REKLAMA
  1. bizblog
  2. Energetyka

Polska zastopowała większą przepustowość gazociągu Nord Stream. TSUE tym razem po naszej stronie

Trybunał Sprawiedliwości UE uznał, że Polska ma rację i podtrzymał unieważnienie wcześniejszej decyzji o wykorzystywanie przez rosyjski Gazprom większej przepustowości gazociągu Nord Stream. Sytuacja jest nieco niezręczna, bo polski rząd ostatnio nie wyrażał się o działalności TSUE ze szczególnym uznaniem, a ten wyrok jest dla nas wyjątkowo korzystny.

15.07.2021
11:22
gaz-z-Rosji-cena-magazyny
REKLAMA

Chodzi dokładnie o gazociąg OPAL, czyli lądową odnogę Nord Stream. Rosjanie i Niemcy sobie wcześniej wymyślili, żeby uruchomić tutaj pełną przepustowość. A że Berlin umie namawiać Brukselę, to w 2016 r. Komisja Europejska postanowiła wyłączyć OPAL z tzw. Trzeciego Pakietu Energetycznego. Dzięki temu rura Nord Stream mogła być wykorzystywana w pełni.

REKLAMA

Taki obrót spraw był jednak bardzo nie po myśli szczególnie krajom Europy Środkowo-Wschodniej, które od lat biją głową w mur, jeżeli chodzi o uzależnienie energetyczne od Rosji. Koniec końców sprawa trafiła do sądu. Po jednej stronie barykady stanęła Polska razem z Litwą i Łotwą, a po drugiej Niemcy. We wrześniu 2019 r. sąd uznaje, że wcześniejsza decyzja KE była niezasadna. I właśnie TSUE podtrzymał to orzeczenie. 

Nord Stream: spór o solidarność energetyczną

W trakcie sądowego postępowania Niemcy, broniąc swoich interesów, przekonywali, że termin „solidarność energetyczna” nie jest żadnym kryterium prawnym. Jest to jedynie, zdaniem naszych zachodnich sąsiadów, „pojęcie nieokreślone i abstrakcyjne”. A skoro tak, to nie powinny brać go pod uwagę żadne unijne instytucje.

Komisja Europejska też utrzymywała, że w tym przypadku mamy do czynienia z zasadą interpretacyjną, a nie zasadą prawa. Ostatecznie jednak TSUE w całości odrzucił tę argumentację i podzielił opinię przedstawioną w pierwszej instancji. Skargę Niemiec tym samym uznano za bezpodstawną. A „solidarność energetyczną” uznano jednak za kryterium prawne.

Ten wyrok będzie miał wpływ też na Nord Stream 2?

REKLAMA

Raczej nikt nie powinien być zaskoczony takim obrotem spraw. Przecież już w marcu rzecznik generalny TSUE uznał, że solidarność energetyczna jak najbardziej może być jednym z wyznaczników dla unijnych aktów prawnych w dziedzinie energetyki. „Z tego względu należy oddalić odwołanie wniesione przez Niemcy przeciwko wyrokowi, w którym Sąd stwierdził nieważność wydanej przez Komisję w 2016 r. decyzji zmieniającej warunki dostępu do gazociągu OPAL” - czytamy w komunikacie prasowym z marca 2021 r. Jednocześnie padła sugestia, że to rozstrzygnięcie dotyczące rurociągu OPAL będzie mogło być zastosowane także w przypadku gazociągu Nord Stream 2.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA