REKLAMA
  1. bizblog
  2. Zakupy

Ikea straszy pustymi półkami. Gigant nie ma dobrych wieści dla klientów

Seryjny zabójca znany szerzej w mediach jako „problem w łańcuchu dostaw” nie bierze w tym sezonie jeńców. Ikea, szwedzki gigant meblowy, zapowiada, że nadal spodziewa się zakłóceń w globalnych łańcuchach. Jej zdaniem będą one trwać przynajmniej do końca 2022 roku. Oznacza to, że nawet meble i świeczki nie są bezpieczne w dzisiejszej gospodarce.

15.10.2021
12:02
ikea-polska-śmierć-dziecka
REKLAMA

Określenie łańcuch dostaw powinien przyswoić sobie we współczesnym świecie każdy, nie tylko osoby interesujące się biznesem. Wszystko dlatego, że właśnie zaczynamy boleśnie odczuwać, jak ważne i kruche są zależności we współczesnej ekonomii.

REKLAMA

COVID-19, zamknięte fabryki, zakłócenia w dostawach prądu w Chinach, zwiększony popyt – te i inne rzeczy złożyły się na opóźnienia w produkcji, podwyżki cen produktów oraz problemy z dostarczeniem towarów do sklepów. Sprawa jest na tyle poważna, że cierpią najwięksi, jak Nike czy Apple.

Ikea jest kolejnym koncernem, który zapowiada, że będzie miał problemy w związku z kłopotami w łańcuchu dostaw. Dyrektor generalny Ikea Jesper Brodin powiedział w BBC, że chociaż nastąpiła pewna poprawa, to w porty nadal są zatłoczone, co doprowadziło do problemów z zaopatrzeniem.

Będziemy musieli żyć z zakłóceniami w łańcuchu dostaw przez cały następny rok

– powiedział dyrektor generalny Ikea Jesper Brodin.

To nie wszystko. W zeszłym miesiącu Ikea ogłosiła, że ​​ma problemy z dostawą 10 proc. swojego asortymentu, czyli około 1000 produktów, do swoich 22 sklepów w Wielkiej Brytanii i Irlandii w związku z ciągłym niedoborem kierowców ciężarówek.

Nawet jeśli ludzie ciężko pracują, nie tylko w Ikei, ale także na całym świecie, to nie ma łatwego rozwiązania tych wszystkich problemów – powiedział Jesper Brodin.

REKLAMA

Rzeczniczka Ikei powiedziała BBC, że firma wysłała również towary pociągiem z Chin do Europy i zainwestowała w tymczasowe magazyny pośrednie w Chinach, Wietnamie, Indiach, Indonezji i Tajlandii, aby wesprzeć produkcję.

Do końca sierpnia sprzedaż w Ikea wzrosła o 6 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Przychód firmy osiągnął tym samym rekordową wartość 41,9 mld euro, do czego przyczyniło się niemal podwojenie sprzedaży internetowej.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA