EasyJet chce być pierwszą neutralną węglowo linią lotniczą na świecie

Na tym się jednak nie skończy. EasyJet chce ograniczyć ciężar samolotu (m.in. przez zamontowanie lżejszych foteli i zastąpienie dokumentacji papierowej urządzeniami elektronicznymi) i przejść na kołowanie na jednym silniku, co wpłynie na zmniejszenie użycia paliwa.

Linia inwestuje w źródła energii odnawialnej, w tym słoneczną i wiatru. Pracuje ze społecznościami rozwijających się państw w celu wprowadzania w życie strategii, ograniczającej emisję dwutlenku węgla. Firma zainteresowana jest też technologią elektryczną i modelami hybrydowymi. Wspiera startup Wright Electric, który ma na celu produkcję w pełni elektrycznego samolotu.

EasyJet ma już osiągnięcie, którym chętnie się chwali. Od 2000 r. firmie udało się zredukować emisje dwutlenku węgla na pasażerokilometr o ponad jedną trzecią. Linia inwestuje w samoloty, które są wydajniejsze i bardziej ekologiczne. Przykładem mogą być modele Airbus A320 neo i A321 neo.

EasyJet zapewnia, że strategia ta nie wpłynie w żaden sposób na ceny biletów ani na żaden etap lotu. Pozostaną też zachowane obowiązujące środki bezpieczeństwa. Aby nie być gołosłowną, linia lotnicza zamierza starać się o akredytację Gold Standard lub Verified Carbon Standard.

Aby zwiększyć wydajność każdego lotu, firma dążyć będzie do możliwie jak największego zapełnienia samolotu, a także skupi się na podróżach bezprzesiadkowych. Oprócz tego ograniczana jest ilość zużywanego plastiku, szczególnie na jednorazowe naczynia. Klienci będą zachęcani zniżkami na napoje, jeśli skorzystają z własnych kubków. Sztućce będą z drewna.

EasyJet współpracuje z Airbusem, Rolls Roycem i Safranem nad nowymi technologiami, dzięki którym możliwe będzie ograniczenie emisji węglowych w trakcie lotu.