REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes /
  3. Prawo

Nagła wolta ws. składek ZUS. Rząd radykalnie obniża obciążenia dla małych firm

Przeznaczamy około miliarda złotych na zmniejszenie obciążeń w ZUS-ie dla małych i mikro firm — ogłosił w środę premier Mateusz Morawiecki. W przypadku dużych firm ma zostać wprowadzona możliwość rozliczania ryczałtowego do miliona, a potem nawet do dwóch milionów euro.

11.09.2019
14:08
ofe-zus-ike
REKLAMA

Ogłoszone właśnie przez premiera plany dotyczące składek ZUS płaconych przez przedsiębiorców to zmiana przekazu rządu o 180 stopni — jeszcze podczas niedawnej konwencji PiS szef rządu zasygnalizował znaczne zwiększenie obciążeń firm składkami.

REKLAMA

Mateusz Morawiecki powiedział, że ZUS dla małych i mikrofirm będzie mógł być obliczany nie tylko od przychodu, ale też do pewnego poziomu od dochodu.

Wprawdzie "do pewnego poziomu" brzmi na razie dość enigmatycznie, ale jest to duża zmiana w zakresie "małego ZUS-u". Dotychczasowe kryterium przychodu (63 tys. w 2018 r.) obejmowało niewielką grupę przedsiębiorców i faworyzowało drobnych usługodawców. Przedsiębiorcy zajmujący się handlem byli na z góry przegranej pozycji.

Liczenie wysokości składki ZUS dla przedsiębiorców pozostanie na takich samych zasadach — podkreślił premier. Małe i średnie przedsiębiorstwa to sól polskiej ziemi — stwierdził.

Żadnych zmian nie planuje się w stosunku do największych firm. Dla tych wszystkich średnich i większych przedsiębiorstw mamy ryczałtowy ZUS od 60 proc. średniego wynagrodzenia. Te stawki utrzymujemy na tym samym poziomie — powiedział Morawiecki.

Promocja samozatrudnienia

Obniżenie obciążeń składkami drobnych przedsiębiorców z jednoczesnym podwyższeniem płacy minimalnej do 2600 zł brutto, będzie oznaczało wypychanie pracowników etatowych na samozatrudnienie — mówi Bizblog.pl Aleksander Łaszek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Ekspert wyjaśnia, że coraz wyższe koszty zatrudniania na etacie będą — wbrew zapowiedziom rządu — zmniejszać atrakcyjność umowy o pracę.

Obiecany przez PiS wzrost płacy minimalnej oznacza, że etat będzie obciążony minimum 1,4 tys. zł podatków i składek. Jednocześnie mają spaść składki dla samozatrudnionych, a testu przedsiębiorcy nie będzie. A potem będą lamenty, że mało etatów, a dużo samozatrudnienia — mówi Aleksander Łaszek.

REKLAMA

Przypomnijmy, że podczas weekendowej konwencji wyborczej PiS premier Morawiecki ogólnikowo zapowiedział wprowadzenie naliczania składek ZUS od dochodu. Zostało to powszechnie odebrane jako ostry wzrost obciążeń firm składkami.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA