Znajdź trzy różnice między koronawirusem a piwem Corona Extra. Internauci drążą
Zbieżność nazewnictwa jest rajem dla miłośników teorii spiskowych. Najnowszym pomysłem internautów jest szukanie powiązań pomiędzy chińskim z Wuhan a meksykańskim piwem Corona Extra. Zobaczcie, co się dzieje w internecie.
Chiny od połowy stycznia zmagają się z epidemią śmiertelnego koronawirusa. Strach przed zarazą dociera w najdalsze zakątki świata, także do Meksyku.
„Corona” brzmi znajomo
Nazwa koronawirus wywodzi się z łac. corona, oznaczającego koronę lub wieniec. Po hiszpańsku oznacza dokładnie to samo. A mikroba ochrzczono tak, bo pod mikroskopem elektronowym osłonki wirusów wydają się ukoronowane pierścieniem złożonym z małych struktur.
Bizblog.pl poleca
- Koronawirus uznany za zagrożenie także w Polsce. LOT zawiesza połączenie z Chinami
- Bayer ugina się pod lawiną pozwów
- Czy chcielibyście kupować aspirynę z automatu?
Corona Extra ufa klientom, że nie będą wiązać piwa z zabójczym koronawirusem z chińskiego Wuhan, jednak dane z internetowych wyszukiwarek sugerują, że ludzie są mimo wszystko zaniepokojeni.
Jesteśmy przekonani, iż konsumenci rozumieją, że wirus nie jest powiązany z naszą działalnością.
– zastrzega Maggie Bowman, przedstawicielka producenta Corony, Constellation Brands.

Źródło: Centers for Disease Control and Prevention‚s Public Health Image Library
Przypadek? Nie sądzę
Można by pomyśleć, że zmartwienia browaru są bezpodstawne, ale statystyki z Google Trends pokazują coś innego.
Wyszukiwania online fraz „wirus piwa koronowego”, „wirus piwa” i „koronawirus piwa” na całym świecie gwałtownie wzrosły od 18 stycznia.
„Piwny wirus” jest wyszukiwany o 744 proc. częściej od początku epidemii, a liczba zapytań dla hasła „wirus piwa korona” wzrosła o ponad 2 tys. proc.
„Piwo koronawirus” stało się popularniejsze o 3233 proc. na całym świecie.