GUS podał dane o PKB. Polska gospodarka zaskoczyła ekonomistów
W pierwszym kwartale 2019 r. PKB Polski wzrósł o 4,6 proc. rok do roku – podał Główny Urząd Statystyczny we wstępnym szacunku. Dzisiejszy odczyt jest minimalnie lepszy od oczekiwań. Ekonomiści byli zdania, że polska gospodarka będzie się rozwijała w tempie 4,5 proc. Podobnego zdania była minister finansów Teresa Czerwińska (na zdj.). To dobre wieści dla rządzących, bo wysokie tempo PKB oznacza więcej pieniędzy w budżecie.
Fot: Piotr Waniorek - www.premier.gov.pl - CC BY-SA 4.0,
Wyraźnie widać, że ta polityka gospodarcza, którą prowadzimy przynosi efekty. Chociaż dookoła spowolnienie jest dużo bardziej wyraźne, w polskiej gospodarce w I kwartale prognozujemy tempo wzrostu gospodarczego na poziomie ok. 4,5 proc. - powiedziała Teresa Czerwińska w wywiadzie dla Interia TV.
Choć środowe dane są lepsze od oczekiwań ekonomistów, to polska gospodarka i tak rozwijała się najwolniej od drugiego kwartału 2017. Od tamtego czasu przez pięć kolejnych kwartałów PKB rósł w tempie ponad pięcioprocentowym. Z kolei w porównaniu z poprzednim kwartałem, biorąc pod uwagę dane wyrównane sezonowo, PKB wzrósł aż o 1,4 proc. I pod w tym względem jest siódmy najlepszy wynik w historii! Szczegóły, co miało wpływ na wzrost, a co zawiodło, poznamy pod koniec maja.
– Dynamika na poziomie 4,6 proc. rdr to nadal bardzo dobry wynik, przewyższający prognozy rynkowe chociażby ze stycznia br. - zauważa Monika Kurtek, główny ekonomista Banku Pocztowego. - Struktura wzrostu PKB pozostaje na razie nieznana, ale można szacować, że konsumpcja gospodarstw domowych rosła nieco poniżej 4,0 proc. rdr, konsumpcja publiczna powyżej 4,0 proc. rdr, a inwestycje w okolicach 5,0-6,0 proc. rdr. Negatywny wkład we wzrost PKB, choć raczej nieznaczny, mógł mieć eksport netto - podaje ekspertka.
Jej zdaniem tempo wzrostu gospodarczego w drugim kwartale może się jeszcze bardziej obniżyć, na przykład ze względu bardzo dobry wynik z II kwartału ubiegłego roku, lecz w drugiej połowie roku wróci do 4,5 proc. rdr.
- Przyspieszenie możliwe będzie dzięki konsumpcji gospodarstw domowych, która ma szansę ponownie rosnąć w tempie przekraczającym 4,0 proc. rdr ze względu na kolejną pulę transferów socjalnych. Umiarkowanie zwiększać się także powinna dynamika inwestycji. W efekcie w całym 2019 r. dynamika PKB może wynieść 4,5 proc. - wyjaśnia Monika Kurtek.
Ekonomiści Banku Millennium też są zdania, że w najbliższych kwartałach wzrost gospodarczy może nieco spowolnić, między innymi z powodu niższego popytu krajowego. Mniej korzystny wkład do wzrostu może mieć również eksport netto, na co wskazuje niski wskaźnik PMI. Na jego wpływ uwagę zwracali też wcześniej inni ekonomiści, między innymi mBanku:
- Ostatnie miesiące tego roku powinny przynieść przyspieszenie wzrostu gospodarczego wspartego zwiększonymi świadczeniami społecznymi w ramach programu piątka plus. Dane te wskazują, że wzrost gospodarczy w całym 2019 r. będzie szybszy niż wskazywała nasza prognoza sprzed dzisiejszej publikacji, która wynosiła 4,2 proc. rdr - oceniają ekonomiści Banku Millennium.
