REKLAMA
  1. bizblog
  2. Gospodarka

Premier: Polska B nie istnieje. Szef MSWiA: pomożemy Polsce B. Rząd chce sprzątać po PGR-ach

12 mld bezzwrotnego wsparcia na inwestycje, edukację, cyfryzację, remonty szpitali i najróżniejsze projekty obiecał premier. Rząd chce pomagać popegeerowskim miejscowościom, ale nie potrafi zdecydować się, czy „Polska B” właściwie jeszcze istnieje czy już nie.

08.12.2020
14:59
Finanse samorządów. Premier: Polska B nie istnieje. Szef MSWiA: pomożemy Polsce B
REKLAMA

Podczas wtorkowej konferencji prasowej Mateusz Morawiecki przedstawił program bezzwrotnego wsparcia samorządów w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Premier nawet nazwał to „tarczą samorządową” i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że ten pozornie nowy program w dużej części jest już zrealizowany.

REKLAMA

Ponad 6 mld zł już jest na kontach samorządów na realizację poszczególnych programów. Dzisiaj kolejne 4 mld zł

– ogłosił szef rządu.

Skończyliśmy z logiką Polski A i B

Premier wyjaśnił, że cała ta pula jest przeznaczona na „strategiczne” inwestycje lokalne. „Nie tylko te wielkie, ale też te małe, które widzimy z okna. Mają one charakter strategiczny dla lokalnej społeczności” – ocenił. Jako przykłady podał remonty przedszkoli, szpitali czy budowę lokalnych dróg.

To wszystko wygląda to tak, jakby rząd zebrał do kupy wszystkie wydatki budżetu centralnego na wszelkiego rodzaju inwestycje lokalne i postanowił sprzedać je marketingowo jako program wsparcia dla samorządów. To taka odpowiedź na głosy samorządowców o tym, że rząd odbiera im pieniądze na inwestycje.

Premier postanowił do tego jeszcze dorzucić... ochronę miejsc pracy. „Te inwestycje pozwolą ochronić miejsca pracy. To właśnie Polska ma drugie najniższe bezrobocie w UE. To też dlatego, że niemal natychmiast uruchomiliśmy ten fundusz” – stwierdził szef rządu.

Skończyliśmy z logiką Polski A, B i C. Polska ma się rozwijać jednakowo

– oznajmił Mateusz Morawiecki.

Pomożemy Polsce B

Po premierze głos zabrał minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński i niemal na dzień dobry rozniósł w pył narrację premiera o końcu podziału Polski na regiony lepiej i gorzej rozwinięte, a także o tym, że pieniędzy nie można pompować głównie w te drugie.

Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych to wielki strategiczny plan ożywienia gospodarczego, zwłaszcza w Polsce B

– stwierdził Mariusz Kamiński.

„Ważnym elementem tego funduszu, z inicjatywy kierownictwa MSWiA, jest pomysł, żeby wydzielić specjalny fundusz dla miejscowości popegeerowskich, które były wykluczone infrastrukturalnie” – kontynuował Mariusz Kamiński. Sam klasyfikacja kilkuset miejscowości jako „popegeerowskich” rozwiewa wątpliwości, czy Polska B (albo C) zdaniem szefa MSWiA istnieje.

„Wyodrębniamy 250 mln zł na wsparcie dla popegeerowskich miejscowości i gmin, których jest kilkaset w Polsce. To będą środki przeznaczone na rozbudowę infrastruktury czy inne projekty” – wyjaśnił szef MSWiA i podkreślił, że poprzednie rządy skazały te miejscowości na zapomnienie.

To nie pomyłka, Mariusz Kamiński zapowiedział pompowanie pieniędzy w popegeerowskie miejscowości 27 lat po zamknięciu ostatniego PGR-u. Przy okazji niechcący wbił szpilę Jarosławowi Kaczyńskiemu, który był premierem w latach 2006-2007 i najwyraźniej także zapomniał o popegeerowskich miejscowościach.

REKLAMA

„Obywatele, którzy mieszkają w popegeerowskich miejscowościach, ponieśli ogromny koszt transformacji. Dziękuję premierowi za uwzględnienie naszej propozycji. Wierzę, że to będzie bardzo ważne przesłanie dla każdego obywatela” – powiedział Mariusz Kamiński.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA