REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Kolejny szef PFN złożył rezygnację. Tłumaczy to względami... zawodowymi

Filip Rdesiński nie chce już być szefem Polskiej Fundacji Narodowej. Na Twitterze właśnie poinformował, że złożył rezygnację z funkcji prezesa zarządu fundacji. Co ciekawe, nie tłumaczy tej decyzji zwyczajowymi względami osobistymi, lecz zawodowymi. Niestety nic więcej na ten temat nie wiadomo.

27.06.2019
15:23
Rezygnacja szefa PFN. Filip Rdesiński mówi o względach zawodowych
REKLAMA

Fot. PFN

REKLAMA

"Szanowni Państwo, złożyłem rezygnację z funkcji prezesa zarządu Polskiej Fundacji Narodowej. Decyzja ta podyktowana jest względami zawodowymi" - napisał Rdesiński.

Ustępujący szef fundacji, której zadaniem jest dbanie o wizerunek Polski za granicą, złożył podziękowania "wszystkim, z którymi dane mu było tworzyć obecny sukces PFN". "Już niebawem czekają mnie nowe wyzwania" - dodał.

Filip Rdesiński nie wyjaśnił jednak, co konkretnie kryje się za "względami zawodowymi" - pytania innych użytkowników pozostawił na razie bez odpowiedzi.

Czwartkowa rezygnacja Rdesińskiego jest o tyle zaskakująca, że zaledwie dzień wcześniej mówił publicznie, że kierowana przez niego instytucja prowadzi "rozmowy z Hollywood" w sprawie filmu o polskich bohaterach, na przykład o rotmistrzu Witoldzie Pileckim.

Rdesiński in, Świrski out

Filip Rdesiński prezesem Polskiej Fundacji Narodowej został w lipcu 2018 roku, zastępując na tym stanowisku Cezarego Jurkiewicza, który jednak pozostał w zarządzie fundacji. Z PFN odszedł wówczas za to wiceprezes Maciej Świrski, swoisty ambasador kontrowersyjnej kampanii billboardowej na temat sędziów z 2017 roku.

Wcześniej, od marca 2016 roku Rdesiński był prezesem Radia Poznań. To właśnie on zdecydował o zmianie wieloletniej nazwy tej rozgłośni, Radia Merkury. W sierpniu 2018 r. "Fakt" napisał, że w ciągu dwóch lat prezesury Rdesińskiego poznańska rozgłośnia straciła ponad 3,7 mln zł.

REKLAMA

Warto przypomnieć, że Rdesiński już w 2010 r. był prezesem radia Merkury, ale po kilku miesiącach Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zdecydowała o zwolnieniu go dyscyplinarnie za działanie na szkodę spółki.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA