Nie udało ci się kupić ekogroszku w sklepie PGG? Oto alternatywa: coraz więcej Polaków szuka tam opału
Zaporowe ceny w internecie i w składach opału, gdzie za tonę ekogroszku niektórzy żądają nawet 5000 zł, skłaniają Polaków do szukania alternatyw. Na południu kraju popularnym kierunkiem stały się przygraniczne składy opału w Czechach. I rzeczywiście opału tam nie brakuje, jest tańszy niż u nas, a niektórzy sprzedawcy zapewniają nawet transport. Jest tylko jeden problem.
Ekogroszek nie musi być polski, ważne, żeby był. Opalający domy węglem szukają na rynku i aukcjach internetowych albo ćwiczą cierpliwość i szukają szczęścia w sklepie PGG. Tam zresztą właśnie wynikło nowe zamieszanie z limitami. Mnożą się skargi ze strony internautów, że teraz w ten sposób mogą kupić tylko tonę opału. Nic więc dziwnego, że coraz popularniejsze jest organizowanie węglowych zakupów w Czechach. Nie aż tak daleko, a podobno znacznie taniej.
Za ekogroszek z Czech z przywozem zapłaciłem za tonę 2350 zł. Na 10 punktów daje mu 7+ – tak kondycję opału sprowadzanego z Czech ocenia na Facebooku jeden z internautów. Czeski węgiel to coś między węglem brunatnym a kamiennym, tak zwany młody węgiel. Pali się dobrze, nie pyli, tyle tylko, że idzie go dwa razy więcej niż kamiennego – dodaje ktoś inny.
Kiedy czeski rynek opałowy stał się atrakcyjny dla Polaków? Na starcie wakacji letnich, jak na polskich składach opału ekogroszek kosztował 3000 zł, a w sieci zaczęły się pojawiać oferty po 4000 zł. Właśnie wtedy przyzwyczajeni do oszczędzania Polacy zaczęli dokładnie rozglądać się za alternatywą.
Ekogroszek z Czech: jest znacznie tańszy niż polski
Opinie o węglu lub ekogroszku z Czech są różne. Jedni chwalą, drudzy odradzają. Na pewno uwagę przyciąga cena: znacznie niższa od tej w polskich składach opału. Zerkamy na cennik składu opału w Perucu, czeskiej miejscowości oddalonej od Katowic o 500 km, ale od Wałbrzycha już tylko ok. 255 km. W cenę jest wliczony transport, ale tylko do 10 km. Można kupić węgiel brunatny kostkę lub orzech z kopalni Most-Komorany. Po 3999 koron za tonę, czyli w przeliczeniu na złotówki wychodzi jakieś 772 zł. Można też kupić brykiet węglowy z Niemiec po 6480 koron czeskich, czyli ok. 1250 zł.
Bierzemy pod lupę sklep z węglem w mieście Skutec, oddalonym o 300 km od Katowic i tylko 229 km od Wrocławia. Kostka pochodząca z zakładu przeróbczego Ledvice wyceniana jest na 5090 koron czeskich za tonę, czyli jakieś 982 zł. Skład opału Uhelne Sklady Kysi w miejscowości Hlinsko, niecałe 150 km od Kłodzka. Najdroższy brykiet kosztuje 9040 koron, czyli ok. 1745 zł. Do tego dochodzi jeszcze transport. Część składów oferuje gratis, ale większość liczy sobie dodatkowo od 400 do 600 koron za 2,5 tony opału.
Internauci są podzieli co do oceny opału z Czech. Część zwraca uwagę, że to najczęściej jest węgiel brunatny, który nie do końca się nadaje do polskich kotłów. Ale dla niektórych gra jest jednak warta świeczki.
Ten węgiel nie jest aż tak zły. Po prostu musi być dobrze wysuszony i uzyskasz około 80 proc. wydajności węgla kamiennego – radzi jeden z internautów.
Może i węgiel gorszy, ale system sprzedaży normalny – podsumowuje ktoś inny.
Ceny węgla w Czechach. Jakość kosztuje
Jeżeli ktoś nie chce ryzykować z węglem brunatnym lub z jakąś jego mieszanką, można poszukać czystego ekogroszku. Ale tutaj różnica cenowa już może nie być tak atrakcyjna. Za tonę czarnego ekogroszku Ridepal 4 trzeba zapłacić 17 200-18 029 koron, czyli niecałe 3300-3500 zł.
Chociaż wcale nie jest trudną sztuką znalezienie tańszych ofert, jak ta dotyczące workowanego ekogroszku (paleta 750 kg) za 11 250 koron czeskich, czyli ok. 2170 zł. Jedna z czeskich firm z regionu morawsko-śląskiego oferuje ekogroszek Retopal za 8190 koron, a więc niecałe 1600 zł. Niespodzianką jest kraj jego pochodzenia.
To węgiel kamienny pochodzący z produkcji polskich kopalń węgla kamiennego, który charakteryzuje się wysoką kalorycznością – czytamy w ogłoszeniu sprzedawcy.
W polskich składach opału jest taniej niż w internecie
Nie ma wątpliwości: czeskie ceny opału mają się nijak do tych polskich. Sprawdzamy co teraz oferują składy. Kontaktuję się m.in. ze spółką Medex w Bobrownikach. Słyszę, że dostępny jest od ręki workowany ekogroszek z kopalni Wesoła. 2900 zł za tonę. Wybieram kolejny numer, tym razem pada na Składy Opałowe Stokłosa Sp. z o.o. w Jastrzębiu Zdroju. Jak słyszę od kierownika składu: ekogroszek jest na stanie, można zamawiać i odbierać. W przypadku tego luzem cena za 1000 kg wynosi 3125, za workowany – 3300 zł.
Na internetowych aukcjach jest drożej. Na Allegro jedną z najtańszych opcji jest ekogroszek luzem za 2690 zł. Workowanie kosztuje ekstra: 200 zł od worka. Koszty dostawy ustalane są indywidualnie. Zdecydowanie więcej jest anonsów dotyczących ekogroszku za 3500 zł i więcej. Jeden ze składów węgla w Rudzie Śląskiej przedstawia się jako autoryzowany sprzedawca Polskiej Grupy Górniczej i oferuje ekogroszek za 3699 zł.
Można rzecz jasna trafić na naprawdę ciekawe oferty, jak ta na OLX dotycząca ekogroszku luzem z KWK Wesoła. ok. 2,6-2,7 tony kosztuje 5800 zł. Ale i tutaj, tak jak na Allegro, zaczynają przeważać znacznie droższe ogłoszenia, jak to dotyczące ekogroszku Eko Premium. Za 4999 zł za tonę.
