REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes
  3. Nieruchomości

Szaleństwo na rynku mieszkaniowym. Efektowny rekord w hipotekach

Polski rynek mieszkaniowy ma się bardzo dobrze. Ostatni raz tyle kredytów hipotecznych, co między kwietniem a czerwcem, Polacy wzięli w 2008 r. A liczba wydanych pozwoleń na budowę była najwyższa od pierwszych takich analiz prowadzonych przez GUS.

14.08.2019
8:18
rynek mieszkaniowy w Polsce
REKLAMA

Na nic zdała się większa ostrożność banków przy okazji udzielania kredytów hipotecznych. Skutecznym straszakiem nie są też rekordowe wzrosty cen. W niektórych miastach (Łódź, Kraków, Poznań) ostatni raz tak wystrzeliły w górę 11–12 lat temu. 

REKLAMA

Mimo tego Polacy nie przestali kupować mieszkań. Robią to nawet chętniej. Jak podaje bankier.pl, w II kwartale 2019 r. udzielono kredytów hipotecznych na rekordową sumę 16,5 mld zł. To wyniki porównywalny z 2008 r. 

Równolegle w tym okresie bardzo dobrze miał się sektor budownictwa mieszkaniowego, który odnotował blisko 25-proc. wzrost względem wyników za pierwszy kwartał roku. Przekłada się to na wydanie pozwoleń na budowę 71,4 tys. mieszkań, z czego developerzy zgarnęli prawie 60 proc. 

Rynek mieszkaniowy w kryzysie? GUS nie przewiduje.

Rynek mieszkaniowy w Polsce miał wyhamować parę miesięcy temu. Tak wieszczyli niektórzy eksperci. Np. ci z Home Brokera wskazywali na spadek sprzedaży nowych mieszkań. Za to miała odpowiadać m.in. ich zbyt wysoka cena. 

Na razie jednak nic takiego się nie dzieje. A wręcz odwrotnie: rośnie budownictwo, puchną kredyty. Być może za sprawą rozpoczęcia prac nad Deweloperskim Funduszem Gwarancyjnym, który w obronie mieszkańców ma zmusić developerów do dodatkowych składek, a te mogą wynieść nawet 5 proc. wartości mieszkania. A być może też za sprawą rozszerzenia Programu 500+ - tak czy inaczej mieszkaniówka ma się bardzo dobrze i w najbliższym czasie nic nie wskazuje na zmianę tego trendu.

Nie spodziewaliśmy się i nie spodziewamy się żadnego kryzysu. Wręcz przeciwnie - cytuje statystyków GUS portaltechnologiczny.pl.

Rynek mieszkaniowy wyniki budownictwa class="wp-image-965421"

Metr kwadratowy droższy w największych miastach.

Dane nie pozostawiają złudzeń. Patrząc kwartał do kwartału wzrost ceny mieszkań odnotowywano w każdym większym polskim mieście. Spory skok odnotowano m.in. w aglomeracji katowickiej: o 201 zł (6,34 proc.), w Łodzi o 269 zł (6,29 proc.), czy Wrocławiu o 271 zł (4,32 proc.). 

Warto pamiętać, że w całym ubiegłym roku przybyło 184,7 tys nowych mieszkań (wzrost o 3,61 proc. względem 2017 r.). Ale też rozpoczęto budowę kolejnych 221,9 tys. W porównaniu zaś do II kwartału 2018 r. teraz - w okresie od kwietnia do czerwca - oddano do użytkowania o 29,9 tys. mieszkań więcej (wzrost o 33,5 proc.). W przypadku pozwoleń na budowę różnica wynosi 42,8 tys. mieszkań (wzrost o 23,1 proc.).

Średnia kredytu znowu w górę.

REKLAMA

Drugi kwartał tego roku był już kolejnym, w którym urosła średnia wartość udzielonego kredytu. Rok temu w przypadku kredytów w złotówkach wynosiła ponad 255 tys. zł. Teraz to już prawie 278 tys. zł. Największy wzrost odnotowały przy okazji kredyty droższe: od 300 tys. do 1 mln zł. 

Wg ekspertów za takim stanem rzeczy mają stać przede wszystkim dwa powody. Raz to chęć Polaków kupowania mieszkań o lepszym standardzie i w dogodniejszych lokalizacjach. Drugim zaś powodem jest stabilna sytuacja jeżeli chodzi o niskie stopy procentowe, czego broni Adam Glapińki, prezes NBP. Co więcej, ostatnio padła z jego ust sugestia, żeby stopy procentowe ewentualnie jeszcze dodatkowo obniżyć.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA