CD Projekt rządzi na GPW. „Wiedźmin” jest jak wino i nie pęka przed wirusem
„Wiedźmini” najlepszą spółką czwartkowej sesji. Po opublikowaniu bardzo dobrych wyników za 2019 r. do maksimum z połowy lutego brakuje już tylko nieco ponad 2 proc. Spółka zapowiada 6 mld zł zysku...
Podczas czwartkowej sesji kurs akcji CD Projektu wzrósł o 6,5 proc. do 329 zł. Do najwyższego poziomu w historii z 19 lutego, gdy akcje kosztowały 331,90 zł, brakuje zaledwie 2,1 proc.
Producent „Wiedźmina” był w czwartek najlepszą spółką wśród warszawskich blue chipów, a to wszystko dzięki wynikom za ubiegły rok, które dzisiaj zostały upublicznione.
Najlepszy finisz CD Projektu w historii
Zysk CD Projektu w 2019 r. wzrósł do 175,3 mln zł, a przychody po 44-proc. wzroście skoczyły do 521 mln zł. Napędziła je rewelacyjna sprzedaż „Wiedźmina 3”, która nie dość, że przebiła wyniki z roku premiery w 2015 r., to w stosunku do 2018 r. była dwukrotnie wyższa. Swoje dołożył debiut „Wiedźmina” na Nintendo Switch (11-proc. udział w sprzedaży) oraz debiut „Gwinta” na mobile'u.
(Źródło: Stooq.pl)
Natomiast za rosnącą sprzedażą towarów i materiałów stały przychody z dystrybucji kolekcjonerskiej edycji „Cyberpunk 2077” i gadżetów z internetowego sklepu firmowego.
Wiceprezes Piotr Nielubowicz zdradził, że pod względem sprzedaży i zysku netto czwarty kwartał 2019 r. był najlepszą końcówką roku w historii CD Projektu.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z niesłabnącej popularności „Wiedźmina 3”. Tym bardziej, że za kilka tygodni gra skończy pięć lat. Bardzo dobra sprzedaż „Wiedźmina” i premiery na nowych platformach przyczyniły się do poprawy wyników i rentowności netto grupy, która w ubiegłym roku wzrosła do 34 proc.
– powiedział wiceszef największej spółki na warszawskiej giełdzie.
Spółka zarobiła na czysto aż 108,9 mln zł, ponad dwa razy więcej niż zakładał konsensus rynkowy. Zysk EBIT wyniósł 103,6 mln zł i też był o 100 proc. wyższy od oczekiwań rynku.
Zainteresowanie „Cyberpunkiem 2077” jest ogromne
W opublikowanych w czwartek wynikach część analityków przyczepiła się do wysokich kosztów produkcji i promocji, które pochłonęły 165 mln zł.
Nie jestem pewien, czy ta rubryka rzeczywiście powinna budzić zastrzeżenia inwestorów, czy wręcz przeciwnie – ich ucieszyć. Oznacza to przecież, że prace nad wyczekiwanym przez cały świat „Cyberpunkiem 2077” idą pełną parą.
Nawiązał do tego w swojej wypowiedzi prezes Adam Kiciński, który przyznał, że CD Projekt oprócz pracy nad najnowszą produkcją sporo środków przeznaczył na promocję.
Po ogłoszeniu daty premiery gry oraz udziału Keanu Reevesa, który wcieli się w jedną z głównych postaci, spotykaliśmy się z fanami gier na całym świecie, biorąc udział w ponad dwudziestu wydarzeniach na czterech kontynentach. Zainteresowanie „Cyberpunkiem” jest ogromne
– pochwalił się Adam Kiciński, prezes CD Projektu.
Jego zdaniem potwierdza to 200 nagród i wyróżnień, które już otrzymała gra oraz ogromna popularność trailera, który od czerwca obejrzany został ponad 50 mln razy.
Czy koronawirus opóźni premierę „Cyberpunka”?
Jeszcze niedawno CD Projekt tracił, podobnie jak większość spółek notowanych na GPW. W przypadku producenta gier inwestorzy martwili się, czy epidemia COVID-19 nie opóźni prac nad „Cyberpunkiem 2077”, którego premiera została zaplanowana na 17 września. Spółka zapewniła jednak, że prace nad grą idą pełną parą. Zaangażowanych jest w nie blisko 600 osób, większość szykuje wersją dla pojedynczego gracza, a wrocławski zespół tryb multiplayer.
Działamy zdalnie od ponad trzech tygodni i jak na razie efekty pokazują, że jesteśmy w stanie prowadzić wszystkie działania bez większych zawirowań. Nasze plany się nie zmieniły i energicznie kontynuujemy przygotowania do wrześniowej premiery „Cyberpunka”
– zapewnił Adam Kiciński.
I dodał, że po premierze Cyberpunka 2077 spółka zaktualizuje strategię. Cele, jakie stawia się sobie management, są bardzo ambitne zakładają osiągnięcie 6 mld zł zysku netto w latach 2020-22 i 10 mld zł do 2025 roku w wariancie z dyskontem.
CD Projekt większy niż największy polski bank
CD Projekt jest najdroższą spółką notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Kapitalizacja producenta „Wiedźmina” i „Cyberpunka” wynosi obecnie 31,5 mld zł, więcej niż Orlenu i największego polskiego banku PKO BP.
