REKLAMA
  1. bizblog
  2. Energetyka

Może się zdziwicie, ale benzyna w Polsce nie drożeje wcale tak szybko. Mamy za to inny problem

W Polsce utarł się pogląd, że może nie mamy najdroższego paliwa w Europie, ale porównując z innymi nacjami nasze zarobki i siłę nabywczą - jest już bardzo źle. Bo Polak może za swoją pensję kupić znacznie mniej benzyny niż Niemiec, Włochy, czy Holender. Ale czy rzeczywiście tak jest? Postanowili to sprawdzić eksperci z Picodi.com i obliczyli Indeks Benzyny 2022.

17.07.2022
7:16
ceny-benzyny-sila-nabywcza
REKLAMA

Polak lubi narzekać, tak już ma. Mamy więc u nas pewnie najwyższe na świecie stopy procentowe, powietrze mamy najbrudniejsze i do tego wszystkiego trzeba za paliwo na stacjach płacić jak nigdzie indziej. Nie to co inni Europejczycy, których stać na wiele więcej niż Polaków. Ale czy przynajmniej z tą benzyną i olejem napędowym rzeczywiście tak jest?

REKLAMA

Z wyliczeń Picodi.com.wynika, że aż tak fatalnie u nas nie jest, chociaż do optymizmu jeszcze bardzo długa droga. 

W pierwszej połowie 2022 roku większość krajów naszego regionu zaliczyła rekordowe wzrosty cen paliw - wskazuje analiza ekspertów Picodi.com.

Ceny benzyny: Turcja liderem wzrostów

Zdecydowanym liderem tych zwyżek jest Turcja, gdzie cena paliwa podskoczyła w górę o ponad 100 proc. Drugie miejsce w tym zestawieniu zajmuje Ukraina (podwyżka cen o 63,3 proc.), a ostatnie miejsce na podium przypadło w udziale Mołdawii (53 proc.). Polska plasuje się w tej tabeli na wysokim, 13. miejscu (na 43 kraje ogółem).

Po drugiej stronie na szczycie jest Kazachstan, gdzie ceny benzyny w ciągu sześciu pierwszych miesięcy 2022 r. nawet nieco spadły (o 0,7 proc.). Na Malcie z kolei pozostały na tym samym poziomie. Tylko nieco wyższe są w Rosji (0,3 proc.). Na końcu tej tabeli są też takie państwa jak Włochy (cena benzyny w pierwszym półroczu poszła w górę o 16,1 proc.), Niemcy (16,8 proc.), Holandia (18,4 proc.), czy Francja (23,2 proc.).

Siła nabywcza, czyli ile zatankujesz Polaku za swoją pensję

Przeliczając na euro w Polsce benzyna jest za jakieś 1,69 euro za litro. To daje nam dopiero 31. miejsce wśród 43 analizowanych krajów. Najdrożej na stacjach mają zdecydowanie w Norwegii (2,56 euro za litr benzyny), Finowie (2,53 euro) i Duńczycy (2,48 euro). najtaniej taki licząc mają za to Białorusini (0,68 euro) i Rosjanie (0,84 euro).

Patrząc globalnie najdrożej mają w Hong Kongu (2,83 euro), a najtaniej w Algierii (0,30 euro). A jak się ma paliwowa siła nabywcza Polaków, czyli ile możemy kupić benzyny za naszą średnią krajową? Analitycy Picodi.com wyliczają, że za 6 398,94 zł brutto kupimy obecnie 598 litrów benzyny. 

REKLAMA

W porównaniu ze wskaźnikiem sprzed roku siła nabywcza polskiego średniego wynagrodzenia w odniesieniu do benzyny znacznie spadła - zauważają autorzy tego badania.

Jeszcze w 2019 r. za przeciętne wynagrodzenie Polak mógł kupić 711 litrów benzyny, w 2020 r. - nawet 823 l, a w 2021 r. - 808 l. A jak ma się w tym zestawieniu siła nabywcza innych? Np. Niemiec za swoją średnią pensję może kupić 1356 litrów benzyny, Holender 1070 l, Francuz 1208 l, Hiszpan 626 l, a Włoch 647 l. W Europie pod tym względem przewodzą Szwajcarzy (2455 l), Luksemburczycy (1943 l) oraz Duńczycy (1502 l). W skali globalnej na czele jest Katar (5 968 litrów), potem Kuwejt (5 578 litrów), i Arabia Saudyjska (4 372 litry). Na szarym końcu jest Kuba (średnie uposażenie pozwala tam kupić raptem 27 l benzyny).

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA