REKLAMA
  1. bizblog
  2. Podróże
  3. Środowisko

Linie lotnicze liczą każdy grosz. Zrezygnuj z posiłku na pokładzie, a dostaniesz prezent

Linie lotnicze wprowadzają mechanizmy, dzięki którym powietrzne podróże nie będą wiązały się z marnowaniem jedzenia na przemysłową skalę.

20.09.2021
6:05
marnowanie-jedzenia-linie-lotnicze
REKLAMA

Raport IATA z 2018 r. wskazywał, że rok wcześniej branża lotnicza wyprodukowała 5,7 mln ton śmieci, z czego 20 proc. to nienaruszona żywność i napoje.

REKLAMA

Przy wskaźniku wzrostu liczby pasażerów wynoszącym obecnie 7,6 proc. rocznie te ilości odpadów kabinowych mogą się podwoić w ciągu najbliższych 10 lat – alarmowali autorzy raportu.

Potem nastała pandemia i linie lotnicze bardziej niż ograniczaniem produkcji odpadów i marnowaniem jedzenia zainteresowane były przeżyciem i szukaniem finansowej pomocy.

Teraz – jak informuje serwis fly4free.pl – temat wraca ze zdwojoną siłą.

Zarządzanie odpadami na pokładzie jest ważną częścią naszego zaangażowania w większy zrównoważony rozwój

– przekonuje Tamur Goudarzi Pour, dyrektor handlowy szwajcarskich linii lotniczych Swiss.

Marnowanie jedzenia: tanie torby-niespodzianki od Swiss

W celu ograniczenia dalszego marnowania jedzenia linie Swiss podjęły współpracę z organizacją Too Good to Go, która chwili się, że dzięki jej aplikacji mobilnej udało uratować się już ponad 1,6 mln posiłków. I testowo we wrześniu z lotniska w Genewie, na trasach krótkodystansowych, sprzedaje ostatnim pasażerom po znacząco obniżonych cenach (jedna trzecia tej pierwotnej) torby-niespodzianki z resztkami jedzenia, które wkrótce stracą ważność.

Romain Vetter, szef Swiss w Szwajcarii Zachodniej, twierdzi, że chociaż wstępne wyniki tego eksperymentu są bardzo zachęcające, to jeszcze nie jest przesądzone, czy linie wprowadza tego typu rozwiązanie na wszystkie swoje połączenia i trasy. Tamur Goudarzi Pour przekonuje, że to całkiem możliwe. Jego zdaniem „myślenie o zrównoważonym rozwoju we wszystkich naszych produktach, usługach i procesach jest częścią naszego Swiss DNA”.

W Japonii jak zrezygnujesz z jedzenia, dostaniesz prezent

Krok przed szwajcarskimi liniami lotniczymi wydaje być przewoźnik z Kraju Kwitnącej Wiśni – Japan Airlines. Już w grudniu zeszłego roku zainaugurowali w swoich samolotach akcję „Etyczny wybór – opcja pominięcia posiłku”. W jej ramach pasażerowie mogą informować przewoźnika z wyprzedzeniem, że rezygnują z posiłku w trakcie lotu. W zamian dostają ulepszone zestawy wypoczynkowe.

Początkowo była to opcja dostępna wyłącznie na trasie Bangkok-Tokio, ale teraz jest już możliwa na większości średnio- i krótkodystansowych tras w Azji Południowo-Wschodniej. Na tym nie koniec. Japan Airlines do 2025 r. chce wyeliminować wszystkie jednorazowe plastiki w kabinach samolotów i poczekalniach na lotniskach. Do tego czasu planują również kompostować 100 proc. odpadów kuchennych.

Już teraz na każdym japońskim lotnisku są wyeksponowane stosowne instrukcje dotyczące recyklingu puszek aluminiowych, plastikowych butelek i czasopism pokładowych.

Sztuczna inteligencja i białko owadzie

REKLAMA

Swoje, jeżeli chodzi o ograniczanie marnowania jedzenia, robią też linie Emirates. Zajmująca się cateringiem firma Emirates Food Catering w zeszłym roku zainicjowała współpracę z dostawcą technologii Winnow. Cel był jeden: wykorzystanie sztucznej inteligencji do wyhamowania marnotrawstwa żywności na międzynarodowym lotnisku w Dubaju. Kamery z technologią AI, a także inteligentne wagi, identyfikują te składniki, które w trakcie produkcji żywności najczęściej stają się odpadem. Dzięki temu może uda się ograniczyć marnowanie jedzenia nawet o 35 proc. 

W maju zeszłego roku z kolei Dubai National Air Travel Agency (DNATA), dostawca usług na lotniskach w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, podjął współpracę z singapurską firmą Blue Aqua. Chodzi o przetwarzanie niewykorzystanych składników odżywczych z resztek w wysokiej jakości białka owadzie do zastosowań w akwakulturze. „Ta inicjatywa pomoże nam zminimalizować nasz ślad środowiskowy przy jednoczesnym dostarczaniu najwyższej wartości dla naszych klientów i społeczności wokół nas” - przekonuje Dirk Goovaerts, Regional CEO DNATA na Azję i Pacyfik.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA