REKLAMA
  1. bizblog
  2. Media i rozrywka

Koniec 20th Century Fox. Disney ostatecznie pogrzebał ikonę kinematografii

Najpierw zmienił nazwę na 20th Century Studios, a teraz likwiduje markę 20th Century Fox, kończąc 85-letnią historię słynnego studia filmowego. Disney, który w zeszłym roku za ponad 70 mld dol. odkupił od Roberta Murdocha spółkę 21st Century Fox, właśnie robi porządki w swoim imperium.

12.08.2020
13:21
Koniec 20th Century Fox. Disney ostatecznie pogrzebał ikonę kinematografii
REKLAMA

Nowa nazwa studia to po prostu 20th Television. W ten sposób wycięte zostało nie tylko słowo „fox”, ale także „century”. Co ciekawe, logotyp zmienił się tylko w takim zakresie, jaki wynika ze zmiany nazwy studia.

REKLAMA

Nowa plansza pojawi się w produkcjach telewizyjnych, które będą mieć premierę jesienią. Disney nie zamierza aktualizować dzieł, które zostały nakręcone przed rebrandingiem.

 class="wp-image-1221257"

To nie wszystkie zmiany, jakie wprowadził Disney. Fox 21 Television Studios zmieniono w Touchstone Television, a ABC Studios i ABC Signature Studios mają teraz wspólną nazwę ABC Signature.

Wycięcie słowa „fox” z marek należących do Disneya było dość zrozumiałe, ponieważ – szczególnie młodsi – widzowie mogli błędnie stwierdzić, że jest to część Fox Corporation, czyli właściciela stacji telewizyjnych Fox News czy Fox Entertainment. Disney i Fox Corporation nie mają ze sobą nic wspólnego. Dlaczego musiało zniknąć także „century”, tego Disney wprost nie wyjaśnia.

Craig Hunegs, szef studiów telewizyjnych Disneya w komunikacie prasowym zapewnia, że zmiany nazw to z jednej strony oznaka szacunku dla ich bogatej historii, a z drugiej wyraz potęgi kreatywnej The Walt Disney Company.

Autorem wzrostu znaczenia Disneya w ostatnich latach jest Bib Iger, który z funkcji prezesa spółki ustąpił na początku tego roku. To pod jego rządami spółka stała się jednym z najważniejszych konglomeratów mediowych na świecie.

REKLAMA

To właśnie za rządów Igera Disney przejął wiele mniejszych korporacji, które okazały się kurami znoszącymi złote jajka. Zaczęło się od Pixara w 2006 roku, który później wyprodukował m.in. „Wall-E”, „Odlot” czy „Toy Story”. Trzy lata później przyszła pora na Marvela.

Początkowo najbardziej krytykowanym przedsięwzięciem było przejęcie Lucasfilm. Jednak to właśnie dzięki tej transakcji do kin trafiła nowa trylogia i filmy o bohaterach spoza rodziny Skywalkerów. W końcu przyszła pora na przejęcie 21st Century Fox za bagatela, 71,3 mld dol. Do rodziny Disneya wniosło to m.in. „The Simpsons”, „X-Menów” czy „Fantastyczną Czwórkę”.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA