REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Pamiętacie Piotra Kaszubskiego? Oto absolutnie zaskakujący finisz głośnej afery

Kaszubski, kiedy zaczęła go ścigać prokuratura, próbował uciekać za granicę, ale został zatrzymany w Wiedniu i wydany Polsce – w efekcie spędził w areszcie na warszawskiej Białołęce niemal trzy lata. Wyszedł w październiku 2019 r. I do dziś nie zobaczył jeszcze żadnego aktu oskarżenia, mimo że usłyszał 13 zarzutów.

11.02.2022
9:17
Pamiętacie Piotra Kaszubskiego? Oto niespodziewany finisz głośnej afery
REKLAMA

Najmłodszy polski milioner żąda od Skarbu Państwa 24 mln zł. Dlaczego? Bo prokuratura już sześć lat temu rozpoczęła śledztwo w jego sprawie, przez trzy lata trzymała go w areszcie, a w dodatku zarekwirowała mu towary, które oddała po pięciu latach przeterminowane i nienadające się do niczego. A Piotrowi Kaszubskiemu do dziś nie postawiono aktu oskarżenia.

REKLAMA

Najmłodszy polski milioner powraca. To przedziwna historia, której autorem jest sam Kaszubski. Kiedy się rozpoczęła, był 2013 rok, a Piotr Kaszubski miał 21 lat i sam okrzyknął się „najmłodszym polskim milionerem”, media to łyknęły i zaczął brylować w programach śniadaniowych. 

Nikt nigdy nie zweryfikował jego majątku, a po jakimś czasie zaczęły pojawiać się zasadne podejrzenia, że żadnym milionerem nie jest, ale trzeba przyznać - akcja marketingowa została przeprowadzona perfekcyjnie.

Trzy lata w areszcie. Zero aktu oskarżenia

Młody biznesmen prowadził klinikę medycyny estetycznej, potem zaczął rozwijać kolejne biznesy, w tym sprzedaż suplementów diety i środków odchudzających. Problem w tym, że okazały się nieskuteczne, a nawet szkodliwe dla zdrowia, a młodzieńcem w 2015 r. zajęła się prokuratura.

Według śledczych Kaszubki, sprzedając swoje „medykamenty”, oszukał 190 tys. osób z całego świata na kwotę 31 mln zł. Zarzuca mu się sprzedaż produktów leczniczych z naruszeniem prawa farmaceutycznego, oszustwa skarbowe - ukrycie ok. 11 mln zł pochodzących z oszustw, czy podrabianie umów m.in. z firmami kurierskimi.

W związku z prowadzonym śledztwem prokuratura zarekwirowała produkty kosmetyczne, które były dowodem w sprawie i oddała je po pięciu latach, kiedy wszystkie były już przeterminowane.

Kaszubski, kiedy zrobiło się gęsto, próbował nawet uciekać za granicę, ale został zatrzymany w Wiedniu i wydany Polsce – w efekcie spędził w areszcie na warszawskiej Białołęce niemal trzy lata. Wyszedł w październiku 2019 r. I do dziś nie zobaczył jeszcze żadnego aktu oskarżenia, mimo że usłyszał 13 zarzutów.

Odszkodowanie od Skarbu Państwa na spłatę zadłużenia

No i stracił cierpliwość, przechodząc do kontrataku. Właśnie ogłosił, że pozywa Skarb Państwa na kwotę 24 mln zł, a konkretnie prokuraturę: rejonową, okręgową i regionalną.

REKLAMA

Jeśli wygra, raczej wątpliwe, że znów stanie się milionerem, bo jak powiedział serwisowi bankier.pl., „ewentualne środki z odszkodowania przeznaczy na spłatę zadłużenia, w które wszedł ze względu na działanie prokuratury”.

I niezależnie od wyroku sądu, to przerażające, że można w areszcie tymczasowym siedzieć trzy lata. Można sześć lat żyć w zawieszeniu, bo prokuratura ostatnimi laty woli zajmować się sama sobą.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA