REKLAMA
  1. bizblog
  2. Energetyka

To nie fejk, sklep PGG znowu podniósł ceny. Ekogroszek zdrożał o ponad połowę

Na klientów sklepu PGG czeka w trakcie czwartkowej sesji sprzedażowej niemiła niespodzianka. Raptem trzy tygodnie z kawałkiem od ostatniej podwyżki, spowodowanej m.in. wzrostem kosztów produkcji, jesteśmy świadkami kolejnej korekty cenowej. Za ekogroszek przyjdzie już płacić prawie 1800 zł, a za węgiel ponad 1500 zł. Najtańszy jest miał węglowy, za 1105 zł. I chociaż to ceny dalej konkurencyjnej względem tych rynkowych - w sieci zawrzało, a klienci nie kryją wściekłości. Niektórzy grożą, że posłuchają prezesa PiS i będą palić zimą czym popadnie.

08.09.2022
10:09
To nie fejk, sklep PGG znowu podniósł ceny. Ekogroszek zdrożał o połowę
REKLAMA

Ekogroszek w sklepie PGG znowu podrożał o kilkaset złotych na tnie. To kolejna podwyżka w ciągu miesiąca. Pierwszą

REKLAMA

W związku ze znacznym wzrostem kosztów produkcji oraz potrzebą działań inwestycyjnych w celu zwiększenia produkcji węgla opałowego Polska Grupa Górnicza S.A. postanowiła ujednolicić od 16 sierpnia 2022 r. ceny sprzedaży dla poszczególnych sortymentów węgla we wszystkich kopalniach – ten wydany w sierpniu komunikat PGG był szokiem dla klientów.

Wcześniej za pośrednictwem sklepu PGG można było kupić tonę opału nawet za mniej niż tysiąc złoty. Ale w połowie sierpnia wszystko poszło w górę, nawet o 400 zł na tonie. Wtedy podejrzewano, że to celowy ruch, równoległy z ustanowieniem dodatku węglowego po 3000 zł na jedno gospodarstwo domowe. 

Nie minął nawet miesiąc od pierwszej podwyżki, a jesteśmy świadkami kolejnej zmiany cen w sklepie PGG. Znowu wyraźnej i odczuwalnej. Za zwykły węgiel (orzech, kostka, ekogroszek) trzeba od teraz zapłacić 1470 zł, przy limicie zakupu maksymalnie 3 ton. Za workowany lub luzem ekogroszek PGG inkasuje już 1770 zł od tony. Ceny w ciągu miesiąca poszły w górę o ponad 50 proc.!

sklep-pgg-oszustwo class="wp-image-1817230"

Można też kupić 750 kg ekogroszku Karlik - za 1327,50 zł. W przypadku ekogroszku limit zakupowy wynosi jedną tonę. Zdecydowanie najtańszymi produktami w ofercie sklepu PGG są obecnie miały węglowe. Greenpal Ekomiał jest za 1355 zł, a miał 21-24 (wartość opałowa) z KWK Staszic-Wujek za 1105 zł.

Sklep PGG: klienci wściekli za kolejne podwyżki

Klienci sklepu PGG nie kryją zaskoczenia. O ile poprzednie podwyżki, z połowy sierpnia, można było jeszcze jakoś wytłumaczyć i ujednolicenie cen wydawało się sensowny ruchem, tak teraz na PGG nie zostawiają suchej nitki.

Miałem dziś podchodzić do kupna na tym pieprzonym PGG, ale patrząc na te zayebane podwyżki to sram na nich. Zostaje mi las i zbieranie wszystkiego co leży na ziemi – czytam komentarza na facebookowej stronie dotyczącej zakupu węgla w sklepie PGG.

Nie kupuję. Będę palić wszystkim czym się da i tyle – dopisuje ktoś inny.

Ale nas doją w białych rękawiczkach... – komentują internauci.

PGG nie widzi żadnego problemu w wystawieniu do sprzedaży miałów węglowych. Spółka przekonuje, że ten opał ma wielu zwolenników, nie tylko w ogrodnictwie, ciepłownictwie, ale i wśród gospodarstw domowych. Zdaniem PGG miał węglowy to stosunkowo tani środek grzewczy o dobrej wartości opałowej, a możliwość zmieszania go z węglem o grubszym uziarnieniu pozwala dodatkowo na podniesienie kaloryczności opału i zapewnienie optymalnego stosunku jakości do ceny.

Ważne jest jednak stosowanie tego produktu w urządzeniach przystosowanych do spalania miałów

– przypomina PGG.

Sklep PGG. Ponad 700 zł podwyżki w trzy miesiące

11 marca sklep PGG ruszył z ofertą na klientów indywidualnych, którzy od tej pory mogli w ten sposób kupować węgiel luzem. W ofercie znalazł się opał produkowany w kopalniach: Marcel, Piast, Ziemowit, Jankowice, Rydułtowy, Murcki-Staszic, Sośnica, Bielszowice, Halemba oraz Mysłowice-Wesoła. Wtedy nową partię towaru wystawiano codziennie o godz. 18.

Ceny były mocno konkurencyjne: tonę węgla można było kupić poniżej 1000 zł. Tymczasem na składach opału trzeba było wysupłać z portfela dwa razy więcej. Co najmniej.

REKLAMA

Nic więc dziwnego, że klienci walili drzwiami i oknami, a serwery sklepu PGG nie wytrzymywały zainteresowania. Spółka zdecydowała się uporządkować bałagan 31 maja, od kiedy sprzedaż prowadzona jest tylko w dwa dni: wtorki i z=czwartki, od godz. 16 do wyczerpania towaru.

Dwa i pół miesiąca później w połowie sierpnia PGG wprowadziła nowy cennik. Powód: rosnące koszty i nowe inwestycje. Teraz jesteśmy świadkami kolejnej podwyżki. Jaka jest jej przyczyna? Zapytaliśmy o to PGG, czekamy na odpowiedź.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA