REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Foodsi idą w świat. Robią biznes na ratowaniu jedzenia, kosmetyków, a nawet kwiatów

Przez 3 lata Foodsi uratowali prawie milion paczek z jedzeniem. Dziś mają 800 tys. użytkowników i planują ekspansję zagraniczną. Założyciele Mateusz Kowalczyk i Kuba Fryszczyn właśnie zamknęli drugą rundę inwestycyjną, a jeszcze kilka lat temu na własne oczy widzieli problem związany z marnowaniem jedzenia, pracując w restauracjach w Warszawie i Kopenhadze.

22.10.2022
9:21
Foodsi idą w świat. Robią biznes na ratowaniu jedzenia, kosmetyków, a nawet kwiatów
REKLAMA

Foodsi koncentruje się na wcielaniu idei zero waste do biznesu. Za jego pomocą sklepy mogą wystawiać paczki niesprzedanego jedzenia, które znajdą swoich nabywców, zamiast trafić na śmietnik.

REKLAMA

Dużo produktów w restauracjach, jeśli się nie sprzeda, trafia do kosza. Data ważności przekąsek, które widzieliśmy w kolejce do kasy kończy się wraz z dzisiejszym zamknięciem tego lokalu – mówił Mateusz Kowalczyk w rozmowie ze Spider’s Web.

 class="wp-image-1551844"
W aplikacji Foodsi można wybrać sklep w okolicy, który oferuje niesprzedane produkty za niższą opłatą.

Propozycja wartości Foodsi jest jasna. Sklepy mają czyste sumienie, bo nie marnują jedzenia, a kupujący oszczędzają i przyczyniają się zmniejszenia ilości wykorzystywanych surowców. Dla sklepów to również dodatkowe źródło zarobków – zawsze lepiej zarobić mniej, niż nic

Przedsiębiorcy czują potrzebę budowania zrównoważonego i odpowiedzialnego biznesu, a my przychodzimy im z pomocą. Teraz, w obliczu stale rosnących kosztów prowadzenia działalności, wielu z nich szuka też po prostu oszczędności – dodaje Mateusz Kowalczyk w rozmowie z Bizblogiem.

W Foodsi produkty można kupić za 25 proc. ceny wyjściowej

Platforma nie pobiera stałej opłaty od sklepów, a jedynie prowizją za sprzedaż.

Taki model zapewnia bezpieczeństwo i możliwość korzystania z aplikacji nawet niewielkim biznesom, w których nadwyżki jedzenia do uratowania pojawiają się sporadycznie – komentuje Kowalczyk.

Dodatkowo aplikacja daje sklepom dane o kupujących - skąd pochodzą i jak zachowują się w aplikacji.

Analizujemy ruch, zachowania i nawyki użytkowników, by testować różne hipotezy. Nasz sukces zależy od jednoczesnego odpowiadania na potrzeby konsumentów i rozwiązywania problemów przedsiębiorców, więc cały czas pracujemy nad tym, by jak najlepiej łączyć ze sobą oba elementy – podkreśla przedsiębiorca.

W Foodsi znajdziemy 3 tys. lokali w całej Polsce

Najwięcej w dużych miastach: Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu i Trójmieście. Choć mogą to być małe kawiarnie czy cukiernie, to Foodsi współpracuje również z dużymi sieciami, jak np. Salad Story, Pasibus, Thai Wok czy Cofix. Teraz spółka analizuje „czynniki społeczne i ekonomiczne”, aby wybrać kierunki ekspansji – tym razem zagranicznej. Pomóc w tym ma właśnie zakończona runda inwestycyjna.

 class="wp-image-1551838"
Zespół Foodsi z pierwszymi inwestorami z AIP Seed

6 mln zł w rundzie seed na ratowanie jedzenia za granicą

To już druga runda dla Foodsi. Niemal równo rok temu startup pozyskał 1,1 mln zł w rundzie pre-seed. Tym razem pieniądze są jednak większe.

Foodsi ma potencjał, by stać się znaczącym graczem na rynku usług online dla gastronomii w Europie, a długoterminowo przyniesie wartość nam wszystkim, ograniczając ilość marnowanej żywności – mówi dr Tomasz Goliński, Partner Zarządzający CofounderZone.

Rundzie przewodziły fundusze CofounderZone i Satus Starter, ale wzięli w niej udział również inwestorzy prywatni, w tym założyciele Pyszne.pl.

Dzięki swojemu doświadczeniu na rynku gastronomicznym wiem jak dużym problemem dla restauracji jest marnowanie jedzenia. Ponadto klienci coraz częściej oczekują od firm zdecydowanych działań proekologicznych. Aplikacja Foodsi doskonale wpisuje się w ten trend, dając partnerom sprawdzone narzędzie pozwalające nie tylko na ograniczenie marnotrawstwa, ale również dotarcie do nowych klientów i promocję swojej marki – mówi Arkadiusz Krupicz, Współzałożyciel i Country Manager Pyszne.pl

 class="wp-image-1940281"
Kuba Fryszczyn i Mateusz Kowalczyk - założyciele Foodsi
REKLAMA

Pieniądze mają zostać wykorzystane również na powiększenie zespołu. Jeszcze rok temu zespół tworzyło zaledwie 5 osób. Dziś jest ich już 30, a startup poszukuje nowych inżynierów data science, backend developerów i managerów. Kowalczyk w przyszłości chce nie tylko pomagać sklepom w ograniczeniu marnowania żywności, ale i samym konsumentom, którzy nie wykorzystują kupionych potraw.

Każdego roku marnujemy w Polsce 5 mln ton jedzenia, co dotyczy przede wszystkim konsumentów. Mamy nadzieję, że pomożemy w ograniczeniu tego zjawiska, zmieniając świadomość naszych odbiorców oraz pomagając im w odpowiedzialnym planowaniu jadłospisu i zakupów – podsumowuje Mateusz Kowalczyk.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA