imigracja w Polsce
Imigracja do Polski nie zwalnia. Legalny pobyt ma już ponad 420 tys. cudzoziemców
O ponad 50 tysięcy wzrosła w 2019 roku liczba wydanych pozwoleń na pobyt w Polsce. Obecnie zalegalizowany pobyt w naszym kraju ma blisko 423 tysięcy obywateli innych państw. Cudzoziemców w Polsce jest oczywiście o wiele więcej, bo te dane nie uwzględniają osób przebywających nad Wisłą tymczasowo w ramach ruchu bezwizowego lub na podstawie wiz.
Jacek Bereźnicki
16 stycznia 2020
Wizyta w urzędzie to dla Ukraińca prawdziwa gehenna. Raport pokazuje, jak zniechęcamy ich do pracy
W ostatnich latach Polska
przeżyła (i przeżywa wciąż) prawdziwy najazd obcokrajowców, głównie zza naszej
wschodniej granicy. Polskie urzędy okazują się wobec tego zjawiska totalnie
bezradne. Inspektorzy NIK-u potwierdzili właśnie to, co większość Ukraińców i Białorusinów
zna z autopsji.
Adam Sieńko
07 sierpnia 2019
Polska odprawia z kwitkiem tysiące imigrantów, ale tylu pozwoleń na pobyt nie wydaje nikt inny w UE
Polska znajduje się w ścisłej unijnej czołówce państw, które bądź odmawiają wjazdu, bądź wydalają obywateli krajów spoza Unii. Jednocześnie jesteśmy bezkonkurencyjni, jeśli chodzi o liczbę wydawanych pozwoleń na pobyt. Paradoksem jest jednak to, że rzeczywistej liczby imigrantów w Polsce władze nie znają.
Jacek Bereźnicki
19 lipca 2019
Mamy się cieszyć niskim bezrobociem? Niedobór rąk do pracy zaraz przydusi polski biznes
Aksjomat – twierdzenie, które jest tak oczywiste, że nie trzeba go udowadniać. Przez długie lata była nim zbitka "im niższe bezrobocie, tym lepiej", ale czasy się zmieniły i sprawa nie jest już tak prosta. Druga strona medalu to niedobór rąk do pracy, który także jest bardzo szkodliwy dla gospodarki i dla wielu obywateli. Kolejne resorty pracy wciąż jednak mentalnie tkwią w latach 90. i niską stopę bezrobocia bezkrytycznie traktują jako synonim "doskonałej kondycji rynku pracy".
Jacek Bereźnicki
17 lipca 2019
Nie wezwała karetki, tylko wywiozła Wasyla do lasu, by konał w mękach. Wszyscy biznesmeni w Polsce to hieny?
Nic nie sprawia nam takiej przyjemności, jak bicie się w cudze piersi. Niby wyznajemy winy, kajamy się za nasze zachowanie, ale właściwie zrzucamy odpowiedzialność na "nich". Bo niby wszyscy jesteśmy Polakami, ale wiecie – są Polacy lepsi i gorsi. Teraz przy okazji tragicznej śmierci ukraińskiego pracownika tymi gorszymi są polscy przedsiębiorcy, którzy rzekomo dniami i nocami kombinują, jak wykorzystać siłę roboczą ze Wschodu.
Adam Sieńko
01 lipca 2019