REKLAMA
  1. bizblog
  2. Energetyka

Apelacja Gazpromu odrzucona. Rosjanie muszą obniżyć cenę gazu dla Polski

Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie wydał wyrok dotyczący zastosowania zmienionej formuły cenowej, jeżeli chodzi o kontrakt jamalski. Tym samym przyznał, że rosyjskie ceny za gaz były nierynkowe i zbyt wysokie.

24.12.2020
10:40
gaz-ziemny-dostawy-Gazprom
REKLAMA

Rosjanie zaskarżyli wyrok z 2018 r. w sprawie obniżenia ceny kontraktowej za gaz dostarczany na podstawie kontraktu jamalskiego. Wyrok końcowy w tej sprawie zapadł w marcu br. Sąd uznał, że Gazprom musi obniżyć cenę gazu sprzedawanego na podstawie kontraktu jamalskiego. Rosjanie do tej pory nie reagowali na korespondencję i dalej wystawiali zawyżone faktury. W końcu Gazprom złożył skargę na ten wyrok Trybunału Arbitrażowego. Sąd Apelacyjny w Sztokholmie właśnie ją odrzucił, odmawiając jednocześnie Rosjanom prawa do dalszej apelacji. Tym samym wyrok jest prawomocny, a cena gazu jamalskiego uznana za ostatecznie zbyt wysoką. 

REKLAMA

Gazprom nie miał podstaw prawnych do skargi

Sąd uznał, że skarga Gazpromu jest niedopuszczalna pod względem formalnym w zakresie dotyczącym rozstrzygnięcia Trybunału odnośnie jurysdykcji oraz zakresu jego uprawnień co do zmiany ceny kontraktowej. Brak podstaw prawnych w poczynaniach Rosjan od początku wskazywało też PGNiG.

To kolejny sukces PGNiG w sporze o ceny gazu w kontrakcie jamalskim

– przekonuje Paweł Majewski, Prezes Zarządu PGNiG S.A.

1,5 mld dol. piechotą nie chodzi

Decyzja sztokholmskiego sądu dotycząca obniżenia ceny za gaz jest chyba najlepszą rzeczą, jaka teraz mogła spotkać polską energetykę. Ta wszak przeżywa trudne czasy. Zapotrzebowanie energetyczne spadło do poziomów z II wojny światowej, przyjęto nowy, bardziej restrykcyjny cel klimatyczny, a całe polskie górnictwo po trzech kwartałach wykazało astronomiczną stratę w wysokości 3,35 mld zł. Tauron już wypowiedział umowę PGG na dostawę węgla. PGE niby zarzeka, że tego nie chce robić, ale także celuje e renegocjacje swojego kontraktu z PGG. A na domiar złego cały czas nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle górnicza spółka otrzyma pożyczkę od PFR. Wnioskowała o 1,75 mld zł. Bez tych pieniędzy kłopoty m.in. z wypłatą pensji mogą zacząć się bardzo szybko.

W tej sytuacji zasądzone wcześniej na rzecz PGNiG i już przelane na konto polskiej spółki przez Gazprom 1,5 mld dol. nabiera dodatkowego znaczenia. To pieniądze, które mogą dać polskiemu górnictwu i energetyce oddech. Pewnie na krótko, ale to zawsze coś. Moglibyśmy też tak pokazać Brukseli, że w sprawie transformacji energetycznej nie tylko wyciągamy rękę po obce fundusze. Swój wkład też w to mamy i to całkiem niemały.

Rosjanie: nic się nie stało

REKLAMA

Z wypełnieniem wyroku w sprawie obniżenia cen za gaz może być jednak problem. Gazprom uważa, że niczego on nie zmienia. Rosjanie przekonują, że mowa w tym przypadku jest wyłącznie o odwołaniu od tymczasowej decyzji arbitrażowej.

Odrzucenie odwołania od decyzji tymczasowej nie wpływa na odwołanie się od ostatecznej decyzji. W istocie w sporze pozostaje status quo stron

– twierdzi w swoim komunikacie Gazprom.
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA