REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Volkswagen sprząta po dieselgate. Były szef zapłaci gigantyczne odszkodowanie?

Jak informuje Reuters, Volkswagen jest coraz bliżej ugody z byłym szefem Martinem Winterkornem, który zdaniem koncernu miał niezbyt starannie i dokładnie wyjaśniać okoliczności jednego z największych skandali w światowej motoryzacji.

07.06.2021
9:58
dieselgate-ugoda-odszkodowanie
REKLAMA

Do ustalenia są jeszcze tylko ostatnie szczegóły, a tak to wszystkie jest już zapięte prawie na ostatni guzik - taką informację na temat rozmów z Martinem Winterkornem przekazał ostatnio VW.

REKLAMA

Nieoficjalnie mówi się, że były CEO Volkswagena zapłaci niedawnym pracodawcom 10 mln euro. Takie informacje podał Business Insider, ale VW odmówił komentarza. Zdaniem motoryzacyjnego potentata to ma być już ostatni akcent dieselgate, afery która wybuchła w 2015 r. po tym jak wyszło na jaw, że VW specjalnie tak zaprogramował silniki TDI, żeby ograniczanie emisji włączało się jedynie podczas testów.

Dieselgate wart miliardy

Tylko w 2018 r. usuwanie skutków tego motoryzacyjnego skandalu kosztowało VW ok. 5,5 mld euro. Rachunek za całą dieselgate to już w sumie przeszło 32 mld euro, co obecnie przekłada się na blisko 39 mld dolarów. Volkswagen czekał na pojawienie się w tym roku raportu autorstwa kancelarii prawniczej Gleiss Lutz. Po lekturze dokumentu gigant motoryzacyjny postanowił oskarżyć byłego szefa – Martina Winterkorna o „zaniedbanie obowiązków”.

Zdaniem VW Winterkorn wiedział o niedozwolonym oprogramowaniu już od końca lipca 2015 r. Ale nie zrobił wystarczająco dużo, żeby „wyjaśnić okoliczności”. Naruszenie obowiązku staranności VW dodatkowo zarzuca Ruportowi Stadlerowi, byłemu szefowi Audi oraz czterem innym menedżerom.

Rozprawa byłego szefa VW ruszy we wrześniu

REKLAMA

Ani Winterkorn, ani Stadler nie przyznają się do stawianych im zarzutów. Jak podaje „Financial Times”, prawnicy tego pierwszego stoją na stanowisko, że były szef koncernu „zrobił wszystko, co było konieczne i nie pominął niczego, co mogłoby zapobiec lub zminimalizować spowodowane szkody”.

Sądowa sprawa Stadlera już ruszyła w Monachium i ma potrwać kilka miesięcy. We wrześniu ma ruszyć proces Winterkorna, którego oskarża się o oszustwo. Podobne zarzuty stawiają byłemu szefowi VW też amerykańscy prokuratorzy. Jednak jest bardzo wątpliwe, żeby Winterkorn był sądzony również w Stanach Zjednoczonych. Nasi zachodni sąsiedzi znani są z tego, że nie wydają obywateli obcej jurysdykcji.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA