PGNiG
Nowe złoża w Polsce! Sprawdzamy, na ile nam wystarczą
PGNiG z dumą informuje o dwóch nowych złożach gazu. Pewnie, gdyby nie kryzys energetyczny drenujący kieszenie Polaków, nigdy byśmy o tym nie usłyszeli. Ale teraz rząd robi wszystko, żeby stworzyć wrażenie, że panuje nad tym energetycznym rozgardiaszem. Jest Baltic Pipe, węgiel do nas płynie z Kolumbii, Australii, RPA i nie wiadomo jeszcze skąd, a za chwilę podpiszemy umowy atomowe - najpierw z USA, a potem z Koreą. I do tego wszystkiego dochodzą jeszcze nowe złoża gazu. Nic tylko się cieszyć. Tyle, że tego nowego gazu jest tak po prawdzie jak kot napłakał. I to nowe odkrycie wcale nie przesądza, czy wiosną nam go jeszcze wystarczy.
Michał Tabaka
31 października 2022
Ambitny plan PGNiG nie wypalił. Na przyłącze gazowe przed końcem zimy nie masz co liczyć
Mogło się wydawać, że Magda i Dawid z trójką dzieci z Siemianowic Śląskich mają sporego pecha bo muszą czekać na przyłącze gazowe do nowego domu nawet rok z okładem. Ale teraz okazuje się, że nic podobnego i śląska rodzina nie jest w żadnym wypadku jakimś wyjątkiem. Gazownicy przyznają, że przy wyjątkowo dobrych wiatrach trzeba czekać ponad 4 miesiące. No chyba, że sprawa jest bardziej skomplikowana, wtedy okres oczekiwania na gaz trwa co najmniej dwa razy dłużej.
Michał Tabaka
03 października 2022
Cena gazu ostro w górę, Polska już „podkrada” własne zapasy. Na zimę nic nam nie zostanie?
Na rynku energetycznym robi się coraz bardziej nerwowo. I nie chodzi wyłącznie o ceny surowców, które przebijają kolejny sufit. W ostatnich dniach nieco uszczknęliśmy nasze i tak już skromne jednak zapasy gazu i podniósł się alarm. Skoro już we wrześniu wykorzystujemy magazyny gazu, to co to będzie się działo w grudniu i w kolejnych miesiącach zimowych? Zdaniem PGNiG nic szczególnego się nie stało. Spółka utrzymuje, że mamy do czynienia ze zwykłym bilansowaniem systemu.
Michał Tabaka
05 września 2022
Brak Carlsberga w sklepach to pikuś. Rząd wpada na pełnej, teraz dopiero będzie zabawa
No i stało się – idziemy w stronę regulowanych cen i to w dodatku różnych dla każdego. Mowa o cenach gazu, bo już zaczynają się problemy i rząd najwyraźniej obawia się, że niektóre firmy z powodu jego wysokich cen mogą przestać produkować i zaczną padać jak muchy. I o ile brak piwa w sklepach to jeszcze nie dramat, o tyle już brak chleba, mleka i mięsa – owszem.
Agata Kołodziej
27 sierpnia 2022
Brak węgla to wcale nie nasz największy problem. Rząd skrzętnie ukrywa prawdę o tym, co czeka nas zimą
Na razie słyszymy bajki, że Polska śpi na gazie, bo mamy magazyny zapełnione w 100 proc. Słyszymy bajki, że Baltic Pipe od jesieni nas uratuje. A najgorzej, że rządowi nie chce przez gardło przejść, że powinniśmy w końcu zacząć oszczędzać energię. Tymczasem magazyny może i mamy w pełni zapełnione, ale są tak małe, że nie wystarczą nam na długo. Budowa Baltic Pipe może i zostanie ukończona z końcem września, tylko po co nam sama rura, jak nie uda się wypełnić jej gazem? Dobrze chociaż, że Polacy zaczęli już zużywać mniej gazu. Bogu dzięki za drożyznę!
Agata Kołodziej
06 sierpnia 2022