REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Firmy nie wyrabiają z zamówieniami z zagranicy. Zaskakujący rekord w polskim przemyśle

W czerwcu PMI dla polskiego przemysłu wzrósł szósty raz w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy, osiągając najwyższy poziom w historii – 59,4 pkt. A wydawało się, że powyżej majowego rekordu (57,2 pkt.) nie podskoczymy.

01.07.2021
11:38
Firmy nie wyrabiają z zamówieniami z zagranicy. Zaskakujący rekord w polskim przemyśle
REKLAMA

Nie dość na tym, trend dla PMI w drugim kwartale utrzymał się na poziomie 56,8, również najwyższym w historii badań. Poprzedni rekord zarejestrowano w drugim kwartale 2004 i czwartym 2010 (55,9).

REKLAMA
 class="wp-image-1471246"

W czerwcu odczyty wszystkich pięciu subindeksów pozytywnie wpłynęły na główny wskaźnik – w największym stopniu nowe zamówienia i produkcja (odpowiednio 1,2 pkt. i 0,7 pkt.). Ogólny 2,2-punktowy wzrost PMI, choć słabszy niż maju (3,5 pkt.), był drugim najwyższym wynikiem od lipca 2020

– czytamy w komunikacie IHS Markit.

Zaskakująco wysoki PMI

Michał Gniazdowski, analityk z zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego zaznacza, że czerwcowy wzrost PMI to niespodzianka.

Rynkowe prognozy wskazywały na stabilizację. Bieżący poziom wskaźnika jest niewiele niższy niż wysokości obserwowane w Niemczech, czy innych państw Europy Zachodniej

– zauważył w swoim komentarzu.

Zdaniem Michała Gniazdowskiego polski przemysł napędzany jest przez popyt zagraniczny. W efekcie obserwujemy duży wzrost zamówień oraz poprawę ocen bieżącej produkcji.

Ekonomista IHS Markit Trevor Balchin wyjaśnia, że czerwcowy rekord sygnalizuje silne odbicie w sektorze wytwórczym, co zawdzięczamy rozluźnieniem obostrzeń oraz nasileniem popytu dzięki otwarciu kolejnych gałęzi gospodarki. Wskazuje jednak, że czerwcowe dane zasygnalizowały też rekordowe opóźnienia w dostawach, co wywołało kolejny duży wzrost popytu na środki produkcji.

Przedsiębiorcy w obawie przed kolejnym wzrostem cen gromadzili buforowe zapasy materiałów. W efekcie tempo inflacji kosztów było rekordowo szybkie, co doprowadziło także do rekordowej inflacji cen wyrobów gotowych

– wskazał Trevor Balchin.

Rekordowe zamówienia, rekordowe zaległości

Michał Gniazdowski z PIE wskazuje, że zaległości produkcyjne rosły w największym stopniu od 2003 roku. Jego zdaniem trudności logistyczne będą powodować opóźnienia w produkcji, co może osłabić wyniki przemysłu w kolejnych miesiącach.

Indeks obrazujący ocenę stanu zapasów gotowych produktów w badaniu GUS w Polsce jest obecnie na najniższym poziomie od dekady. Szczegółowe dane wskazują, że niedobór zapasów dotyka głównie sektorów eksportowych – to one odpowiadają za bardzo dobre wyniki przemysłu

– komentuje.
 class="wp-image-1471258"
REKLAMA

W jego opinii opóźnienia w produkcji będą miały krótkotrwały charakter i nie powinny zaburzyć trendu wzrostowego.

Szacujemy, że produkcja przemysłowa wzrosła w czerwcu o ok. 19 proc., a w III kwartale wzrośnie o ok. 14 proc.

– zapowiada.
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA