REKLAMA
  1. bizblog
  2. Gospodarka

W końcu będziemy mogli złożyć wniosek o płatność z KPO. Czy zaraz popłyną miliardy z Unii?

Ponad 110 mld zł w formie bezzwrotnych grantów, a do tego ponad 50 mld zł w ramach tanich pożyczek. O takie pieniądze z Krajowego Kraju Odbudowy starał się premier Mateusz Morawiecki, ale do dziś Polska nie dostała ani centa z unijnej kasy. Jesteśmy jednak dziś o kroczek bliżej – Komisja Europejska przyjęła ustalenia operacyjne w sprawie wypłaty pieniędzy z KPO dla Polski. Kluczem do samej wypłaty będzie spełnienie kamieni milowych, a to łatwe z powodów politycznych nie będzie.

30.11.2022
13:41
W końcu będziemy mogli złożyć wniosek o płatność z KPO. Czy zaraz popłyną miliardy z Unii?
REKLAMA

Coraz trudniejsza sytuacja budżetowa skłania premiera Mateusza Morawieckiego do większej elastyczności w rozmowach z Brukselą na temat odblokowania środków z KPO dla Polski. Nie ma już śladu po lekceważącym tonie wobec miliardów z Unii, a minister finansów zalicza je nawet do zagrożeń dla przyszłorocznego budżetu.

REKLAMA

Potwierdzam, że Komisja Europejska zaakceptowała ustalenia operacyjne związane z polskim KPO. To dobry, istotny krok, ale jeszcze nie decydujący, jeśli chodzi o wypłatę tych środków – powiedział w środę rzecznik rządu Piotr Müller.

Zastrzeżenie rzecznika rządu jest bardzo istotne, ponieważ decyzja o odblokowaniu środków z KPO będzie zależała nie od od czynników technicznych, lecz merytorycznych, a chodzi tu o budzące wielkie emocje kamienie milowe. Bruksela domaga się do rządu wycofania się z części zmian w sądownictwie, a na to – jak wiadomo – nie ma zgody w obozie rządzącym.

Czym są ustalenia operacyjne dotyczące KPO? Jak wyjaśniła Komisja Europejska, jest to umowa dwustronna o charakterze technicznym między zainteresowanym państwem członkowskim a KE, która określa dowody potrzebne do wykazania, że osiągnięto różne etapy i cele pośrednie oraz w jaki sposób będzie wyglądała współpraca z każdym państwem członkowskim w celu monitorowania realizacji każdego KPO. Gdy umowa zostanie podpisana, polski rząd będzie mógł złożyć pierwszy wniosek o płatność.

Warunkiem złożenia wniosku będzie jednak osiągnięcie kamieni milowych. Te są znane od dawna. Komisja Europejska przypomina, że chodzi o wzmocnienie niektórych aspektów niezależności polskiego sądownictwa oraz wykorzystanie Arachne, czyli narzędzia informatycznego wspierającego państwa członkowskie w ich działaniach zwalczania nadużyć finansowych.

Bez kamieni milowych płatność nie będzie możliwa

Bez spełnienia tych kamieni milowych żadna płatność nie jest możliwa. Komisja będzie miała wtedy do dwóch miesięcy na rozpatrzenie tego wniosku o płatność i przedstawienie wstępnej oceny Komitetowi Ekonomiczno-Finansowemu Rady, który z kolei powinien przedstawić swoją opinię w ciągu miesiąca – nie pozostawia wątpliwości Komisja Europejska.

Sprawa pieniędzy z KPO ciągnie się już prawie dwa i pół roku. Przypomnijmy, że w lipcu 2020 roku premier Mateusz Morawiecki ogłosił sukces osiągnięty szczyt Rady Europejskiej i zapowiedział rychły deszcz pieniędzy z Unii. Porozumienie zawarte podczas Rady Europejskiej daje Polsce ponad 124 mld euro w bezpośrednich dotacjach, a razem z uprzywilejowanymi pożyczkami to 160 mld euro w cenach bieżących dla naszego kraju – mówił szef polskiego rządu 21 lipca 2020 roku.

REKLAMA

W kwietniu 2021 roku Kancelaria Premiera poinformowała, że dzięki sukcesowi negocjacyjnemu premiera Mateusza Morawieckiego w lipcu 2020 r., wywalczyliśmy największe w historii Unii Europejskiej środki dla naszego kraju – ok. 770 mld zł. Wyjaśniono, że pieniądze te pomogą wzmocnić naszą gospodarkę i pozwolić szybciej wyjść z kryzysu wywołanego przez COVID-19. Unijne środki zostaną przeznaczone na najważniejsze obszary, takie jak: zdrowie, energia i środowisko, gospodarka i przedsiębiorcy, cyfryzacja, infrastruktura, transport, innowacje, społeczeństwo czy spójność terytorialna – ogłosił wtedy rząd. Na realizację tych zapowiedzi wciąż czekamy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA