Trzy lata po poprzednim rekordzie bitcoin znów wrócił w okolice 20 tys. dol. Tym razem poszło szybko. W kilka chwil najważniejsza kryptowaluta skoczyła do poziomu 22 135 dol.
Wcześniej bitcoin jedynie na bardzo krótko przekroczył granicę 20 tys. dol. i to tylko na jednej giełdzie. Później, począwszy od 17 grudnia 2017 r., jego kurs cały czas spadał. Rok później sięgnął dna. Jedna moneta wyceniana była na jedynie 3,2 tys. dol.
Rok 2020 to dla bitcoina eldorado
Od stycznia skala wzrostów wynosi 201.73 proc., a tylko w ciągu ostatnich 5 dni bitcoin wzmocnił się o blisko 18 proc.
Jeszcze miesiąc temu bitcoin ponownie atakował granicę 20 tys. dol. Musiał się jednak szybko wycofać do poziomu 16 tys. dol.
Inwestorzy instytucjonalni napędzają wzrosty
Bitcoin odgrywa coraz większą rolę w portfelach funduszy inwestycyjnych czy firm. Za Oceanem na kupno bitcoin zdecydowały się już m.in. publicznie notowane Square czy MicroStrategy. Szef tej drugiej firmy bardzo pochlebnie patrzy na swoją inwestycję kupna ponad 40 tys. bitcoinów.
Inwestorów przekonują grafiki takie, jak poniższa, gdzie jak na dłoni widać, że w ciągu ostatniej dekady to bitcoin był najlepszym wyborem na ulokowanie środków.
Kapitalizacja wszystkich kryptowalut wynosi obecnie 600 miliardów dolarów
Świetnie spisują się również inne kryptowaluty. Ether zbliża się do 850 dol., a XRP przebiło granicę 0,5 dol.
Dla obu walut nie są to jednak najwyższe wyniki w historii. Ether był już wyceniany na 1,8 tys. dol., a XRP na 3,2 dol.