REKLAMA
  1. bizblog
  2. Zdrowie

Plaga depresji w Polsce. Oto czterech winowajców

Stres, brak snu, presja i nadproduktywność – to zdaniem polskiego psychiatry główne czynniki odpowiadające za lawinowy wzrost depresji w polskim społeczeństwie. Według Światowej Organizacji Zdrowia jest ona już czwartą najpoważniejszą chorobą na świecie. W Polsce oficjalnie zmaga się z nią ok. 1,2 mln osób, choć dane są prawdopodobnie mocno zaniżone.

26.02.2023
10:36
Plaga depresji w Polsce. Oto czterech winowajców
REKLAMA

Wspomniana liczba pochodzi z opracowania przygotowanego przez Narodowy Fundusz Zdrowia z okazji Ogólnopolskiego Dnia Depresji, który w tym roku wypadł 23 lutego. Z danych wyraźnie wyłania się obraz społeczeństwa coraz dotkliwiej nękanego depresją. W 2021 r. refundowane leki antydepresyjne (które są jednak wykorzystywane nie tylko przy leczeniu depresji) wykupiło 1,5 mln Polaków. To o 59 proc. więcej niż w 2013 r.

REKLAMA

Jakie są przyczyny depresji?

Na to pytanie w trakcie konferencji zorganizowanej przez platformę Helping Hand próbował odpowiedzieć psychiatra dr Piotr Wierzbiński.

Większość depresji obecnie to konglomerat życia, przewlekłego narażenia na stres, deprywacji snu, którą człowiek robi sobie sam, presji, nadproduktywności i ogólnie zmiany redefinicji życia na przestrzeni ostatnich lat i wydłużania tego życia - tłumaczył lekarz

Co dzieje się dalej? Wierzbiński wyjaśniał, że każdy z nas przetwarza bodźce płynące z otoczenia na swój własny unikalny sposób. Powyższe czynniki mogą jednak doprowadzić do powstania lub utrwalenia w naszym mózgu szeregu zmian biochemicznych. Dochodzi do spadku neuroplastyczności tego organu, rośnie kortyzol, a co za tym idzie spada liczba synaps. Spada również poziom serotoniny.

Organizm odpowiada na to, co się dzieje. Depresja jest takim zapaleniem mózgu - dodawał psychiatra.

To zapalenie manifestuje się na zewnątrz w różnoraki sposób. Charakterystyczny dla depresji jest spadek nastroju, niezdolność do odczuwania radości, problemy z zaśnięciem bądź nadmierna senność, brak sił i ból różnych części ciała. Na początkowym etapie wielu chorych nie trafia jednak do lekarza.

Nakładamy maskę pozornego ładu i spokoju i idziemy zagrać kolejny dzień. Rolę życia. A po pracy już tej roli nie ma - mówił Wierzbiński.

Depresja problemem numer jeden

Coraz częstsze poruszanie tematu chorób psychicznych nie jest przypadkiem. Zdaniem WHO do 2030 r. depresja będzie najczęściej diagnozowaną chorobą na świecie. Organizacja szacuje, że łączna liczba chorych na całym świecie sięga 350 mln, a życie odbiera sobie 700 tys. osób rocznie.

Depresja coraz częściej diagnozowana jest również u dzieci. Forum Przeciw Depresji liczy, że w grupie wiekowej 6-12 lat z chorobą zmaga się 2 proc. dzieci, a wśród nastolatków - nawet 20 proc.

REKLAMA

W jaki sposób można zmniejszyć ryzyko wystąpienia depresji? Zdaniem dr Wierzbińskiego Polacy przywiązują za małą wagę do rutyny codziennego dnia.

Jesteśmy trochę zwierzakami. Trzeba się wyspać, nawodnić, zjeść i ruszać. Aktywność fizyczna to super ważna rzecz - radzi.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA