REKLAMA
  1. bizblog
  2. Społeczeństwo

Co z naszym 1% PIT? Wkurzone fundacje ślą petycję do rządu

Po zmianach zaordynowanych przez rząd nie mamy możliwości sprawdzenia źródeł wpłat – alarmują fundacje. Część z nich skarży się również, że nie docierają do nich pieniądze, które podatnicy przekazują w ramach 1 proc. PIT. A przydałoby się to im jak nigdy wcześniej – spadki wpływów mogą sięgać nawet 80 proc.

22.12.2020
11:53
wkurzeni-przedsiębiorcy-założyli-fundację
REKLAMA

PiS okradł fundacje z 1%. Nie wiemy, gdzie podziały się pieniądze ani czy to w ogóle będzie wyjaśnione

– pisze bez ogródek Stowarzyszenie Ostra Zieleń
REKLAMA

Fundacje piszą do rządu

19 listopada Fundacja Avalon wraz innymi organizacjami pożytku publicznego wystosowała petycję do Ministerstwa Finansów. Sygnatariusze domagają się w nim przywrócenia informacji o urzędach skarbowych przy poszczególnych wpłatach z 1% podatku, w formie, jaka była dotychczas stosowana.

O co chodzi? Wraz z początkiem grudnia podmioty pozarządowe zakończyły księgowanie wpłat pochodzących z 1 proc. PIT, jakie podatnicy mają prawo przekazać do fundacji bądź stowarzyszenia. Mogą, ale nie muszą. Mimo to dwa lata temu Polacy wyłożyli za pomocą podatków na organizacje pożytku publicznego prawie 875 mln zł – o 113,1 mln zł więcej niż w 2017 r.

Do tej pory Fundacje mogły przekazać bezpośrednim beneficjentom wpłat więcej szczegółowych informacji. Nie mogły wprawdzie upublicznić informacji o tym, kto konkretnie wpłacił środki na subkonta osób potrzebujących, ale wskazywały, z którego urzędu skarbowego dokonano której wpłaty i w jakiej wysokości.

W lipcu rząd zmienił jednak strategię. Wpłaty z całego kraju trafiają teraz do Centrum Kompetencyjnego Rozliczeń w Bydgoszczy, a stamtąd dystrybuowane są na cały kraj. Organizacje straciły jednocześnie dostęp do informacji o urzędach skarbowych przy poszczególnych wpłatach, a więc nie mogą tych danych pokazać beneficjentom. Ci stracili możliwość weryfikacji swoich akcji zbiórkowych i apeli o wsparcie.

Dla potrzebujących osób z niepełnosprawnościami lub przewlekle chorych, które poszukują funduszy na leczenie, rehabilitację, taka informacja była bezcenna. Pozwalała weryfikować skuteczność dotychczasowych działań, a zdobytą wiedzę wykorzystywać do budowania kolejnych akcji zbiórkowych.

Informacja o urzędzie skarbowym ułatwiała także poszukiwanie zagubionych wpłat. Do tej pory, po zgłoszeniu przez podopiecznego, że w jego wpłatach brakuje kwoty przekazanego przez osobę rozliczającą się za pośrednictwem konkretnego urzędu (podopieczny otrzymywali czasem takie informacje od samych podatników), fundacje mogły podjąć próbę wyjaśnienia sprawy w danym urzędzie.

Obecnie, kiedy podana do wiadomości jest informacja wyłącznie o wysokości przekazanej kwoty, przy kilku tysiącach podopiecznych i powtarzających się tych samych wartościach wpłat nie ma takiej możliwości

- tłumaczy w rozmowie z Bizblog.pl Marta Dudek z Fundacji Avalon

Wraz z reformą do OPP zaczęło wpływać mniej pieniędzy

Stowarzyszenie Ostra Zieleń twierdzi, że niektóre fundacje straciły nawet 80 proc. wpłat. Fakty są następujące: w 2020 r. z 1 proc. PIT do OPP trafiło – 899,4 mln zł. Nieco więcej niż rok temu, ale tempo wzrostu znacznie wyhamowało. Tę tendencję potwierdza Fundacja Avalon podkreślając, że w jej przypadku o stratach nie ma mowy, choć prognozowane tempo wzrostu wpłat okazało się niższe od zakładanego.

Sporadycznie zdarzają się omyłki w procesie przekazywania 1 proc. podatku na poziomie urzędów skarbowych, które do tej pory bez problemu udawało nam się wyjaśnić. Skala tego problemu nie była duża, ale z perspektywy potrzebujących – każda suma jest istotna.

– wyjaśnia Marta Dudek

Organizacje pożytku publicznego wskazują również na jeszcze jeden problem. W 2020 r. ze względu na wybuch pandemii, wiele firm złożyło wnioski o odroczenia płatności podatku dochodowego. Czy urzędnicy rozliczyli 1 proc. podatku od podatników, którzy skorzystali z takiego odroczenia? Fundacje nie mają w tej sprawie jasności.

Trudno nam ocenić czy powyższe zmiany miały wpływ na wielkość środków przekazanych w ramach 1 proc. podatku. Brak wiedzy jednak utrudnia wyjaśnianie wszelkich wątpliwości naszym podopiecznym

– wskazuje przedstawicielka Fundacji Avalon

Interpelacje w tej sprawie wystosował do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów senator Krzysztof Brejza.

REKLAMA

W ciągu ostatnich dni do mojego biura senatorskiego dociera mnóstwo sygnałów z wielu miejsc w Polsce o opóźnieniach i blokadzie przekazywania środków z tzw. 1% PIT. Sygnały te kierują zrozpaczeni rodzice dzieci niepełnosprawnych

– pisał Brejza.

W dokumencie padają pytania o to, dlaczego osoby potrzebujące nie otrzymują pieniędzy z przekazanego im procentu podatku i prośba o oszacowanie skali tego zjawiska. W ciągu kilku dni, jakie minęły od wystosowania pisma, odpowiedź nie nadeszła.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA