REKLAMA
  1. bizblog
  2. Podatki

Nie uwierzycie, co skarbówce chodziło po głowie. Chcieli nowy podatek ściągać za 4 lata wstecz

Polski rząd zagrał va banque wprowadzając od 1 stycznia 2021 r. podatek handlowy, wiedząc że na taką daninę od lat nie godzi się Komisja Europejska. Spór ostatecznie miał rozstrzygnąć TSUE, który koniec końców rację przyznał gabinetowi Mateusza Morawieckiego.

20.03.2021
9:39
podatek handlowy
REKLAMA

W rządzie pewnie odetchnęli z ulgą, że dokonanego do tej pory poboru już nie trzeba będzie zwracać. Uzyskane pieniądze można już bez strachu dzielić w budżecie centralnym. Zwłaszcza że pojawiają się już pierwsze szacunki, ile nowa danina może co roku do niego wnieść.

REKLAMA

Podatek handlowy: co najmniej 1,5 mld

Minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński przekonuje, że wyrok TSUE w sprawie podatku od handlu to wygrana polskich przedsiębiorców, których do tej pory nie sposób było wspierać w starciu z wielkimi koncernami. 

Przez ostatnie cztery lata straciliśmy prawie 1/3 naszych małych polskich sklepów

– przekonuje w Programie 1 Polskiego szef państwowych finansów.

Jego zdaniem bez tej ochrony za 5-7 lat z rynku praktycznie zniknęłyby małe sklepy i pozostały duże sieci handlowe, które zostałyby monopolistami. Ale teraz, po tym jak TSUE uznał, że podatek handlowy jest rozwiązaniem zgodnym z unijnym prawem, ma być wreszcie inaczej. I zyska przy okazji budżet państwa. Ile konkretnie? 

Kwota 1,5 mld zł co roku, to będzie jako minimum

– wylicza Tadeusz Kościński.

Jednocześnie minister zaznaczył, że rząd zdecydował, że nie będzie pobierał podatku od handlu wstecz – za lata 2016-2020.

Dwie stawki podatku handlowego

Nową daninę płacą wszystkie sklepy stacjonarne, których miesięczne przychody są przekraczają 17 mln zł. Obowiązują dwie stawki: 0,8 i 1,4 proc. Pierwsza przeznaczona jest dla placówek, których przychody w jednym miesiącu kształtują się na poziomie między 17 a 187 mln zł. Z kolei drugą muszą brać pod uwagę sklepy, których przychód comiesięczny jest wyższy od 187 mln zł. 

REKLAMA

Rząd podatek handlowy wprowadził od 1 września 2016 r. Ale jego pobór wstrzymała Komisja Europejska, która nową daninę uznała za pomoc publiczną niezgodną z prawem UE. Niecałe trzy lata później, w maju 2019 r., sąd uznał, że Bruksela nie ma jednak radzi. W odpowiedzi KE odwołała się od tej decyzji do TSUE. Ten teraz poprał stanowisko Polski.

W obecnym stanie harmonizacji unijnego prawa podatkowego państwa członkowskie mają swobodę w ustanawianiu systemu opodatkowania, który uznają za najbardziej odpowiedni

– czytamy w orzeczeniu TSUE.
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA