REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Biedronka pojawi się w nowym kraju. Zrobi furorę, bo już ją tam uwielbiają

Dyrektor generalny Biedronki zapowiedział, że marka pojawi się w końcu za granicą. Jako pierwsza na celownik została wzięta Słowacja. I naprawdę trudno się dziwić takiemu wyborowi, bo nasi sąsiedzi, szczególnie ci mieszkający przy granicy, regularnie czyścili półki sklepowe Biedronek zlokalizowanych w Polsce.

28.03.2023
6:21
Biedronka pojawi się w nowym kraju. Zrobi furorę, bo już ją tam uwielbiają
REKLAMA

Jeronimo Martins nie zwalnia tempa. Właściciel Biedronki pochwalił się niedawno rekordowymi przychodami za 2022 r. - o ponad jedną piątą lepszymi niż rok wcześniej. Mocno w górę poszedł też zysk netto - o 23 proc.

REKLAMA

To co jest jednak najważniejsze z punktu widzenia klientów i konkurencji Biedronki, to plany drapieżnej ekspansji. Szef sieci Luis Araujo potwierdził, że dyskont zamierza postawić w tym roku 150 nowych sklepów w Polsce. Ba, zamierza rozwijać się także za granicą.

Na pierwszy ogień idzie Słowacja

Szczerze? To chyba nie może się nie udać. Luis Araujo skromnie opowiadał, że wybór padł nieprzypadkowo, bo Słowacy już teraz przyjeżdżają do polskich Biedronek. To jednak mało powiedziane. Historia zna już przypadki, gdy Słowacy potrafili przetoczyć się jak huragan przez sklep, pozostawiając po sobie tylko puste półki.

Jedną z takich historii opisywał serwis sądeczanin.info. Lokalni dziennikarze relacjonowali:

Była wczoraj dosłownie oblężona przez Słowaków, którzy niemal wyczyścili ją z towaru

Mowa tutaj o Biedronce w Piwnicznej-Zdroju, która dorobiła się już statusu kultowej. Wszystko przez najazdy słowackich konsumentów. Podobne akcje działy się tam wielokrotnie. Do Polski ściągali m.in. słowaccy Romowie, wydając w Biedronce zasiłki od państwa.

Można by to wszystko zrzucić oczywiście na karb niższych cen. Odkąd Słowacja przyjęła euro, Polska zrobiła się dla jej mieszkańców bajecznie tania. Świadczenia Romów sięgały wtedy nawet kilkuset euro. Osiem lat temu taka kwota przewyższała wynagrodzenie za pracę niejednego Polaka.

Ale z tą taniochą to nie do końca prawda

REKLAMA

Serwis podkreśla, że obok Biedronki stało Tesco, którego nawiasem mówiąc, dzisiaj już w Polsce nie uświadczymy. Mimo tego to właśnie Biedra była celem pielgrzymek Słowaków. Najwyraźniej ziarno zostało zasiane. Teraz zadaniem będzie utrzymanie zainteresowania naszych sąsiadów w sytuacji, w której ceny będą już podawane w euro.

Biedronka szuka obecnie lokalizacji dla sklepów, więc mówimy na razie o bardzo wczesnej fazie ekspansji. Szef dyskontu mówił, że nie powinniśmy nastawiać się na start którejkolwiek z placówek w tym roku.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA