Kolejna transakcja marihuanowa w naszym kraju. I znowu w roli głównej Kanadyjczycy
Kanadyjskie przedsiębiorstwo StillCanna wykupiło 100 proc. udziałów w polskiej firmie Olimax. Ta jako jedyna w kraju posiada własną odmianę konopi: Glyana. To marihuana wpisana do rejestru UE.
Transakcja przejęcia wszystkich udziałów w spółce Olimax z Bilczy pod Kielcami szacowana jest na ok. 90 mln zł,. z czego 2 mln zł mają być wypłacone w gotówce. Resztę Kanadyjczycy uregulują udziałami akcyjnymi firmy StillCanna. 24 mln akcji ma trafić do dotychczasowych właścicieli Olimax w ciągu trzech lat.
Jedną z wielu korzyści płynących z nabycia spółki Olimax w Polsce jest jej infrastruktura obejmująca budynki i istniejące licencje na wydobycie CBD - przekonuje Jason Dussault, Dyrektor Generalny StillCanna i dodaje, że dzięki tej transakcji zdecydowanie wzmocni się ich pozycja na europejskim rynku jako hurtowego dostawcę CBD.
Nowa instalacja, ambitne plany.
W związku z zakupem firmy Olimax Kanadyjczycy planują dwuetapowe inwestycje. Pierwszy polega na zaprojektowaniu urządzeń i linii produkcyjnej tak, żeby zoptymalizować wytwarzanie izolatu CBD. Zakończenie tego etapu powinno nastąpić jeszcze w tym roku, co ma pomóc StillCanna wywiązać się ze swoich zobowiązań względem badań biologicznych.
Druga, planowana przez Kanadyjczyków, inwestycja to całkiem nowa instalacja służąca do wytrącania samego CBD. Ma być zaprojektowana tak, żeby roczna produkcja mogła być na poziomie ponad 80 milionów gramów CBD. I to ma być gotowe za 10–14 miesięcy. StillCanna na początek przeznacza na ten cel 8,5 mln dolarów.
A co z kapitałem ludzkim? Znowu w odstawkę?
Na podstawie umowy między StillCanna a Olimax jej założycielki Zofia Valber i Krystyna Bojeck objęły funkcje wiceprezesów ds. operacji w Polsce i będą nadzorować zarządzanie polskimi spółkami. Obecnie Olimax obsadza 1500 hektarów ziemi w Polsce zastrzeżoną odmianą konopii - Glyana. Kolejne zbiory mają pojawić się już w sierpniu.
Ale pozostanie obu pań na zajmowanych stanowiskach w dłuższej perspektywie czasowej wcale nie jest takie pewne. Wystarczy wspomnieć inną transakcję, gdzie w roli głównej też występowała marihuana, CBD i rzecz jasna Kanadyjczycy.
Rok temu kanadyjski holding The Green Organic Dutchman Holdings Ltd. (TGOD) wykupił 100 proc. udziałów w spółce HemPoland – pierwszej prywatnej firmie w Polsce, która uzyskała licencję na uprawę i przetwórstwo konopi przemysłowych.
W toku negocjacji ustaliliśmy, że skład zarządu ze mną na czele nie zmieni się. Do końca 2021 r., takie otrzymaliśmy gwarancje – mówił wtedy dla Spider’s Web Maciej Kowalski, prezes i założyciel spółki HemPoland.
Ale po paru miesiącach okazało się, że owe gwarancje nie są warte funta kłaków. W niewyjaśnionych okolicznościach Maciej Kowalski stracił posadę prezesa. Czy w przypadku Olimax będzie jednak inaczej - czas pokaże.
Marihuana w Polsce coraz bardziej kanadyjska.
Dzisiaj można powiedzieć, że Kanadyjczycy praktycznie przejęli prawie cały rynek medycznej marihuany w Polsce. Bo na swoim podwórku już lata temu wszystko dobrze przećwiczyli. Tamtejszy rynek konopii szacowany jest na ok. 7 mld dolarów kanadyjskich. Dla porównania: wartość rynku piwnego to rząd wielkości 2,9 mld dolarów, a produkcja papierosów jest warta 1 mld dolarów kanadyjskich.
Swoim przejęciem StillCanna dołączyła do innych kanadyjskich spółek, które w Polsce zarabiają na marihuanie medycznej. Oprócz wspomnianego The Green Organic Dutchman Holdings Ltd. jest jeszcze spółka Spectrum Cannabis (należąca do kanadyjskiej grupy kapitałowej Canopy Growth Corp.), która odpowiada sprowadzenie do polskich aptek konopnego suszu.
