REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

500 zł za akcje CD Projektu? To był szalony rok dla spółki, a 2021 zapowiada się nie mniej ciekawie

W styczniu CD Projekt informował, że testuje „Cyberpunka 2077” i nadaje mu ostateczne szlify. W grudniu okazało się, że gra jest tak zbugowana, że Sony wycofało ją ze sklepu. W tak zwanym międzyczasie wartość giełdowa spółki osiągnęła historyczne maksimum, by chwilę później zlecieć z hukiem i zaprzepaścić miesiące nieustannych wzrostów. Oj tak, to był ciekawy rok dla największego polskiego producenta.

24.12.2020
13:06
premiera cyberpunka
REKLAMA

Fot. Adam Kiciński, CEO CD Projektu

REKLAMA

Opisanie mijającego roku w wykonaniu CD Projektu w jednym tekście to zadanie raczej na obszerną biografię niż artykuł. Przyjrzyjmy się zatem losowo wybranym wydarzeniom.

Zaczęło się niewinnie

16 stycznia 2020 r

Premiera była już tuż tuż. Zarząd CD Projekt decyduje jednak o przeniesieniu debiutu rynkowego „Cyberpunka” z 16 kwietnia na 17 września. Powód?

Decyzja uzasadniona jest potrzebą zapewnienia dodatkowego czasu na prace związane z testowaniem gry, usunięciem usterek i nadaniem jej ostatecznego szlifu

– podano w komunikacie

Gra jest więc już praktycznie gotowa. Długie osiem lat oczekiwań ma zostać w końcu wynagrodzone produkcją, która zawstydzi wszystkie części „Wiedźminów” razem wzięte.

12 marca 2020

Efekt motyla. Pewien Chińczyk zjada zupę z niedogotowanego nietoperza, kwartał później CD Projekt zalicza ogromny spadek na giełdzie.

Po kilkunastu dniach nieustannych spadków za jedną akcję spółki trzeba wyłożyć ledwie 216 zł. Jeszcze w lutym warta była ponad 330 zł. W krótkim okresie kapitalizacja CDR spadła o przeszło 11 mld zł.

28 maja 2020

Okazało się, że pandemia jednak służy sprzedaży gier. CD Projekt raportuje rekordowy I kwartał w swojej historii. Trzecia część „Wiedźmina” dobiła do 50 mln sprzedanych kopii. Przychody ze sprzedaży sięgnęły 193 mln zł. Skonsolidowany zysk netto w rocznym ujęciu poszedł w górę niemal pięciokrotnie i wyniósł 92 mln zł.

18 czerwca 2020

Gra jest praktycznie gotowa, ale nie jest gotowa

– tłumaczy prezes CD Projektu Adam Kiciński.

W liście podpisanym również przez Marcina Iwińskiego i Adama Badowskiego precyzuje, że „ogromny świat oznacza ogromną ilość pracy niezbędną do jego dopieszczenia”.

Premiera „Cyberpunka” zostaje przeniesiona na 19 listopada. CDR wzbija się przy tym na kolejne wyżyny – jeden walor kosztuje już w granicach 400 zł.

27 października 2020

„Cyberpunk” jest jeszcze bardziej gotowy niż był gotowy czerwcu nie mówiąc już nawet o styczniu. Wciąż potrzebuje jednak nieco czasu.

Zakończenie procesu certyfikacji - równoznaczne z osiągnięciem statusu 'gold' - oznacza, że gra jest gotowa, może zostać ukończona i zawiera całą planowaną zawartość. Nie oznacza natomiast, że zaprzestaliśmy prac związanych z podnoszeniem jej jakości

– pisze zarząd CDR

Premiera zostaje przeniesiona na 10 grudnia.

7 grudnia 2020

Tego dnia po inwestorów CD Projekt mogło zostać wysłanych więcej karetek niż po zakażonych koronawirusem. O zawał serca było w każdym razie nietrudno. Wartość CDR doszła do rekordowego 464,20 zł za akcję, by następnie w ciągu kilku sekund z hukiem zlecieć do 401,90 zł. Akcjonariuszom włączyły się stop lossy, część z nich narzekała, że straciła właśnie mnóstwo pieniędzy.

8 grudnia 2020

W końcu. 7 grudnia wieczorem następca „Wiedźmina” trafia w ręce recenzentów. Początkowe oceny są obiecujące. Dziennikarze narzekają wprawdzie, że gra nie jest tak przełomowa jak oczekiwali i pojawia się w niej wiele bugów. Średnia ocen wyciągnięta przez serwis Metacritic wynosi jednak 91/100. Nieco niżej niż „Wiedźmin 3”, ale wciąż bardzo wysoko.

10 grudnia 2020

Wielka premiera kończy się lekkim rozczarowaniem. Użytkownicy starszych konsol narzekają, że produkcja CD Projekt Red jest ledwo grywalna. Po dwóch dniach, gdy Metacritic odblokowuje możliwość oceniania przez graczy, w wersji na PS4 „Cyberpunk” dostaje fatalne 2,3/10. Równie źle produkcja jest oceniana na Xbox One, gdzie otrzymuje ocenę 2,8.

14 grudnia 2020

Inwestorzy realizują zyski, zagraniczne fundusze otwierają krótkie pozycje. W ciągu kilku dni kapitalizacja CDR spada o 20 mld zł.

15 grudnia 2020

Możemy w końcu obwieścić koniec rajdu Grincha. Spółka w końcu kończy sesję na plusie (1,28 proc.) i zatrzymuje spadki na poziomie niecałych 300 zł za akcję.

Pomaga w tym ze pewnością zwołana w trybie pilnym telekonferencja z inwestorami. Zarząd CDP kajał się, tłumacząc, że pogoń za terminem wydania gry przesłoniła mu uwagi pracowników, którzy sygnalizowali, że produkcja wciąż obarczona jest dużą liczbą błędów.

18 grudnia 2020

Kolejny cios w polskiego producenta. CD Projekt w porozumieniu z Sony wycofuje do odwołania „Cyberpunka" ze sprzedaży na PlayStation Store.

Na giełdzie rzeź. Na zakończenie notowań CDR traci ostatecznie 12,19 proc. (271,45 zł).

22 grudnia 2020

Tuż przed wigilią nastroje się uspokajają. Choć liczba krótkich pozycji na akcjach CD Projektu jest rekordowa wysoka, a amerykańskie kancelarie grożą spółce pozwami, spadki na giełdzie się zatrzymują.

23 grudnia 2020

Od rana wszyscy żyją oficjalnymi doniesieniami o wynikach sprzedaży.

Do dnia 20 grudnia włącznie, gracze kupili ponad 13 milionów sztuk gry „Cyberpunk 2077”

– czytamy w komunikacie opublikowanym przez spółkę.

Daje to nadzieję, że producent zdoła spełnić oczekiwania analityków mówiące o sprzedaży 15 mln kopii do końca roku.

Ostatniego dnia przed przerwą świąteczną CDR kończy niespełna 0,5-proc. wzrostem do 268,95 zł.

REKLAMA
 class="wp-image-1325860"
Rok w wykonaniu CD Projektu na GPW. Źródło: Stooq.pl

Co czeka nas w ostatnich dniach 2020 r. i w przyszłym roku? Rozpiętość prognoz jest gigantyczna. Bank of America twierdzi, że akcje CD Projektu mogą niedługo kosztować 100 zł. Z drugiej strony najwięksi optymiści szacują, że może wzrosnąć nawet do 500 zł. Po drodze mamy też szereg analityków zakładających wzrost kursu do 350-400 zł.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA