REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes
  3. Energetyka

Górnicy z JSW jadą do Warszawy. Oj, będzie gorąco pod siedzibą PiS

Pierwszy, wakacyjny poniedziałek przebiegnie warszawiakom pod znakiem protestów górniczych. W stolicy przed siedzibą PiS odbędzie się pikieta związkowców z Jastrzębskiej Spółki Węglowej. To efekt trwającej od 12 czerwca akcji protestacyjnej. Chodzi o promowane przez Ministerstwo Energii zmiany w zarządzie spółki.

21.06.2019
13:13
pikieta związkowców JSW
REKLAMA

Górnicy z JSW pojawili się w Warszawie już we wtorek. Ok. 400 osób protestowało pod siedzibą Ministerstwa Energii przeciwko decyzji Rady Nadzorczej, która odwołała ze stanowiska prezesa JSW S.A. Daniela Ozona. Nie jest tajemnicą, że na takim właśnie rozwiązaniu zależało resortowi kierowanemu przez Krzysztofa Tchórzewskiego. Ozon, jak się nieoficjalnie mówi, miał podpaść tym, że niezbyt garnął się do finansowego wspomagania kontrowersyjnej inwestycji w Ostrołęce

REKLAMA

Zobacz także

Teraz reprezentacja związkowców z JSW ma być liczniejsza i ich głos ma być w stolicy bardziej słyszany. Organizują w poniedziałek (24.06) pikietę. Tym razem pod siedzibą PiS. Wcześniej napisali list do prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Otarliśmy się już o piekło bliskiej upadłości firmy, strzelano do nas, gazowano i przeklinano w mediach. Tylko dlatego, że walczyliśmy o przyszłość naszej firmy. Jak mamy się czuć dzisiaj, kiedy Ministerstwo Energii zaczyna prowadzić wojnę hybrydową w JSW S.A. desantem zielonych ludzików w Radzie Nadzorczej i Zarządzie JSW S.A.? Kiedy słyszymy z ust Ministra i stajni internetowych trolli, że jesteśmy grupą zawodową, która zarabia najwięcej w kraju? Kiedy media podają, że za PO do nas strzelano a teraz prowadzi się dialog. Tylko że ten dialog prowadzi się pod czujnym okiem szpaleru brygad interwencyjnych policji, pomimo braku agresji z naszej strony. Co będzie dalej? Czy uważa Pan, że kupi się naszą lojalność premią, po to aby po wyborach dokonać zamachu na fundusz stabilizacyjny JSW S.A.? - pytają w nim szefa PiS.

Ministerstwo Energii broni swojego stanowiska.

Związkowcy żądają odwołania ze stanowiska ministra Tchórzewskiego oraz odwołania tych członków Rady Nadzorczej spółki, którzy trafili do niej po jego nominacji. Ale szef resortu energii nie zamierza łatwo oddać pola. W specjalnym liście zwrócił się do całej załogi JSW. Pisze w nim o poprawie sytuacji polskiego górnictwa od czasów powołania do życia Ministerstwa Energii. I taka strategia ma być jak najbardziej dalej kontynuowana. 

Zapewniam Państwa, że każde moje działanie ma na celu zagwarantowanie dalszego rozwoju i bezpieczeństwa spółek górniczych. To mój priorytet. Ministerstwo Energii jest akcjonariuszem spółek z udziałem Skarbu Państwa, dlatego ciąży na nim odpowiedzialność za sytuację finansową Jastrzębskiej Spółki Węglowej - czytamy w liście ministra do załogi górniczej spółki

Minister dodał też, że “obecny Zarząd Spółki jest gotowy do rozmów na temat wypłaty nagród z zysku za 2018 rok dla wszystkich pracowników spółki”.

Pikieta związkowców w obronie też kasy.

Związkowcy z JSW protestują nie tylko w obronie odwołanego prezesa Ozona. Wg nich ten bardzo dobrze zajmował się finansami spółki, która za jego rządów mogła z optymizmem patrzeć w przyszłość. Wśród powodów zaś odwołania byłego już prezesa JSW S.A. wymienia się m.in. niewłaściwy nadzór nad spółkami grupy kapitałowej oraz nadmierne wydatki na wyjazdy służbowe. Ale górnicy i tak wiedzą swoje. Ich zdaniem Ozon poleciał, bo nie chciał łożyć z kasy spółki na inicjatywy rządowe. 

Dlatego wcześniej związkowcy zwrócili się do premiera Morawieckiego, by ten osobiście przejął kontrolę nad funduszem stabilizacyjnym spółki, w którym uzbierano już przeszło 1,8 mld zł. Górnicy boją się, że te środki przeznaczone będą na inne cele niż rozwój JSW S.A. 

Wierzymy, że partia Prawo i Sprawiedliwość ceni nadal sobie takie wartości jak zaufanie i wiarygodność. Wiemy też, że sytuacja w polskiej energetyce i przemyśle wydobywczym staje się trudna. Ale JSW SA jest elementem tej układanki. Nie chcemy być karani za to, że jesteśmy oszczędni i gromadzimy środki na czarną godzinę - apelowali w liście do Kaczyńskiego związkowcy JSW.

REKLAMA

Wybory nowego prezesa.

Chociaż minister Tchórzewski w swoim liście do załogi JSW napisał, że mi smutno z powodu planowanej pikiety związkowców pod siedzibą PiS, to zaplanowanych działań nie zmienił. Na wtorek (25.06) zaplanowano początek rozmów z kandydatami na nowego prezesa JSW S.A. i jego czterech zastępców.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA