REKLAMA
  1. bizblog
  2. Gospodarka

Polska gospodarka mocno oberwała przez koronawirusowe zamrożenie. PKB spadł o 8,2 proc.

Produkt krajowy brutto w drugim kwartale 2020 roku zmniejszył się realnie o 8,2 proc. rok do roku. Zamrożenie polskiej gospodarki w marcu, kwietniu i maju musiało zakończyć się głębokim spadkiem PKB, ale podany przez GUS wstępny wynik jest nie tylko lepszy niż oczekiwania analityków, ale także od niemal wszystkich liczących się gospodarek.

14.08.2020
10:54
PKB Polski. Gospodarka skurczyła się o 8,2 proc. w drugim kwartale, ale to i tak nie jest tak źle
REKLAMA

Jak wyjaśnił Główny Urząd Statystyczny, „szybki szacunek PKB za II kwartał 2020 r. uwzględnia efekty wystąpienia COVID-19 i wprowadzenie rządowych środków celem przeciwdziałania skutkom pandemii”.

REKLAMA

„Spadek PKB w drugim kwartale o 8,2 proc. rok do roku. Mniej niż zakładaliśmy, dużo lepiej niż Niemcy (10,1), Francja (13,8), Wielka Brytania (20,4). Kolejny miesiąc, kiedy potwierdzamy, że radzimy sobie najlepiej w UE” – napisała na Twitterze minister rozwoju, wicepremier Jadwiga Emilewicz.

 class="wp-image-1222511"
Źródło: GUS

Okazuje się, że odnotowaliśmy identyczny wynik co Szwecja, która zasłynęła tym, że nie zamroziła swojej gospodarki jak praktycznie wszystkie inne europejskie kraje. Lepsze okazały się tylko Finlandia i Dania, ale prawdziwą gwiazdą w Europie jest Litwa – gospodarka tego niespełna 3-milionowego kraju skurczyła się tylko o 3,8 proc.

Analitycy rynkowi spodziewali się spadku polskiego PKB średnio o 9 proc., ale jeszcze bardziej pesymistyczny był Narodowy Bank Polski. Analitycy PKB w projekcji PKB w drugim kwartale założyli spadek aż o 10,6 proc.

Nieco powyżej oczekiwań rynku, ale w granicach tego, czego należało się spodziewać w tych bezprecedensowych okolicznościach. Nie trzeba dodawać, że drugiego takiego kwartału nie było w ostatnich 25 latach

– podkreślają analitycy Banku Pekao.

„Spadek PKB w Polsce był mniejszy niż w innych gospodarkach UE. Dane wysokiej częstotliwości pokazują optymistyczny obraz bieżącej aktywności” – ocenia Polski Instytut Ekonomiczny. Jak zaznacza PIE, z prognozowaniem wyniku za cały rok lepiej się wstrzymać do publikacji pełnej informacji za drugi kwartał.

W nadchodzących kwartałach Polska gospodarka będzie odbijać, a skala osłabienia w Polsce dalej będzie jedną z najniższych na tle UE.

– ocenia PIE.

Jak zaznacza instytut, wciąż nie ma danych o kondycji sektorów usługowych, a głównym źródłem niepewności są też takie czynniki jak skłonność firm do inwestowania oraz popyt zewnętrzny. „Badania PIE i PFR wskazują, że polskie przedsiębiorstwa coraz częściej postrzegają pandemię jako długotrwały problem, co może skutkować powolnym odbiciem inwestycji” – wskazuje PIE.

 class="wp-image-1222493"
Źródło infografiki: Polski Instytut Ekonomiczny

Wstępne dane wskazują na relatywnie niski spadek PKB w drugim kwartale i relatywnie płytką techniczną recesję w pierwszym i drugim kwartale dzięki dużej na tle krajów UE ekspansji fiskalnej i niskiej ekspozycji na pandemiczny szok dla turystyki

– ocenia z kolei Jakub Borowski, główny analityk Credit Agricole Bank Poland.
REKLAMA

GUS zaznacza, że dane „mają charakter wstępny i mogą być przedmiotem rewizji”. Pierwszy regularny szacunek PKB za drugi kwartał zostanie opublikowany 31 sierpnia.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA