REKLAMA
  1. bizblog
  2. Środowisko /
  3. Społeczeństwo

Niech prezydent Andrzej Duda już nie mówi o węglu na 200 lat, bo ogłuchniemy od salw śmiechu

W czwartek i piątek ponad 40 światowych przywódców będzie online brało udział w Szczycie Klimatycznym Liderów Joe Bidena. Polskę ma reprezentować prezydent Andrzej Duda. Eksperci od klimatu i aktywiści radzą, żeby za bardzo się jednak nie odzywał, bo nie ma – ich zdaniem – czym się w kwestii ochrony klimatu chwalić.

22.04.2021
14:02
wakacje-kredytowe-prezydent-duda
REKLAMA

Organizowany przy okazji Dnia Ziemi przez amerykańskiego prezydenta Joe Bidena szczyt klimatyczny ma być przede wszystkim poświęcony analizie dotychczasowych działań względem podpisanego w 2015 r. Porozumienia Paryskiego. Zdaniem wielu komentatorów to też szansa dla Polski, żeby wreszcie wskazać na swoją ścieżkę odchodzenia od paliw kopalnych.

REKLAMA

Nie brakuje jednak takich, którzy mają w pamięci słowa prezydenta Dudy o pokładach węgla w Polsce mających wystarczyć na co najmniej 200 lat i teraz wolą, żeby głowa naszego państwa raczej milczała.

Szczyt klimatyczny: poradnik dla prezydenta

Aktywistki z organizacji Fridays for Future oraz Młodzieżowego Strajku Klimatycznego postanowiły specjalnie dla prezydenta Andrzeja Dudy stworzyć poradnik video, w którym tłumaczą czego lepiej na szczycie Bidena w ogóle nie mówić. „Żeby nie wyjść na klimatycznego ignoranta, jak ma w zwyczaju” - tłumaczą autorki filmu. Przypominają jednocześnie o podpisaniu w 2015 r. Porozumienia Paryskiego.

Niestety, w czasie Pana kadencji chyba wypadło z głowy, że faktycznie trzeba coś w tej sprawie zrobić

– zarzucają prezydentowi Polski aktywistki klimatyczne.

Polecają też na tym szczycie klimatycznym nie udawać, że sprawiedliwa transformacja energetyczna, to rzekomo polska specjalność i nie udowadniać na siłę, że prezydent Duda w jakikolwiek sposób walczy ze zmianami klimatycznymi.

Nie ma się czym chwalić

– kwitują działaczki.

Polska wielkim hamulcowym walki o klimat

Na zdecydowanie poważniejsze traktowanie kryzysu klimatycznego przez polski rząd i prezydenta zwracają też uwagę eksperci z Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi. Przypominają, że na szczycie organizowanym przez Joe Bidena będą przedstawiciele największych trucicieli klimatu.

Polska nie tylko ma wysokie emisje CO2, jest też wielkim hamulcowym walki z kryzysem klimatycznym. Sam prezydent Duda jeszcze niedawno zapewniał, że węgiel jest strategicznym surowcem naszego kraju i mamy jego zapasów na 200 lat

– przekonuje Ilona Jędrasik z ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

Zwraca jednocześnie uwagę na ostatnie analizy Fundacji Instrat, które jednoznacznie wykazują, że obecne cele redukcji emisji gazów cieplarnianych zakładane w ramach Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. i Krajowego Planu na Rzecz Energii i Klimatu są niewystarczające, żeby Polska mogła wypełnić swoje zobowiązania wynikające z Porozumienia Paryskiego.

Stajemy się węglowym skansenem Europy

Zdaniem z kolei specjalistów z Greenpeace Polska część światowych przywódców ogłosi na szczycie Bidena nowe, ambitne cele klimatyczne. Tymczasem, jak zwracają uwagę, Polska jako jeden z ostatnich krajów UE wciąż nie wyznaczyła swojej daty odejścia od węgla i szybko staje się węglowym skansenem Europy. A pod względem emisji gazów cieplarnianych nasz kraj zajmuje w UE już trzecie miejsce.

Greenpeace Polska powołuje się na analizy eksperckie i przekonuje, że aby pozostać na ścieżce wyznaczonej Porozumieniem Paryskim Polska powinna odejść od węgla najpóźniej do 2030 r. A przecież we wrześniu ub.r. w porozumieniu z górnikami przyjęto harmonogram, który zakłada zamykanie ostatniej kopalni dopiero w 2049 r. Na stole nie od dziś jednak leżą opracowania wskazujące, że Polska jak najbardziej może ograniczyć udział węgla z dzisiejszych 70 do zaledwie 13 proc. w 2030 r. 

Justyna Piszczatowska, naczelna serwisu green-news.pl, sugeruje, że narracja prezydenta Andrzeja Dudy raczej nie dozna nagłej zmiany. I dalej usłyszymy, że sprawiedliwa transformacja energetyczna jest owszem konieczna, ale musi brać pod uwagę, że droga do niej dla wielu będzie utrudniona ze względu na uzależnienie od węgla. 

REKLAMA

Jeśli faktycznie Polska będzie się trzymać na globalnym szczycie takiej właśnie narracji, to ryzyko pozostania na marginesie jest bardzo duże

– przestrzega Piszczatowska.

Patryk Białas ze Stowarzyszenia BoMiasto dodaje, że „Polska nie potrafi nawet przedstawić wiarygodnego planu sprawiedliwej transformacji” i tym samym takie stanie w szpagacie pomiędzy węglem i klimatem szkodzi obywatelom.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA