REKLAMA
  1. bizblog
  2. Zakupy

Krajowa Grupa Spożywcza powraca. To ma być maszynka cudów

Na najbliższym posiedzeniu rządu wrócić ma temat Krajowej Grupy Spożywczej, która ma zmienić handel w Polsce nie do poznania. Jak już powstanie zagranicznym koncernom będzie trudniej robić w konia polskiego konsumenta. Do tego wszystkiego rodzimi wytwórcy mają za swoje produkty wreszcie dostawać godziwą zapłatę.

19.04.2022
19:25
Krajowa-Grupa-Spozywcza-rzad
REKLAMA

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi na początku listopada 2021 r. przekonywało, że narodowy holding spożywczy może powstać nawet w pół roku. 

REKLAMA

Jest to jak najbardziej możliwe do zrealizowania - twierdził wtedy szef resortu Henryk Kowalczyk. 

I rzeczywiście, po niespełna 6 miesiącach od tych słów rząd ma zająć się na najbliższym posiedzeniu sprawą powołania do życia Krajowej Grupy Spożywczej, nowego gracza na rynku, powstałego na bazie Krajowej Spółki Cukrowej.

Pokłada się w niej wiele nadziei. Że zadba o bezpieczeństwo żywnościowe Polaków i że będzie właściwą przeciwwagą dla zagranicznych firm, które często narzucają niekorzystne warunki i ceny tak polskim konsumentom, jak i naszym producentom rolnym.

Krajowa Grupa Spożywcza w walce ze zmowami cenowymi

Nie jest tajemnicą, że rosyjska agresja na Ukrainie wywoła też spore zamieszanie na rynku zbóż. Wszak Ukraina i Rosja dostarczają ok. 30 proc. światowej produkcji pszenicy i jęczmienia, jedną piątą kukurydzy i ponad połowę oleju słonecznikowego. Dlatego, jak zapewnia minister Kowalczyk, Krajowa Grupa Spożywcza będzie brać aktywny udział w zabezpieczeniu żywności, w podniesieniu na wyższy poziom bezpieczeństwa żywnościowego. Ale bezpieczniej dzięki temu mają poczuć się też rodzimi producenci.

Ten nowy podmiot będzie dawał polskim rolnikom takie bezpieczeństwo i będzie ich chronił również przed takimi nieuczciwymi praktykami ze strony dużych podmiotów, które funkcjonują na rynku - zapewniał wicepremier i szef aktywów państwowych Jacek Sasin, na antenie TVP Info.

Krajowa Grupa Spożywcza ma również zadbać o to, żeby różnica między ceną produktów rolnych a ceną finalną na półkach w sklepie była jak najmniejsza. Tym samym zmowy cenowe mają stać na z góry przegranej pozycji.

To jest możliwe, jeśli jest koncentracja, jest jak najmniej pośredników i można przeciwdziałać zmowom cenowym - uważa minister Henryk Kowalczyk.

KE wytknie zaburzenie równowagi rynku?

Do Krajowej Spółki Cukrowej trafić ma 14 innych podmiotów. Potem ma dojść do wyemitowania akcji, które będą objęte przez Skarb Państwa przez wniesienie aportem spółek. 

To jest najczystsza konstrukcja, ponieważ przez to zwiększamy udział Skarbu Państwa w Krajowej Grupie Spożywczej - tłumaczy Andrzej Śliwka, wiceminister aktywów państwowych.

W ten sposób w Krajowej Grupie Spożywczej ma znaleźć się m.in. Elewarr, Danko, Małopolska Hodowla Ziemniaka, Kombinat Rolny Kietrz, Pomorsko-Mazurska Hodowla Buraka Cukrowego i Kutnowska Hodowla Buraka Cukrowego. Wcześniej zgodę na taką transakcję wydał już UOKiK.

REKLAMA

Proces tworzenia Grupy, wraz z wpisem do KRS, ma zakończyć się jeszcze w pierwszym półroczu 2022 r. Przyszłe przygody KGS szacowane są na 3,5 mld zł rocznie. Nie wiadomo, jak na to zareaguje Bruksela. Wcześniej w Irlandii i Niemczech próbowano podanych działań.

Ale za każdym razem Komisja Europejska uznawała, że zaburzają one równowagę rynku. Jak będzie teraz? Czas pokaże.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA