To jednak nie koniec rabatu 30 gr na litr paliwa. Orlen wydłużył promocję do połowy września
Jeśli nie wykorzystaliście wszystkich kuponów umożliwiających zatankowanie paliwa z 30-groszowym rabatem na litrze, nie pędźcie specjalnie na najbliższą stację Orlenu. Koncern właśnie poinformował, że wakacyjna promocja została wydłużona do 15 września i ze zniżką zatankujemy dwa razy po 50 groszy. Można się spodziewać, że konkurenci za chwilę zrobią to samo.
Promocja uruchomiona przez Orlen pod koniec czerwca była odpowiedzią na rekordowo wysokie ceny paliwa u progu wakacji – średnia cena benzyny 95 i oleju napędowego wynosiła wówczas niecałe 8 złotych. Na akcję Orlenu szybko odpowiedział – formalnie wciąż wtedy będący jego konkurentem – Lotos, a także kilka innych sieci stacji.
Prawie wszyscy Polacy zdążyli już powrócić z wyjazdów wakacyjnych, więc efekt marketingowy rabatu wyraźnie już zmalał, a do tego ceny paliw zdecydowanie spadły (średnia cena litra benzyny to dziś około 6,50 zł), ale Orlen i tak postanowił przedłużyć swoją akcję.
Widzimy, że trudna sytuacja na rynkach energetycznych w Europie nie została ustabilizowana, dlatego podjęliśmy decyzję o przedłużeniu promocji o kolejne dwa tygodnie – stwierdził Daniel Obajtek w komunikacie spółki.
Dwa tankowania po 50 litrów
Przypomnijmy, że skorzystanie z rabatu jest warunkowe, ponieważ wakacyjny rabat jest dostępny tylko dla osób, które przystąpiły do programu lojalnościowego Vitay, a jeśli korzystają z apki, to muszą jeszcze aktywować specjalny kupon. Do wykorzystania są tylko trzy kupony, a na każdy zatankujemy maksymalnie 50 litrów ze zniżką 30 groszy.
Z tweeta prezesa Obajtka nie wynikało nic więcej ponad to, że akcja została przedłużona. Z przedłużenia promocji skorzystałyby więc tylko osoby rzadko używające swojego samochodu, które przez ponad dwa miesiące nie miały okazji wykorzystać trzech kuponów na paliwo.
Jak jednak wkrótce wyjaśnił Orlen, w ramach przedłużenia promocji dołożono dwa kolejne kupony po 50 litrów każdy. Oznacza to, że maksymalnie możemy oszczędzić 30 zł. Jeśli mamy Kartę Dużej Rodziny, rabat wciąż wynosi 40 groszy na litrze, czyli przy dwóch tankowaniach po 50 litrów oszczędność wynosi 40 zł.
Konkurencja musi zareagować
Największym minusem akcji Orlenu jest to, że wyklucza płacenie za paliwo przy dystrybutorze za pośrednictwem aplikacji Orlen Pay. Z niezrozumiałych powodów rabat nie jest naliczany w przypadku płatności elektronicznej, która sprawia, że nie musimy oddalać się od auta, a fakturę dostajemy mailem.
Co zrobi konkurencja? Trudno mieć wątpliwości, że powtórzy krok Orlenu i także wydłuży swoje promocje co najmniej do połowy września. Gdy tylko pojawią się w tej sprawie komunikaty, zaktualizujemy ten tekst.
