REKLAMA
  1. bizblog
  2. Pieniądze

Polacy czekają na bezpieczny kredyt 2 proc. Rząd może ostro namieszać nam w portfelach i na rynku mieszkaniowym

Wyższa zdolność kredytowa powoduje zwiększenie zainteresowania hipotekami. Z drugiej strony wielu kredytobiorców może wstrzymywać się z decyzją o zaciągnięciu kredytu do uruchomienia rządowego programu mieszkaniowego. Niewykluczone, że to właśnie dzięki Bezpiecznemu kredytowi 2 procent dojdzie do ożywienia na na tym rynku.

06.04.2023
9:12
Polacy czekają na bezpieczny kredyt 2 proc. Rząd może ostro namieszać nam w portfelach i na rynku mieszkaniowym
REKLAMA

Wyliczany co miesiąc przez BIK Indeks Popytu na Kredyty Mieszkaniowe (Indeks PKM) spadł w marcu 2023 r. o 57,6 proc. – podało w czwartek Biuro Informacji Kredytowej. Oznacza to, że wartość zapytań o hipoteki przesłana w marcu do BIK przez banki i SKOK-i w przeliczeniu na dzień roboczy – była niższa o 57,6 proc. niż w marcu 2022 r.

REKLAMA
 class="wp-image-2095675"

O kredyt mieszkaniowy wystąpiło w marcu 22,23 tys. kredytobiorców, o 58,4 proc. mniej niż rok wcześniej, kiedy było ich 53,4 tys. W porównaniu do lutego 2023 r. liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy wzrosła o 16,8 proc.

Zapytania o kredyty hipoteczne. To jeszcze nie ożywienie

Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego wyniosła w marcu 372,89 tys. zł i była wyższa o 2 proc. niż w marcu 2022 r., natomiast w porównaniu do lutego 2023 r. wzrosła o 3,7 proc.

Symptomem trwałej poprawy sentymentu do kredytów mieszkaniowych będzie dopiero dodatni odczyt indeksu, potwierdzający, że w danym miesiącu złożono zapytania na wyższą kwotę niż w analogicznym miesiącu poprzedniego roku – podkreśla prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.

Jak tłumaczy ekspert, marcowy odczyt BIK Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe jest potwierdzeniem obserwowanego przez cały ubiegły rok bardzo dużego spadku popytu.

Należy wziąć także pod uwagę specyfikę sytuacji, do której doszło w marcu 2022 r. Mieliśmy wówczas do czynienia ze skokowym wzrostem popytu na kredyty mieszkaniowe w reakcji na zapowiedź podwyżki o 2,5 punkty procentowe buforu na stopę procentową, wprowadzonej w kwietniu 2022 r. – zaznacza ekspert BIK.

I podkreśla, że marcowa wartość indeksu wynika nie z faktycznego spadku popytu, ale z efektu statystycznego wysokiej bazy. Rok temu doszło do nieoczekiwanego wzrostu liczby składanych wniosków w reakcji na oczekiwany wzrost wysokości bufora.

W kolejnych miesiącach 2022 r. popyt na kredyty mieszkaniowe nadal spadał, tworząc niską bazę dla porównań w 2023 r. I właśnie efekt statystyczny niskiej bazy z 2022 r. może powodować, że wartość indeksu w nadchodzących miesiącach będzie rosła – wskazuje prof. Rogowski.

Zdolność kredytowa w górę, przybyło chętnych na kredyty

Ekspert BIK zaznacza, że w obecnej sytuacji należy śledzić zachowanie obu komponentów składowych indeksu – liczbę wnioskujących oraz średnią kwotę, o którą występują. Jak tłumaczy, obniżenie bufora dla stopy procentowej przez KNF spowodowało wzrost zdolności kredytowej, który uwidocznił się we wzroście średniej kwoty wnioskowanego kredytu. W porównaniu do lutego 2023 r. wzrosła ona o 3,7 proc., osiągając rekordowy poziom w historii.

W mojej opinii w obecnej sytuacji rynkowej wskaźnikiem najlepiej pokazującym bieżącą sytuację popytu na kredyty mieszkaniowe jest liczba osób wnioskujących o kredyt – wskazuje ekspert.

W marcu doszło do wzrostu liczby wnioskujących i do lutego (+16,8 proc.), i do stycznia (+67,6 proc.) 2023 r.

Tak dużej liczby osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy nie obserwowaliśmy od dziesięciu miesięcy – podkreśla główny analityk Grupy BIK.

Rządowy program mieszkaniowy zwiększy popyt na hipoteki

Obecnie popyt na kredyty mieszkaniowe kształtują dwa przeciwstawne zjawiska:

  • wzrost zdolności kredytowej (czynnik pozytywny)
  • wstrzymywanie się przed zaciągnięciem kredytu do momentu uruchomienia rządowego programu wsparcia nabywania mieszkań na kredyt z oprocentowaniem 2 proc. (czynnik negatywny)
REKLAMA

W tym drugim przypadku część osób może wstrzymać się z decyzjami zakupowymi i sięganiem po kredyt do momentu startu programu.

Po jego uruchomieniu może być to kolejny z czynników pozytywnie oddziałujących na wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe. W kolejnych miesiącach sytuacja będzie więc bardzo dynamiczna – zapowiada prof. Rogowski.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA