REKLAMA
  1. bizblog
  2. Gospodarka

Rząd wymyślił Krajowy Plan Odbudowy. Eksperci: krajowy plan… czego?

Think tank WiseEuropa pod lupę wziął Krajowy Plan Odbudowy. Powstały w ten sposób raport zatytułowali znamiennie „Podróż bez kompasu”.

24.03.2021
17:57
Krajowy-Plan-Odbudowy-raport
REKLAMA

Krajowy Plan Odbudowy ma być trampoliną dla polskiej gospodarki wymęczonej koronawirusem. I nie są to czcze obietnice polityków. Unijne granty w ramach KPO warte są blisko 24 mld euro, czyli 4,5 proc. polskiego PKB. Plan ma pozwolić Polsce na korzystanie z pieniędzy z Instrumentu na Rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. Trzeba będzie je wykorzystać do 2026 r. Think tank WiseEuropa postanowił sprawdzić, czy ogromne fundusze będą wydawane efektywnie.

REKLAMA

Tak jak pandemia ujawniła słabości polskiego systemu ochrony zdrowia, tak KPO ujawnia strukturalne deficyty polskiej administracji. Przede wszystkim KPO opiera się na nieaktualnych dokumentach strategicznych, które nie odpowiadają na problemy początku lat 20. ani nie przygotowują Polski na transformacyjne wyzwania kolejnych dekad

– przekonuje Zofia Wetmańska, współautorka raportu „Podróż bez kompasu”.

Krajowy Plan Odbudowy: lista zarzutów

Eksperci z think tank WiseEuropa zarzucają dokumentowi, że opiera się na Strategi na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju – inicjatywie koncentrującej się wyłącznie na perspektywie 2020 r. KPO ma być też wyjątkowo niespójny. Z jednej strony bowiem zawiera szereg celów szczegółowych w zakresie innowacyjnego rozwoju (w tym cyfryzacji), zielonej transformacji oraz wzrostu kapitału społecznego i jakości życia. Ale z drugiej nie ma żadnych mierzalnych wskaźników, dzięki którym będzie można zweryfikować osiągnięcie lub nie danych celów. 

Warto wyciągnąć wnioski z ostatniego półrocza i skupić się nie tylko na odbudowie gospodarki, ale też wzmocnieniu potencjału państwa w prowadzeniu przemyślanej polityki rozwojowej

– czytamy w raporcie WiseEuropa.

Zdaniem autorów tego opracowania KPO całkowicie pomija kluczowe dla Polski kwestie reform poprawiających otoczenie biznesu, administracji i wzmacniające bezstronność systemów wymiaru sprawiedliwości oraz szerzej całą sferę praworządności.

KPO ma też przyczynić się do zielonej transformacji Polski. Ale zdaniem ekspertów WiseEuropa dokument w obecnym kształcie absolutnie tego nie zapewnia. Autorzy raportu „Podróż bez kompasu” przekonują, że planowane zmiany legislacyjne mają charakter wybiórczy i nie niwelują największych barier inwestycyjnych dla niskoemisyjnych inwestycji. Co więcej: proponowane w ramach KPO projekty w obszarze budownictwa, ciepłownictwa i wodoru nie spełnią swoje roli.

Konieczne jest oparcie Planu o dokumenty strategiczne spójne z aktualną ścieżką dekarbonizacji unijnej gospodarki do roku 2050

– wskazują autorzy raportu.

Ponadto analiza WiseEuropa - w ramach inicjatywy Green Recovery Tracker - wskazuje, że obecnie można ocenić jedynie 18 proc. inwestycji jako jednoznacznie zgodnych z celem zielonej transformacji. Eksperci zauważają, że dodatkowo, nawet 38 proc. inwestycji planowanych w ramach KPO mogłoby przyczynić się do osiągnięcia celów klimatycznych.

Jeżeli jednak w finalnej wersji KPO nie zostaną wprowadzone dodatkowe wymagania uwzględniające wpływ inwestycji na klimat, to może się okazać, że fundusze te przyczynią się do rozwoju projektów opartych o paliwa kopalne

– ostrzegają autorzy raportu WiseEuropa.

Autorzy opracowania „Podróż bez kompasu” zauważają też, że do puli inwestycji przyczyniających się do dekarbonizacji rząd włącza także te inwestycje, których transformacyjny charakter i potencjalny udział w dekarbonizacji jest znikomy. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze Polityka Energetyczna Polski do 2040 r.. Jest to podstawowy dokument stanowiący punkt odniesienia dla planowanych działań w KPO w obszarze niskoemisyjnej transformacji. 

Założenia przyjęte przez PEP2040 nie uwzględniają jednak skali i tempa zmian zachodzących w UE, w tym konieczności osiągnięcia celu redukcji emisji w 2030 r. na poziomie 55 proc. i dekarbonizacji gospodarki w perspektywie 2050 r.

– wskazują specjaliści z WiseEuropa.

Co trzeba zrobić, żeby KPO zadziałał?

REKLAMA

Oprócz listy uwag WiseEuropa w swoim raporcie zamieścił też rady, co trzeba zrobić zdaniem ekspertów think tanku, żeby KPO był rzeczywiście efektywny. W pierwszej kolejności należy rozpocząć prace nad nową generacją dokumentów strategicznych dopasowanych do wyzwań lat 20. i przygotowujących polską gospodarkę do długoterminowych procesów transformacyjnych, szczególnie w obszarze dekarbonizacji oraz cyfryzacji gospodarki. Niezbędna jest też korekta listy inwestycji oraz przypisanych do nich alokacji z uwzględnieniem ich wpływu na osiągnięcie tych wskaźników. 

KPO może być dobrym fundamentem dla tych działań, jednak aby spełnił tę rolę zmiany muszą objąć też włączenie do Komitetu Monitorującego realizację reform i inwestycji KPO przedstawicieli samorządów, sektora prywatnego oraz społeczeństwa obywatelskiego

– czytamy w raporcie „Podróż bez kompasu”.
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA