BIK kupuje startup od mBanku. Chce podbić biometrią rynek światowy
Digital Fingerprints zmienia właściciela. Z funduszu mBanku przechodzi pod skrzydła BIK-u. Rozwiązanie startupu - biometria behawioralna - daje obietnicę bezpieczniejszego i wygodniejszego zarządzania finansami, a także łatwiejszego wyłapywania oszustów.
Tokeny, SMS czy pushe do aplikacji mobilnych – wszystko to jest naszą codziennością w trakcie korzystania z usług finansowych w Unii Europejskiej. Regulacje wymagają silnego uwierzytelniania, dzięki czemu instytucje upewniają się, że jesteśmy tym, za kogo się podajemy. Mogą one jednak skorzystać z jeszcze jednej warstwy ochrony – biometrii.
Biometria może zastąpić inne mechanizmy autoryzacji.
European Banking Authority uznaje biometrię behawioralną za metodę silnej autoryzacji klienta – i właśnie to jest propozycją wartości spółki Digital Fingerprints. Buduje ona profile zachowania klientów. Tworzy je na podstawie obserwacji sposobu pisania na klawiaturze, korzystania z myszy komputerowej czy aplikacji mobilnej. Zgromadzone dane są następnie przeprocesowywane przez algorytmy machine learning. Kiedy więc system wykryje podejrzane zachowanie – np. różnicę w stukaniu w klawisze – może zaraportować niezgodność z porównywanym wzorem i ochronić bank przed nieuprawnionym przelewem z konta albo złożeniem wniosku kredytowego.
Krzysztof Raczyński, prezes zarządu Digital Fingerprints, podkreśla, że rozwiązanie jest niewidzialne dla użytkownika. Działa w tle i nie wymaga od niego żadnej akcji.
Nie wpływa też na jego zachowania ani nie ma związku z konkretną instytucją czy aplikacją. Dodatkowo, wypracowany model behawioralny podlega systematycznemu uaktualnianiu. Jak wiadomo, nasze zachowanie może z czasem się zmienić, więc i model będzie się zmieniał razem z nami – podkreśla Raczyński.
Dotychczas spółka rozwijała się w ekosystemie mBanku – wsparta przez fundusz mAkcelerator. Teraz zmieniła właściciela.
Biuro Informacji Kredytowej przejmuje Digital Fingerprints.
Dla startupu to szansa na długoterminowy rozwój pod skrzydłami organizacji ważnej dla polskiego ekosystemu finansowego.
Sprzedaż obiecującego startupu z portfolio mAkceleratora to naturalny krok w naszej działalności inwestorskiej, który spółce daje szansę na dalszą ekspansję, a dla funduszu generuje bardzo atrakcyjną stopę zwrotu – komentuje Wojciech Chmielewski, partner zarządzający w mAkceleratorze.
Dr Mariusz Cholewa, prezes zarządu BIK, podkreśla, że biometria behawioralna już wcześniej znajdowała się w orbicie zainteresowań spółki.
Powiększy się ekosystem budowanych w Biurze Informacji Kredytowej platform, służących do prewencji i wykrywania wyłudzeń, dla większego bezpieczeństwa instytucji i ich klientów, również poza sektorem finansowym – mówi dr Mariusz Cholewa, prezes zarządu BIK.
BIK chce wyjść z biometrią na rynek światowy.
Systemy antyfraudowe przynoszą wymierne oszczędności sektorowi bankowemu. Łączą zaawansowane algorytmy z polepszaniem doświadczenia użytkownika i jego bezpieczeństwa. Biometria behawioralna to nowe otwarcie, które pozwala na identyfikację oszusta w czasie rzeczywistym niezależnie od aplikacji czy urządzenia z jakiego korzysta. BIK widzi więc z rozwiązaniu Digital Fingerprints szansę na podbicie rynków międzynarodowych i budowę całej platformy biometrycznej.
