REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Doktor google bez szans w starciu z Polakami. Infermedica jest skuteczna, profesjonalna i chce zostać decacornem

Infermedica to taki „doktor google” z tą różnicą, że skuteczny. Rozwiązanie wymyślone przez polski startup wykorzystują do wstępnej diagnozy pacjentów. m.in. Microsoft i PZU Zdrowie.

28.01.2022
11:30
Kandydat na decacorna z Wrocławia. Infermedica rozbija bank
REKLAMA

Infermedica wykorzystuje sztuczną inteligencję do analizy symptomów.

REKLAMA

Silnik diagnostyczny jest zasilany z dwóch źródeł wiedzy. Jednym z nich są artykuły i opisy przypadków, a drugim jest pętla zwrotna, dzięki której algorytm stale się doskonali i zostaje zestawiany z ostateczną diagnozą specjalisty. Pieczę nad całością pełni nasz zespół lekarzy, który spędził już ponad 20 tys. godzin, analizując publikacje naukowe i pracę silnika

– powiedział mi jakiś czas temu Piotr Orzechowski z Infermediki.

Symptomy można wprowadzać z poziomu telefonu i komputera, a nawet rozmowy ze zautomatyzowanym botem. Ba, informacje o stanie zdrowia można też przedyktować asystentowi. Silnik narzędzia przeanalizuje następnie naszą przypadłość, podzieli się rekomendacjami i zasugeruje dalsze działania.

Z rozwiązania korzystać mogą nie tylko zwykli ludzie, ale również lekarze, którzy w ten sposób szybciej mogą określić stan pacjenta lub dokonać triage’u w kryzysowych sytuacjach.

Systemy opieki zdrowotnej są na całym świecie ograniczone fizyczną dostępnością i kosztami, co często sprawia, że pacjenci nie otrzymują pomocy, której potrzebują. Pandemia COVID-19 postawiła przed służbą zdrowia wyzwanie, by jak najwięcej wsparcia udzielać na odległość

mówił Maria Barsuk z zespołu Venture Capital Investment Programme w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju.      

Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju jest jednym z udziałowców w Infermedice. W sierpniu 2020 roku wspólnie z funduszami Heal Capital, Karma Ventures, Inovo Venture Partners oraz Dreamit Ventures wyłożył 40 mln zł. Teraz poprzeczka została podniesiona znacznie wyżej.

Akcje Infermediki. 120 mln zł w serii B

Tym razem rundzie przewodził fundusz One Peak, specjalizujący się w europejskim rynku technologicznym.

Jesteśmy pewni, że Infermedica w przyszłości stanie się globalnym standardem obsługi pacjentów w podstawowej opiece zdrowotnej, a my będziemy pomagać jej zespołowi w kolejnym etapie dynamicznego rozwoju

– mówi Humbert de Liedekerke, Managing Partner, One Peak. 

Pieniądze mają pozwolić firmie nie tylko na rozwój technologii, ale również, pomóc w stworzeniu platformy usprawniającej wizyty lekarskie. Ma ona nie tylko obsługiwać komunikację pomiędzy specjalistą, a pacjentem, ale również pozwalać na automatyczne tworzenie notatek.

Infermedica planuje ekspansję na nowe rynki

W ciągu 9 lat Infermedice udało się zbudować współpracę z 90 partnerami z 30 krajów. Narzędzia Infermedica posłużyły dotychczas do wykonania ponad 10 mln wywiadów medycznych na całym świecie w 19 językach.

Spółka udowodniła, że potrafi przyciągnąć najlepszych na świecie menedżerów najwyższego szczebla na takie stanowiska jak VP Product, czy VP Marketing. Nie mam wątpliwości, że Infermedica to kandydat nie tylko na przyszłego unicorna, ale też decacorna

– mówi Michał Rokosz, Partner, Inovo Venture Partners.
REKLAMA

Firma znajduje się obecnie w stadium szybkiego wzrostu. Prawie połowa z obecnej załogi, czyli 90 osób, dołączyła do Infermediki po poprzedniej rundzie inwestycyjnej. Już teraz spółka planuje podwojenie listy płac - zarówno do zespołu we Wrocławiu, jak i zdalnie.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA