baltic pipe
„Nie wiem, czy tę zimę przetrwamy”. Baltic Pipe to taka sama ściema jak ekogroszek z Kolumbii
Piotr Woźniak był już wiceministrem środowiska i głównym geologiem kraju. Za czasów rządów PiS piastował funkcję prezesa PGNiG. Był nawet odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę Złotym Krzyżem Zasługi za osiągnięcia w zakresie bezpieczeństwa energetycznego. Ale jego zbyt szczera narracja była wyjątkowo niewygodna dla władzy i koniec końców pożegnał się ze stanowiskiem. Przy okazji uruchomienia Baltic Pipe, demoluję politykę energetyczną i ostrzega, że zimą z gazem możemy mieć podobny kłopot jak z węglem. W odpowiedzi wicepremier Jacek Sasin zapewnia, że gazowe potrzeby Polski są zabezpieczone.
Michał Tabaka
27 września 2022
Trzy, dwa, jeden, start! Czekamy na gaz z Norwegii. Najwyższy czas, żeby wreszcie popłynął
Coraz głośniejsze dywagacje na temat obowiązkowego oszczędzania energii w UE, solidnie wypełnione unijne magazyny gazu, a także inne elementy polityki energetycznej Brukseli wpływają coraz wyraźniej na cenę surowca. Gaz najpierw spadł do najniższego poziomu od miesiąca, a potem lekko urósł. Do powrotu do poziomów cenowych sprzed wywołanej przez Rosję wojny jeszcze bardzo daleka droga. Moskwa dalej traktuje dostawy gazu jako broń w walce z Zachodem.
Michał Tabaka
17 września 2022
Dostawy gazu do Polski to bajki? Surowca w Baltic Pipe może brakować już w grudniu
Coraz więcej i głośniej mówi się o tym, że zimą pewnie będzie doskwierał brak węgla, ale prawdziwym nieszczęściem będzie niedobór gazu. Kłopoty z importem i odpowiednim poziomem dostaw, realizowanych przez Baltic Pipe, mogą oznaczać dla polskiej gospodarki spore problemy. Greenpeace Polska w swojej najnowszej analizie wskazuje, że z niedoborami gazu możemy mieć do czynienia już w grudniu.
Michał Tabaka
11 sierpnia 2022
Brak węgla to wcale nie nasz największy problem. Rząd skrzętnie ukrywa prawdę o tym, co czeka nas zimą
Na razie słyszymy bajki, że Polska śpi na gazie, bo mamy magazyny zapełnione w 100 proc. Słyszymy bajki, że Baltic Pipe od jesieni nas uratuje. A najgorzej, że rządowi nie chce przez gardło przejść, że powinniśmy w końcu zacząć oszczędzać energię. Tymczasem magazyny może i mamy w pełni zapełnione, ale są tak małe, że nie wystarczą nam na długo. Budowa Baltic Pipe może i zostanie ukończona z końcem września, tylko po co nam sama rura, jak nie uda się wypełnić jej gazem? Dobrze chociaż, że Polacy zaczęli już zużywać mniej gazu. Bogu dzięki za drożyznę!
Agata Kołodziej
06 sierpnia 2022
Baltic Pipe ma być gotowy miesiąc przed terminem. Rozruch nawet jeszcze w czerwcu
Odbiór techniczny już w czerwcu, a w lipcu uzyskanie pozwolenia na użytkowanie. Budimex, wykonawca 122-kilometrowego odcinka gazociągu łączącego Polskę z norweskimi złożami pochwalił się, że zakończy prace miesiąc przed terminem mimo trudnej sytuacji na rynku materiałów budowlanych i odpływowi ukraińskich pracowników.
Jacek Bereźnicki
06 czerwca 2022