REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Prezes InPostu bryluje wśród największych krezusów. Czy podzieli los szefa CD Projektu?

Wejście InPostu na giełdę w Amsterdamie i duże zainteresowanie inwestorów wywindowały Rafała Brzoskę do grupy 10 najbogatszych Polaków. Pojawiają się jednak sygnały, że złote czasy jego spółki dobiegają końca. Platformy e-commerce nie chcą być uzależnione od Paczkomatów.

29.01.2021
15:17
REKLAMA

James Button Group sp. z o.o./Wikipedia.org/CC BY-SA 4.0

REKLAMA

Niewiele w życiu zawodowym jest zdarzeń, które możemy zapamiętać do końca życia. Dla mnie dziś jest taki dzień!

– napisał na LinkedIn Rafał Brzoska

Radość szefa i założyciela InPostu łatwo zrozumieć. W środę jego spółka zadebiutowała na giełdzie w Amsterdamie. Operator Paczkomatów ustawił widełki na 14-16 euro za akcję, ale ostatecznie, widząc ogromne zainteresowanie inwestorów, zdecydował się na zaoferowanie papierów po wyższej cenie.

Okazało się, że było to i tak dość zachowawcze założenie. Chwilę po rozpoczęciu pierwszego notowania wartość InPostu poszła w górę o 20 proc. Po ustabilizowaniu nastrojów w piątek, walor spółki krążył w granicach 20 euro.

Brzoska wart miliardy

Rafał Brzoska ma w swoim portfelu 13 proc. InPostu. Niecały procent jako on sam, pozostałe 12 proc. kontroluje przez należącą do jego fundacji spółkę A&R (Malta). Łącznie daje to polskiemu przedsiębiorcy 61 mln akcji.

Mnożąc tę liczbę przez 20 euro otrzymamy 1 mld 220 mln euro, czyli w przeliczeniu na złotówki około 5,49 mld zł.

Taka kwota pozwala Brzosce wskoczyć na 7. miejsce w rankingu najbogatszych Polaków. To oczywiście nieco uproszczone kalkulacje, bo lista „Forbesa”, która szacuje majątek krajowych biznesmenów została opublikowana w lutym ubiegłego roku. Na jej aktualizację będziemy musieli poczekać.

W ostatniej edycji czołówka wyglądała następująco:

  • Michał Sołowow - 15,6 mld zł
  • Zygmunt Solorz - 12 mld zł
  • Jerzy Starak - 9,6 mld zł
  • Tomasz Biernacki - 8,1 mld zł
  • Dominika Kulczyk - 6,9 mld zł
  • Sebastian Kulczyk - 6,6 mld zł

Kolejny w kolejności byłby Rafał  Brzoska. Za jego plecami znalazła się rodzina Juroszków (Grupa Atal i STS – 3,7 mld) oraz Maciej i Małgorzata Adamkiewicz (Adamed - 3,5 mld).

Pierwszą dziesiątkę zamykają akcjonariusze firm gamingowych wiceprezes CD Projektu Marcin Iwiński z 3,4 mld zł i prezes Techlandu Paweł Marchewka wyceniany na 3 mld zł.

Casus Iwińskiego

Cała ta zabawa w liczenie pieniędzy jest obarczona w przypadku miliarderów dość poważną wadą. Gros ich majątku związane jest z wyceną firm, których walory mają w kieszeni.

Świetnym przykładem będzie tutaj wspomniany Marcin Iwiński, który kontroluje 12,79 proc. akcji CD Projektu. W szczytowym momencie, tuż przed premierą „Cyberpunka”, kapitalizacja jego spółki sięgała 46 mld zł.

Obecnie, po serii spadków, oscyluje w granicach 30 mld zł. Oznacza to, że Iwiński na przestrzeni zaledwie miesiąca zbiedniał o około 2 mld zł. Rok temu o tej porze CD Projekt był wart ok. 280 zł. W tym roku jego wycena spadała nawet w okolice 250 zł, co oznacza, że wiceprezes polskiego gamedevu był wówczas biedniejszy niż na początku 2020 r.

Z podobnym ryzykiem w dłuższej perspektywie musi się liczyć Rafał Brzoska. Jego InPost wszedł na parkiet w najlepszym dla siebie momencie. Spółka postawiła już przeszło 10 tys. Paczkomatów i zawarła strategiczne partnerstwo z Allegro.

Refleks InPostu w czasie pandemii i popularność, jaką dostawy do maszyn cieszą się wśród użytkowników, sprawiły, że platformy e-commerce nie mają dzisiaj zbyt dużego pola manewru. Jeżeli nie chcą pozostać w tyle, muszą dać klientom opcję dowozu do urządzeń wydających paczki. A że spółka Brzoski obstawiła nimi praktycznie całą Polskę, wybór nasuwa się sam – trzeba postawić na Paczkomaty.

Gdyby ten stan rzeczy się utrzymał, InPost stałby się pewnie jedną z najbardziej rozchwytywanych spółek. Pomyślcie sami – trzech gigantów Amazon, Allegro i Aliexpress – rywalizuje o jeden rynek. I wszyscy walczą o dostęp do maszyn tej samej firmy…

Amazon i Aliexpress ruszają do boju

Ale to raczej niemożliwe. Allegro już pod koniec ubiegłego roku zapowiedziało testy własnych urządzeń. Swoje automaty chce mieć też Alibaba.

Amazon nie pozostanie im zapewne dłużny. Jeff Bezos stawia już przecież automaty paczkowe za granicą. Amazon Locker, bo tak brzmi ich oficjalna nazwa, są dostępne na 10 rynkach w Europie, Ameryce Północnej i Azji.

Co więcej pod boom na maszyny paczkowe zamierza się podpiąć Orlen. Daniel Obajtek, zapowiedział że jego firma w ciągu dwóch lat postawi= dwa tysiące urządzeń. Podobnie ambitne plany ma także Poczta Polska.

Na rynku robi się więc coraz ciaśniej. Jasne, InPost wyprzedza większość konkurencji o lata doświadczenia w zarządzaniu siecią Paczkomatów. Jego monopol zostanie jednak przerwany.

REKLAMA

Rafał Brzoska łatwo jednak skóry nie zamierza sprzedawać. InPost zapowiedział, że niedługo będzie dysponował 15 tys. Paczkomatów. Inwestycje w Polsce mają sięgnąć 600-650 mln zł. Firma chce też rozwijać sieć w Wielkiej Brytanii.

Przede wszystkim InPost będzie korzystał z rozkręconego przez pandemię boomu na zakupy przez internet. I to sprawia, że mimo oddechu rywali na plecach za rok Rafał Brzoska nie musi wcale wywiesić białej flagi.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA