REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Co powstrzymuje polskie startupy? Nie mają wystarczającego finansowania

Taki wniosek wypływa z badania przeprowadzonego na grupie 300 startupów. W tyle są takie wyzwania, jak współpraca z korporacjami, networking czy pomoc ekspertów.

30.11.2022
13:59
Co powstrzymuje polskie startupy? Nie mają wystarczającego finansowania
REKLAMA

Report Fundacji Startup Poland, GPW i NCBiR szacuje, że luka kapitałowa w naszym kraju sięga kilkuset milionów złotych. Jej następstwem jest brak kapitału na realizację części pomysłów. Samo zjawisko nie jest do końca negatywne, ponieważ inwestorzy koncentrują się tylko na tych pomysłach, które mają szansę powodzenia.

REKLAMA
 class="wp-image-1978096"

Popyt na finansowanie innowacyjnych spółek zawsze przewyższał podaż, niemniej jednak znajdujemy się w wyjątkowym okresie, kiedy to kończą się projekty finansowane ze środków publicznych i chwilę potrwa zanim nastąpi nowe rozdanie – mówi Tomasz Snażyk, szef Fundacji Startup Poland.

Najbardziej niedofinansowana jest edukacja

Nowa rzeczywistość oznacza, że trudniej będzie pozyskać finansowanie również tym najlepszym pomysłom. Już teraz jedne branże radzą sobie lepiej, niż inne. Najbardziej niedofinansowana ma być edukacja – wskazało ją aż 22 proc. respondentów. Na kolejnych miejscach uplasowały się:

  • GreenTech/CleanTech (16 proc.),
  • hardware (16 proc.),
  • AgroTech (16 proc.),
  • MedTech (14 proc.),
  • przemysł 4.0 (12 proc.)
  • life science (12 proc.).

Trzeci kwartał nie pokazał jeszcze spowolnienia (startupy zebrały 600 mln zł z rynku), ale przedsiębiorcy już teraz przygotowują się na chude lata.

 class="wp-image-1978102"

Aby w pełni wykorzystać potencjał polskiego ekosystemu startupowego, trzeba wesprzeć przedsiębiorców w procesie pozyskiwania finansowania – z jednej strony uzupełniając rynek prywatny pieniędzmi publicznymi, a z drugiej dbając o wysoki poziom programów akceleracyjnych – mówi Tomasz Snażyk.

Programy akceleracyjne są jak MBA dla startupów

Nawet obsypany pieniędzmi startup nie poradzi sobie z podbojem rynku, jeśli przedsiębiorcy nie będą dobrze przygotowani pod względem merytorycznym.

Akceleracja to swojego rodzaju program MBA – startup dostaje skondensowaną wiedzę w krótkim czasie i buduje sieć kontaktów z osobami lub podmiotami o zbieżnych interesach – mówi Dominik Krawczyk, Chief Operating Officer w Cobin Angels.

Dla founderów akceleracja to okazja do zdobycia doświadczenia. Swoje akceleratory organizują korporacje czy banki, chcąc znaleźć nowe, perspektywiczne technologie. Jednym z takich podmiotów ma się wkrótce stać warszawska giełda.

REKLAMA

W najbliższym czasie chcemy dać młodym spółkom możliwość zaprezentowania się podmiotom już notowanym na GPW. Liczymy, że w ten sposób startupy zachęcą notowane na naszym parkiecie spółki do skorzystania z oferowanej technologii lub usługi – mówi Ignacy Bobruk, wicedyrektor działu komunikacji i marketingu GPW oraz szef GPW Venture Network.

GPW już wcześniej współpracowała ze startupami, na przykład przy wdrożeniu rozwiązania usprawniającego procesy generowania raportów wykorzystywanych do przygotowywania i audytu sprawozdań finansowych. Co ciekawe aż 82 proc. ankietowanych przedstawicieli startupów potwierdziło chęć udziału w projekcie współpracy z GPW. Dla obu podmiotów to w końcu sytuacja win-win.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA