REKLAMA
  1. bizblog
  2. Zakupy

Prawdziwa inflacja to prawie 18 procent. O tyle wzrosły ceny w sklepach, a to jeszcze nie koniec

Ostatnie informacje o inflacji mówią, że wynosi ona 8,6 proc., ale chyba tylko wtedy, gdy wliczymy przysłowiowe ceny lokomotyw. Nas najczęściej dotyczy inflacja cen produktów spożywczych, a ta oszalała i jest dwa razy wyższa niż oficjalny wskaźnik. Takiej drożyzny w sklepach spożywczych nie było już dawno, a eksperci ostrzegają, że będzie jeszcze gorzej.

09.02.2022
14:58
godziny-otwarcia-sklepów-koniec-roku
REKLAMA

Analiza cen przygotowana została przez UCE Research, Hiper-Com Poland i Grupę AdRetail. „Indeks cen w sklepach detalicznych” jest raportem przygotowywanym cyklicznie.

REKLAMA

W „Indeksie cen w sklepach detalicznych” przedmiotem analizy było 12 kategorii (pieczywo, nabiał, mięso, owoce, warzywa, produkty sypkie, produkty tłuszczowe, dodatki spożywcze, używki, napoje, chemia gospodarcza i inne art.) oraz 45 produktów.

Do porównania łącznie zestawiono blisko 1100 marek, w tym prawie 36 tys. cen detalicznych. Analizą objęto wszystkie na rynku dyskonty, hipermarkety, supermarkety, sieci convenience i cash&carry, działające w 16 województwach. 

Niestety, indeks nie przynosi nam dobrych wiadomości. Ceny żywności w sklepach spożywczych w styczniu 2022 r. wzrosły o 17,6 proc. w porównaniu ze styczniem 2021 r. Wzrost odnotowała każda z 12 analizowanych kategorii.

Od początku ubiegłego roku obserwujemy, jak systematycznie rosły ceny w sklepach. Dlatego dla nikogo nie powinno być zaskoczeniem to, że w styczniu wszystkie badane kategorie okazały się droższe niż w rok temu. Nie każdy jednak spodziewał się aż tak wysokiego wzrostu, który znacznie przewyższa poziom inflacji – mówi Julita Pryzmont z Hiper-Com Poland.

Co w sklepach spożywczych podrożało najbardziej?

Na szczycie tabeli znalazły się produkty tłuszczowe ze wzrostem o 58,7 proc. Najbardziej w górę poszły ceny oleju - 73,5 proc., masło zdrożało o 41,4 proc., margaryna do pieczenia zdrożała o 30 proc. 

O tanim oleju Polacy mogą na długo zapomnieć. Art. tłuszczowe od kilku miesięcy drożeją, bo rosną ceny olejów pochodzenia roślinnego na światowych rynkach. Wbrew pozorom ma to też związek z popytem na biopaliwa. I dlatego należy spodziewać się kolejnych wzrostów.

Będzie to wynikiem zarówno czynników ogólnoświatowych, trudnej sytuacji producentów, strategii sieci handlowych, jak i zachowań samych konsumentów, którzy zaczęli częściej kupować ten produkt na zapas. Dodatkowo na świecie zmalała ilość rzepaku służącego m.in. do produkcji oleju. Największych producentów surowca dotknęły susze, przez co zbiory mocno zmalały – tłumaczy Karol Kamiński, współautor badania z Centrum Analiz Grupy AdRetail.

Coraz więcej grup towarowych staje się droższych, ponieważ często są one ze sobą powiązane i jedna reaguje na drugą.

Dla przykładu ogromny wzrost cen olejów przełożył się na zwiększenie kosztów produkcji artykułów przy ich użyciu. Kategorie, które do tej pory opierały się podwyżkom, prędzej czy później również zareagują na ogólną sytuację na rynku – mówi Julita Pryzmont z Hiper-Com Poland.

Z indeksu wynika, że kolejne w na liście drożyzny znalazły się tzw. inne artykuły, które podrożały średnio o 47,6 proc. W tej kategorii najbardziej wyraźne są przede wszystkim wzrosty cen karmy dla psów oraz kotów – odpowiednio o 58,1 proc i 41,3 proc.

Prawdziwa drożyzna dopiero przed nami

Mięso ze średnim wzrostem cen o 23,9 proc. zajęło trzecią pozycję na liście. W tej kategorii wołowina zdrożała o 34,7 proc. r/r, a mięso drobiowe – o 28,6 proc., natomiast cena wieprzowiny, wzrosła zaledwie 0,4 proc. r/r.

W czasie pandemii branża mocno odczuła wygaszenie turystyczne i zamykanie restauracji. Do tego dochodzą kolejne czynniki, np. klimatyczne. Konsumenci będą coraz częściej zauważać ten aspekt, co w przyszłości również odbije się negatywnie na cenach, więc wszystko wskazuje na to, że prawdziwa drożyzna dopiero uderzy w klientów w połowie roku – dodaje Kamiński.

Nieznacznie mniejsze podwyżki (23 proc. rdr) odnotowały produkty nabiałowe. W tej kategorii najbardziej podrożał ser żółty, tj. 34,7 proc. jogurt za to staniał o 10,8 proc. rdr. Według Kowalczyka wysokie ceny nabiału są głównie związane z rosnącymi kosztami surowców energetycznych.

Z indeksu wynika, że czwarte w zestawieniu najmocniej drożejących produktów były warzywa i owoce, które podrożały w takim samym stopniu – po 13,6 proc.

Wśród warzyw najmocniejszy wzrost o 61,1 proc. zanotowała kapusta, cebula zdrożała o 32,4 proc., marchew – o 25,1 proc., ziemniaki za to potaniały o 7,5 proc. rdr. Z owoców najmocniej zdrożały mandarynki o 44,3 proc., winogrona o 19,7 proc, a pomarańcze o 12,4 proc., natomiast jabłka staniały o 25,6 proc.

REKLAMA

Indeks cen zamykają pieczywo, które średnio zdrożało o 11,4 proc. w relacji rocznej, dodatki spożywcze – 10,5 proc., produkty sypkie – 8,4 proc. (cukier – skok o 35,2 proc.), napoje – 7,8 proc. oraz chemia gospodarczą 4,7 proc., a także używki, które zdrożały średnio o 4,1 proc. rdr.

Uważam, że w sklepach nadal będą rosły ceny, podbijane przez kolejne czynniki, w tym zakłócenia łańcuchów dostaw czy rosnące koszty wytwórcze i pracownicze. Natomiast branża retailowa będzie chciała zrekompensować sobie te straty, co oczywiście nie poprawi sytuacji. Trzeba też wprost powiedzieć, że jesteśmy u progu poważnego kryzysu. Pytanie tylko, ile gospodarka i sami konsumenci będą w stanie wytrzymać ten stan – podsumowuje Karol Kamiński.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA