PKN Orlen ma dostać zgodę od Komisji Europejskiej na przejęcie Lotosu – podał, Reuters powołując się na anonimowe źródła. Wcześniej największy koncern paliwowy w Polsce będzie musiał pójść na wiele ustępstw. Reakcja giełdy? Orlen 1,5 proc. w dół, Lotos liderem wzrostów...
Na wieść, że Bruksela pozwoli na fuzję z PKN Orlen, notowania Lotosu poszły w poniedziałek ponad 4 proc. w górę, w szczytowym momencie za akcje gdańskiej spółki trzeba było płacić ponad 60 zł.
W efekcie Lotos w połowie sesji był najlepszą spółką w gronie warszawskich blue chipów.
Za to przeciek w sprawie warunków przejęcia Lotosu wyraźnie podciął skrzydła Orlenowi. Na poniedziałkowym otwarciu akcje płockiej spółki poszły w górę, ale po publikacji Reutersa zanurkowały pod kreskę.
Około południa kosztowały 62,80 zł, tracąc 1,4 proc. Najniższy poziom, jaki osiągnęły dzisiaj to 62,60 zł.
Orlen będzie musiał pozbyć się niektórych aktywów
Orlen poinformował o złożeniu wniosku dotyczącego fuzji z Grupą Lotos niemal rok temu. Teraz Komisja Europejska ma w końcu dać zielone światło temu przejęciu – poinformowała agencja. Oficjalna decyzja zostanie zakomunikowana do 22 lipca.
KE obawiała się, że fuzja może ograniczyć konkurencję na rynku paliw w Polsce, Czechach, Estonii, Litwie, Łotwie i na Słowacji. Dlatego PKN Orlen miał zgodzić się na pewne ustępstwa. Spółka miała zaproponować Komisji sprzedaż udziałów Lotosu we wspólnym przedsięwzięciu z BP - Lotos – Air BP Polska (LABP). Zobowiązała się także do sprzedaży jej paliwa do silników odrzutowych.
Orlen zaproponował także budowę nowego terminalu importowego paliwa lotniczego. Pakiet obejmuje hurtowy rynek paliw, detaliczną dostawę paliw oraz dostawę paliwa do silników odrzutowych, asfaltów i smarów.
Fuzja – korzyści
Powstanie paliwowego giganta budzi wiele emocji. Jej przeciwnicy argumentują, że połączenie Orlenu i Lotosu może zabetonować rynek paliw i wywołać podwyżki cen.
Z drugiej strony, wskazywał w Bizblog.pl Piotr Maciążek, nowy podmiot miałby łatwiejszą drogę negocjacyjną i nie byłby w tak dużym stopniu uzależniony od dostaw z Rosji. Fuzja ułatwiłaby również dostosowywanie się do wymogów polityki klimatycznej UE i pomogła w ekspansji zagranicznej.
W tak zwanym międzyczasie Orlen zdążył przejąć Energę. Spółka nabyła 80 proc. akcji grupy.
Formalne przejęcie Grupy ENERGA to ważny krok na drodze budowania silnego, multienergetycznego koncernu, który wzmocni pozycję konkurencyjną i finansową połączonych firm, bezpieczeństwo energetyczne kraju, a przede wszystkim polską gospodarkę
– mówił Daniel Obajtek, Prezes Zarządu PKN ORLEN.