Koniec ze spóźnionymi dostawami z zagranicy. Medyczna marihuana będzie hodowana w Polsce

Z każdym kolejnym posiedzeniem Sejmu zbliżamy się nie tylko do wyższego poziomu THC w konopiach włóknistych, ale także do takiego stanu prawa, w którym hodowla medycznej marihuany byłaby wreszcie możliwa w Polsce.

Bez tego jesteśmy skazani na zagraniczne dostawy, a z tymi bardzo różnie bywa. Na razie w aptekach jest spokój, bo w połowie listopada zeszłego roku do hurtowni ModumPharma dostarczono 140 kg suszu niemieckiej firmy Aurora.

To największa do tej pory tego typu dostawa w naszym kraju. I zgodnie z obietnicami od teraz ma być już o wiele lepiej, bo Niemcy zmienili fabrykę w Kanadzie na tę w Danii. 

Bardzo możliwe, że w najbliższych miesiącach pacjenci medycznej marihuany w Polsce będą mieli jeszcze jeden powód do radości. Chodzi o taką zmianę prawa, dzięki której tego typu hodowla mogłaby być legalna w naszym kraju. W tym kierunku idzie polityczna umowa między Kukiz'15 a PiS, której pilnuje poseł Jarosław Sachajko.

Wcześniej w Sejmie do dalszego procedowania przekazano projekt ustawy konopnej, też autorstwa Sachajko, który podnosi dopuszczalny limit THC w konopiach włóknistych z 0,2 do 0,3 proc.

Ustala również, że nadzór nad przetwarzaniem, przerabianiem, przewozem, dystrybucją i obrotem do celów badań naukowych ma być w gestii Głównego Inspektora Farmaceutycznego. Ten sam podmiot miałby też prawo do uprawy.

I teraz właśnie jesteśmy świadkami kolejnego etapu tworzenia nowego prawa dla wyrobów z konopi w Polsce. Po pozytywnych rekomendacjach ze strony sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi do drugiego czytania skierowano poselski projekt w sprawie uregulowań dla hodowli maku i konopi w Polsce.

Zgodnie z proponowanymi zasadami chcący hodować konopie włókniste nie musieliby już co roku przekładać samorządowcom wniosku wraz z całą dokumentacją. Wystarczy, że zgłoszą się w tej sprawie do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Sejmiki wojewódzkie zaś nie musiałyby określać powierzchni dla hodowli maku i konopi.

Projekt ustawy rozszerza także katalog celów, do jakich mógłby być użyte konopie. W tych nowych regulacjach proponuje się też, żeby mak i konopie włókniste były hodowane na potrzeby naukowo-badawcze i własne.

Zdaniem ekspertów tego typu zmiana prawa w Polsce będzie miała spory wpływ na rozwój branży konopnej w Polsce.

Dominika Wicher, dyrektorka ds. operacji w CanPoland S.A. przypomina, że obecnie w kraju nie możemy uprawiać konopi na potrzeby medyczne, co skutkuje potrzebą rejestracji oraz importu surowców zagranicznych, które muszą przejść długą i niezwykle rygorystyczna drogę, zarówno urzędową jak i morsko-lotniczą, by ostatecznie znaleźć się w polskich aptekach, w ograniczonych ilościach.

Grupa CanPoland od początku monitoruje cały proces legislacyjny rozwiązań zaproponowanych przez posła Kukiz'15. Przeprowadzili już analizę rynku instytutów badawczych, które będą zajmować się uprawą konopi innych niż włókniste na potrzeby przemysłu farmaceutycznego.