Od „Polskiej Lombardii” wszyscy odwracają się plecami. Ślązacy chcą odkręcać tablice rejestracyjne
W województwie śląskim liczba zakażonych Covid-19 przekroczyła już 10 tys. Efekt? Od regionu plecami coraz bardziej odwraca się cała Polska. Jednak już nie tylko przez brudnych górników ze 100-proc. postojowym. Ślązakom trudniej teraz wykupić też wczasy nad morzem, mówi się nawet o politycznym planie wprowadzającym tylko tutaj stan wyjątkowy, a na dokładkę okazuje się, że lotnisko Katowice Airport będzie jednak dłużej zamknięte.
Czasy, kiedy na czele listy województw z największą liczbą wykrytych zakażeń koronawirusem widniało mazowieckie, wyprzedzające dolnośląskie i łódzkie – już minęły bezpowrotnie. Teraz w tym zakresie jest tylko jeden panujący: województwo śląskie, gdzie liczba chorych przekroczył już 10 tys. A premier Mateusz Morawiecki podkręcił dodatkowo temperaturę i powiedział publicznie, że w najbliższym czasie powinniśmy się przygotować na dużą liczbę zachorowań na Śląsku.
Katowice Airport zamknięte dłużej
Okazuje się, że na Śląsk coraz krzywiej patrzą nie tylko nad Wisłą, ale w całej Europie. Agencja UE ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) na podstawie informacji od Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób wytypowała lotniska o wysokim ryzyku przeniesienia zakażenia koronawirusem. Wśród nich jeden rodzynek z Polski: Katowice Airport. To lotnisko jest również pomijane przez rodzimy LOT, który od 1 czerwca wznowił wewnętrzne połączenia pasażerskie, ale nie do stolicy województwa śląskiego.
Zarządzający podkatowickim lotniskiem nie ukrywają, że są tą decyzją zdziwieni. I chyba pozostaną w tym stanie nieco dłużej. Wychodzi bowiem na to, że do otwarcia Katowice Airport nie dojdzie, jak to wcześniej zakładano 20 czerwca, a dopiero 1 lipca. Chociaż szefostwo lotniska bije się w pierś i zapewnia, że przestrzegane są wszystkie wymogi krajowe i międzynarodowe.
Może odkręcimy tablice rejestracyjne, żeby nie straszyć?
Przypięta Ślązakom łatka tych, którzy nie myją się i transmitują COVID-19 na potęgę już jak najbardziej działa. W social mediach wszak nie brakuje doniesień o kłopotach mieszkańców województwa śląskiego przy okazji np. wykupywania wczasów nad morzem. Bywa tak, że gdy nadmorski gospodarz słyszy, skąd mieliby do niego przyjechać goście, szybko kończy rozmowę.
Rzeczywiście, słyszeliśmy o takich przypadkach. U nas ostatnio byli goście z Wodzisławia Śląskiego i Gliwic i nie było żadnego kłopotu. Ci pierwsi nawet zaproponowali, że odkręcą tablice rejestracyjne, żeby nikogo nie prowokować. To przecież jest nienormalne
– przekonuje w rozmowie z Bizblog.pl pani Małgorzata z Morskiej Doliny w Ustroniu Morskim.
Zadaliśmy pytanie Polskiej Izbie Turystyki, czy dyskryminowanie klientów z województwa śląskiego przy okazji wykupu wczasów jest powszechnym zjawiskiem. Czekamy na odpowiedzi.
Śląsk w ujęciu politycznej rozgrywki
Chociaż premier Morawiecki zaprzeczał, że były jakieś plany blokady Śląska ze względu na rosnącą tam liczbę zarażonych Covid-19, to na politycznym stole podobno jest już projekt wprowadzenie stanu wyjątkowego, ale tylko na terenie województwa śląskiego. To jednak nie paraliżowałoby całego kraju, a efekt byłby osiągnięty. Jaki efekt? Przepisy mówią jednoznacznie: w przypadku wprowadzenie stanu wyjątkowego nawet na części terenu – trzeba przełożyć wybory prezydenckie.
Taki scenariusz miałby być brany pod uwagę, o ile urzędujący prezydent nadal leciałby w dół w notowaniach, a zyskiwałby tym samym jego opozycyjny konkurent. Wytrych w postaci stanu wyjątkowego nawet tylko na terenie województwa śląskiego dałby ekipie rządzącej dodatkowy czas, który mógłby wszak odwrócić wyborcze nastroje. A, że przy okazji Śląsk byłby na jeszcze większym cenzurowanym? Reszta kraju pewnie jakoś by to przebolała.
Dla wyjasnienia ciemnocie…ślązak czy pod ruskim pruskim lub niemieckim zaborem tak samo pracował , nie było 13 tek,,dopiero jak wjechali gorole morda darli o podwyzki. bo musieli wysyłac kasa do rodzicom zeby kupili sobie nową krowe
Enqz… czy ty czytasz miedzy wierszami…wyraznie napisałem kto ma przywileje ,,, twoi rodacy .GOROLE… wy przyjechaliscie na sląsk za chlebem..i wy chcecie to lub tamto ..to wy gorole mieszkajacy od 1 pokolenia na slasku morda drecie o podwyzki … to wy przyjachaliscie w latach 70 do pracy na śląsk wiec mi nie pisz pierdół … 4 pokolenia mojej rodziny mieszkała w tym samym familoku… wy w nowych blokach wybudowanych przez waszego towarzysza z Sosnowca…dla nie kumatych Sosnowiec to Polska
Jeszcze jedno Enqz ,,,,to nie śląsk zniszył przemysł ,,,huty , kopalnie .to wasze rządy doprowadzily do upatku tego skarbu…nieudolność i balagan…dlaczego kopalnie w niemaczech pracuja przemysł dziala swietnie … bo umia rzadzic …kiedys znany przywódca powiedzial …Polaka nie zniewolisz nie podbijesz daj mu wladze sam sie wykonczy… wiesz kto to ..
„Umieją”. Zdaje się, że w Niemczech działają obecnie tylko odkrywkowe, węgla brunatnego, to zupełnie inne koszty wydobycia.
Panie blogerze jestem Ślązakiem i uważam że takimi artykułami wprowadza Pan zamęt i sieje niepotrzebny niepokój. Nie zna Pan Śląska nie wie jak tu jest. Pisze pan tekst siedząc gdzieś w Warszawie a potem inni znawcy z Lubuskiego lub po prostu z daleka piszą pod Pana artykułem swoje objelawione opinie czyli bzdury. Dodajmy na portalu który pisze głównie o…. telefonach.
Po pierwsze koplanie od wielu lat NIE są sercem Śląska. Kopalnie są zamykane od lat a węgiel kupowany jest w Rosji i innych krajach. Dlaczego ciągle potrzebujemy węgla? Zapytacie polityków w Warszawie. Śląsk to głownie przemysł lekki, motoryzacyjny, elektronika, automatyka, IT. Usługi.
Po drugie jesteśmy Polakami tak jak reszta Polski. Odmawianie nam Polskości to krzywdzenie Ślązaków. Tenedencje separstystyczne to kolejna mitologia siedziąca w głowach ludzi z Podlasia czy Zachodniopomorskiego. RAŚ czyli Ruch Autonomi Śląska nie ma nawet reprezentacji w tej kadencji sejmiku wojewódzkiego w poprzedniej miał 4 posłów. Większość Ślązaków nie bardzo wie co to jest RAŚ. Ludzie tu pracują i zajmują sie swkimi sprawami. Śląsk ma skomplikowaną historę dla tych co chcieliby widzieć w Ślązakach Niemców powim że z nas Niemcy jak i Czesi. tu są były przez wieki były wpływy Niemiec, Czech i Polski. Teraz Śląsk jest wymieszany. Większość rodzin ma krewnych gdzieś w Polsce. Natomiast turbopatriotom polecam wizytę na wsiach w wojewodztwie opolskim lub Kaszubach. Będziecie zaskoczeni.
Po trzecie Śląsk pod względem wkładu w PKB Polski jest drugim województwem w Polsce po Mazowszu (Stolica) i daleko przed Wielkopolską. Wrzaski że do Śląska się dopłaca to poprostu warcholstwo. Nie wiem czy powodowane zazdrością czy nienawiscią a może tylko niewiedzą.
Po czwarte Kopalnie i holdingi to firmy państwowe obstawione politykami i związkowcami. Doją kasę z kopalń aż miło. Gdy PIS przejał władzę robił czystkę rękami CBA teraz jest cisza bo pewnie podpieli już swoich kolesi. Górnicy to „proste chopy” i boją się o swoją pracę. Dostali 100% pensji za postojowe ale to nie oni sobie je przyznali tylko politycy z warszawy. Dlaczego wylewcie hejt na górników a nie na Warszawę? Jest kilka prywatnych kopalń w Polsce i są dochodowe.
Posumowanie: Wyzywanie Ślązaków i odmawianie im polskości przez resztę Polski to piekiełko jakie Polacy zdają sie lubić. Nie służy to nikomu kto szanuje swój kraj i rodaków. Tworzy sztuczne podziały i szkodzi wszystkim.
Proszę następnym razem być bardziej wyczulonym na sarkazm i kpina. Mieszkam w województwie śląskim od urodzenia. W którym miejscu odmawiam polskości Ślązakom? Gdzie tworzę sztuczne podziały? Od początku kpię ze stereotypów, które odżyły po ogniskach epidemii w kopalniach. Nie inaczej jest w tym przypadku. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia.
O za dureń to pisał?
To dlaczego kopalnie były otwarte cały czas ? Cała Polska na kwarantannie , a kopalnie hulały w najlepsze , święte krowy górnicy zawsze dostają co chcą , to się teraz nie ma co dziwić .
Wiesz, że kopalni nie można tak po prostu zamknąć? Nie byłoby do czego wracać.
Nie wie i nie musi wiedzieć. Może by refleksja przyszła jakby prądu w gniazdku zabrakło i nie mógłby kolejnego komentarza na smartfoniku zamieścić.
Wy tylko potraficie bo górnicy mają 13, 14 i inne przywileje tez mi sie to nie podoba . tylko ze górnik umiera szybko .a pani nauczycielka 20 lat dłuzej żyje ,,, grzywacz ma racje …
Rozumiem, że średnia życia na Śląsku w Polsce to 50 lat? Nikt z nich nie dożywa emerytury? Ktoś ich zmusza do tej pracy? Już kiedyś słuchałem żali policjanta, bo mu tata kazał, a i co innego w życiu miałby robić.
Jak tysiące ludzi traci pracę np. w handlu, to nie ma ratowania branży, jak mają zamknąć nierentowną kopalnię to trzeba ratować bohaterów od kilofa. Taka to sprawiedliwość społeczna. Wszyscy za to płacą, bo żadna partia nie pozwoli sobie na stratę tego elektoratu.
Może jak kiedyś handel powidłami będzie miał takie strategiczne znaczenie dla kraju jak branża wydobywcza i energetyczna to może też tak będzie traktowany.
Ja tam jestem dumna ze mieszkam na śląsku i też powinniście być Mazowieckie i Wielkopolskie co 15 chory umiera Łudzkie co 20
A my na śląsku mamy najlepsze szpitale co 40 chory umiera i są to osoby starsze które mają współistniejące choroby. 80% chorych jest bezobjawowych bo my ślązacy jesteśmy zachartowani.