REKLAMA
  1. bizblog
  2. Środowisko

„Jestem tylko nastolatką, ale…”. Greta wysmagała Joe Bidena za olewanie kryzysu klimatycznego

Greta Thunberg nie wyrywa się ostatnimi czasy do recenzowania działań polityków. Ale gdy została wywołana do odpowiedzi przez MSNBC, nie omieszkała skorzystać z okazji.

09.03.2021
13:26
Greta Thunberg zbeształa Joe Bidena. „Jestem tylko nastolatką, ale…”
REKLAMA

Fot. Greta Thunberg/Instagram

REKLAMA

Tym razem dostało się nowemu prezydentowi USA. Joe Biden był chwalony za odejście od polityki Donalda Trumpa i powrót na zieloną ścieżkę rozwoju. Jedną z pierwszych decyzji po objęciu urzędu był powrót do Porozumienia Paryskiego.

Biden naprawia błędy Trumpa

Oznacza to, że Stany Zjednoczone aktywnie włączą się w walkę na rzecz ograniczenia wzrostu globalnej temperatury. Porozumienie zakłada, że średnia temperatura na świecie nie wzrośnie powyżej 1,5 stopnia w porównaniu z epoką przedindustrialną.

USA odgrywa w tej umowie dużą rolę. Amerykanie są odpowiedzialni za niemal 18 proc. światowej emisji CO2. W tym niechlubnym rankingu wyprzedzają ich tylko Chiny.

Co więcej, Biden zrezygnował z budowy rurociągu Keystone XL, który pompować ropę z kanadyjskich piasków bitumicznych do amerykańskich rafinerii.

Pod koniec stycznia nowy prezydent USA opublikował dekret, w którym mowa jest o zejściu do zerowej emisji netto do 2050 r. Jeszcze wcześniej, bo do 2035 r., gazy cieplarniane ma przestać emitować sektor energetyczny.

Greta: to za mało

O co więc chodzi Grecie Thunberg? Aktywistka zastrzegła na początku rozmowy, że „jest tylko nastolatką”, a jej „opinie na ten temat nie mają znaczenia”, by po chwili dodać, że nauka stoi po jej stronie.

Powinieneś raczej przyjrzeć się nauce i temu, czy jego polityka jest zgodna z utrzymaniem temperatury poniżej 1,5 lub nawet 2 stopni Celsjusza, a wtedy widać wyraźnie, że nie, nie jest wystarczająco zgodna z nauką

– stwierdziła
REKLAMA

Ba, Greta ma pretensje do Bidena także o to, że nie traktuje kryzysu klimatycznego jako zagrożenia dla istnienia życia na Ziemi. Tymczasem, zdaniem Szwedki, działania zapobiegające zmianom klimatu są dzisiaj dla administracji USA tylko jednym z wielu tematów.

Potrzebujemy dzisiaj podniesienia poziomu świadomości. Musimy sprawić, by opinia publiczna zaczęła traktować kryzys jak kryzys

- dodała
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA