REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Podatnicy odetchnęli z ulgą. To już koniec największego absurdu wprowadzonego przez Polski Ład

W pierwszej wersji Polskiego Ładu składka zdrowotna jawiła się przedsiębiorcom niczym dzieło podatkowego doktora Frankensteina. Próbując rozliczać się z fiskusem, prowadzący działalność i ich księgowi łapali się za głowy. Teraz nastał etap oswajania potwora.

16.02.2022
17:15
Koniec największego absurdu wprowadzonego przez Polski Ład. Podatnicy odetchnęli z ulgą
REKLAMA

Zmiany w Polskim Ładzie budzą ogromne zainteresowanie podatników. Trudno się dziwić. Gdyby nie przyjęte ostatnio przez Sejm zrównanie podstaw do wyliczania składki zdrowotnej i podatku dochodowego wielu przedsiębiorców musiałoby zwinąć manatki.

REKLAMA

Cieszą się przedsiębiorcy, cieszą się doradcy podatkowi i księgowi.

To słuszne i oczekiwane rozwiązanie. Do tej pory podstawa składki nie uwzględniała wielu zmiennych, m.in. remanentu, co było absurdem podatkowym i prawnym – uważa Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w inFakt

Ulga podatkowa niemal identyczna jak ulga składkowa

Ministerstwo Finansów po przyjęciu nowelizacji przez Sejm od razu podkreślało, że zmiana pozwala obliczyć dochód na potrzeby składki zdrowotnej w podobny sposób jak dla PIT-u – z uwzględnieniem tzw. różnic remanentowych.

Zrównanie podstaw do wyliczania składki zdrowotnej i podatku PIT oznacza w praktyce, że wszelkie koszty, odliczenia i ulgi, które są stosowane przy wyliczaniu podatku dochodowego, będzie można wykorzystać określając wysokość podstawy składki zdrowotnej.

Wśród najważniejszych zmian wprowadzonych łatką z 9 lutego fiskus wylicza:

• uwzględnienie do wyliczania podstawy składki różnic remanentowych w trakcie roku podatkowego
• do podstawy składki zdrowotnej nie będzie wliczany dochód ze sprzedaży środków trwałych amortyzowanych wcześniej w ramach działalności
• na wysokość składki zdrowotnej nie będzie wpływać większość przychodów zwolnionych z podatku PIT

Sprzedaż samochodu już nie podbije składki

Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w inFakt, wskazuje, że nowelizacja Polskiego Ładu ujednolicająca podstawę wyliczania składki zdrowotnej i podatku dochodowego PIT stanowi ogromne ułatwienie dla przedsiębiorców.

To ruch w bardzo dobrą stronę, który ułatwi też pracę księgowym, zmęczonym niepewnością jak interpretować przepisy – uważa Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt.

Według pierwotnej wersji Polskiego Ładu podatnicy, którzy w 2021 roku dokonali zakupów, nie mogli odliczyć od podstawy składki remanentu wykonanego na koniec roku, tak jak miało to miejsce w przypadku PIT-u.

Efekt był kuriozalny: mogło dojść do sytuacji, w której przedsiębiorca nie miał do zapłaty PIT, a jednocześnie musiał opłacić bardzo wysoką składkę zdrowotną – wskazuje Piotr Juszczyk.

I przypomina, że te same przepisy uderzały w przedsiębiorców, którzy w styczniu sprzedali samochód amortyzowany w poprzednim roku. Oni również musieli odprowadzić od tego dochodu składkę zdrowotną.

REKLAMA

Zmiany mają spowodować, że sprzedaż przedmiotów zamortyzowanych nie będzie podnosić podstawy składki zdrowotnej. I to też jest słuszne rozwiązanie – elementy, które w 2021 roku nie wpływały jeszcze na podstawę składki zdrowotnej, również w 2022 r. nie będą w niej uwzględniane – tłumaczy główny doradca podatkowy inFakt.

No to teraz czekamy na kolejne łatki do Polskiego Ładu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA