Zapytali sztuczną inteligencję o górnictwo w Polsce. Co im odpowiedziała?
Chyba jesteśmy świadkami kolejnej rewolucji technologicznej, dzięki której sztuczna inteligencja wychodzi z bańki i zaczyna nas coraz bardziej prowadzić za rękę. Pęd na porady od wirtualnego umysłu postanowili wykorzystać również Polacy i zadali mu kilka konkretnych pytań dotyczących polskiego górnictwa oraz naszej transformacji energetycznej. Niektóre odpowiedzi mogą zaskakiwać.
Dzięki ChatGPT, technologii opracowanej przez OpenAI, sztuczna inteligencja stała się od kilku tygodni świadomym, najlepszym przyjacielem człowieka. Można zapytać ją o wszystko, a ta odpowiada składnie i logicznie. Jedynie ograniczenia, to chyba tylko zużycie energetyczne takiego dialogu. Ale spokojnie, przecież jesteśmy dopiero na początku tej drogi. Bardzo możliwe, że za parę lat już nikt nie będzie pamiętał, że kiedyś były wyszukiwarki internetowe nie wspomagane przez AI.
Z tego nowego trendu postanowił skorzystać serwis slaskibiznes.pl, który zapytał sztuczną inteligencję o przyszłość polskiego górnictwa i dalszy los transformacji energetycznej nad Wisłą.
Polskie górnictwo pod okiem sztucznej inteligencji
W pierwszym pytaniu decyduje się o losie węgla. Czy czarne złoto, jako surowiec naturalny występujący w dużych ilościach w Polsce, dalej powinien być energetycznym fundamentem naszej gospodarki? Zdaniem AI naturalne zasoby to rzeczywiście atut. Ale przy tej okazji trzeba przeanalizować wszystkie czynniki: ekonomiczne, środowiskowe i energetyczne.
W obecnych czasach kluczowe jest dostosowywanie się do zmian klimatycznych i ochrona środowiska, co wymaga redukcji emisji i przejścia na bardziej zrównoważone źródła energii. W takim kontekście, opieranie gospodarki na węglu kamiennym może być trudne do zdefiniowania jako długoterminowe rozwiązanie - uważa AI.
Zdaniem sztucznej inteligencji odejście od węgla w Polsce powinno być stopniowe i zrównoważone, tak żeby móc zminimalizować negatywny wpływ również na lokalne społeczności. Trzeba też inwestować w rozwój OZE, wspierać przemysł związany z zieloną energią, czy wspomagać poprawę efektywności energetycznej m.in. w transporcie.
Ważne jest, aby proces ten był konsultowany z różnymi interesariuszami i uwzględniał ich potrzeby i perspektywy, aby zapewnić jak najlepsze rezultaty dla społeczeństwa jako całości - przekonuje AI.
Nieprzewidywalne OZE i atom zastąpią węgiel?
A jak sztuczna inteligencja zapatruje się na nieprzewidywalność OZE? Przecież nie zawsze świeci słońce i wieje wiatr. Zdaniem AI takie argumenty, to jednak cały czas granie już lekko zdartej płyty.
Nieprzewidywalność odnawialnych źródeł energii jest w znacznej mierze zniwelowana przez różnorodność dostępnych źródeł, takich jak wiatr, słońce i biomasę, które nie są ze sobą tak silnie powiązane i nie są tak wrażliwe na warunki pogodowe jak jedno źródło. W rezultacie, odnawialne źródła energii stają się coraz bardziej przewidywalne i stabilne - przekonuje wirtualny umysł.
Inna sprawa, że - jak przekonuje AI - paliwa kopalne również nie są całkowicie niezawodne. Są narażone na spore wahania cen i wiążą się z negatywnymi konsekwencjami, jak emisja CO2, która też zresztą kosztuje coraz więcej. To w takim razie może najlepszym rozwiązaniem jest jednak atom? I tak i nie.
Energetyka jądrowa ma swoje zalety, takie jak stałe i niezawodne dostawy energii, jednak również wiele wyzwań, takich jak bezpieczeństwo, utylizacja odpadów jądrowych i koszty - zauważa AI.
