REKLAMA
  1. bizblog
  2. Pieniądze

Pracodawcy pomagają Polakom w trudnych czasach. Myślicie, że dają im podwyżki? To zbyt banalne

Słyszeliście zapewne o potężnym wzroście wynagrodzeń w polskiej gospodarce, który praktycznie niweluje skutki inflacji. Tyle statystyki. Jak głosi popularny żart, właściciel psa, idąc z czworonogiem na spacer, ma średnio trzy nogi. Tak samo jest w przypadku płac. Najnowsze badanie pokazało, kto i na jakich zasadach mógł liczyć w ostatnim czasie na podwyżki.

09.03.2023
13:55
przemysl-UE-paliwa-kopalne
REKLAMA

Przeciętne wynagrodzenie galopowało w ubiegłym roku w zawrotnym tempie. Płace nominalne rosły po nawet kilkanaście procent miesięcznie. Tempo spadło dopiero pod koniec 2022 r. W grudniu Polacy stali się bogatsi o 10 proc., podczas gdy wzrost cen sięgał 16 proc.

REKLAMA

Sęk w tym, że takie uśrednione dane nijak mają się do bezpośrednich doświadczeń zwykłego Kowalskiego. Część Polaków podwyżek nie widziała przecież na oczy.

Podwyżki dostali pracownicy dużych firm, niektórych branż

Z badania udostępnionego przez Polski Instytut Ekonomiczny wynika, że największe szanse na ekstrakasę mieli pracownicy dużych firm. Ponad 60 proc. takich przedsiębiorstw przyznawało jednorazowe podwyżki pensji, a ponad połowa twierdzi, że były one adekwatne do wzrostu cen w sklepach.

W mniejszych firmach różnice się wyrównują i nie ma większego znaczenia, czy jesteśmy zatrudnieni w średniej spółce czy mikrofirmie. Prawdopodobieństwo otrzymania dodatkowych pieniędzy było praktycznie takie samo. Na jednorazową podwyżkę mogli liczyć pracownicy połowy takich przedsiębiorstw.

Jednorazowe podniesienie pensji częściej deklarowali przedstawiciele firm usługowych i branży TSL (transport, spedycja, logistyka – przyp. red.) po 55 proc. niż handlowych 47 proc. Ponad połowa firm budowlanych 53 proc.), usługowych (52 proc.) oraz TSL (51 proc.) deklaruje, że podnosi pensje adekwatnie do wzrostu inflacji. W handlu i produkcji takich firm mamy ok. 40 proc. - czytamy w Tygodniku Gospodarczym PIE

Nadgodziny receptą na inflację

Firmy uznały także za stosowne pochwalić się, że umożliwiają zatrudnionym pracę po godzinach, dzięki czemu mogą oni zwiększyć swoje wynagrodzenie. Tym dość osobliwym podejściem wykazuje się 38 proc. dużych firm, 30 proc. średnich, 25 proc. małych i 31 proc. mikrofirm.

REKLAMA

Możliwość pracy w formie płatnych nadgodzin częściej umożliwiają branże budowlana (39 proc.) i produkcyjna (32 proc.), a najrzadziej handel (21 proc.) - pisze PIE.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA